macieksz napisal

> W dniu sobota, 20 lipca 2013 16:12:38 UTC+2 użytkownik Maciek. led napisał:
>> Witam mam 15 lat i za pół roku kupuje pierwszy jednoślad.
>>
>> Marzy mi się kawasaki ninja 250r, bądź 300,ostatecznie cbr 250r z leo
>>
>> vince, ale tata wolałby, żebym sobie kupił maxi skuter (yamaha x max
>>
>> 250,lub jakiś inny skuter 250, max 400.
>>
>> Podobają mi się maxi skutery, ale od zawsze marzyłem o ścigaczu i teraz
>>
>> nwm sam co zrobić, a może jakiś inny motocykl ?
>>
>> Mam 184 cm wzrostu i wagi 87 kg, tata mówi, że skutera tak policja się nie
>>
>> przyczepi i te 2 lata aż zrobisz prawko przetrzymasz, a ścigacza to od
>>
>> razu skontrolują itp. myślę żeby powiedzieć mu, że będę jeździł ostrożnie
>>
>> i jak coś to nawet może mi blokade na motor założyć, ale żeby tego
>>
>> scigacza mi kupił, co robić ?
>>
> To jakaś prowokacja? W twoim wieku to polecam zrobienie karty motorowerowej
i rozpoczęcie jazdy na skuterze lub motorowerze.

> To, że Ty nie masz jeszcze wiele w głowie, to rozumiem. Ale ojcu się
dziwię...
> Pokaż mu to:
http://www.scigacz.pl/Yamaha,R6,idealny,prezent,na,z
akonczenie,gimnazjum,21311.html

> Ew. powiedz, że w razie wypadku pojazdem, na który kierujący nie ma
uprawnień nie działają ubezpieczenia, a ew. poszkodowany będzie dochodził
odszkodowania z majątku sprawcy (lub opiekuna prawnego).

> Merytorycznie - rozumiem Twój ból związany z perspektywą jazdy na czymś
małym przy Twoich wymiarach :D . Z motocykli, które wymieniłeś, jeździłem
Ninjami. Obydwa są bardzo fajne do nauki jazdy. A 300 deklasuje 250tki mocą,
silnikiem i zachowaniem na drodze. Za CBRką przemawia malowanie :). Za pół
roku możesz zdawać na A1 (jak rozumiem skończysz wtedy 16 lat), a tu wybór
jest już spory od japonii (CBR 125) chin (zipp 125) do austrii (KTM 125) i
włoch (aprilla RS125).

> I jeżeli w przyszłości chcesz jeździć na motocyklu, skup się na czymś, co ma
zmianę biegów, pozwoli nauczyć się techniki kierowania, którą wykorzystasz
później.
skuter to sprzedałem kilka dni temu bo dostałem go 5 lat temu i na
gruchocie nie ma co jeździć, a jeździłem nim z 4,5r. po drogach
publicznych i wg, ale ostrożnie :P
Jeżeli mowa o tym linku, takie rzeczy parę razy dziennie oglądam i myślę
sobie to samo co ty,ponieważ wiem jak łatwo można zginąć na motocyklu itd.
A jeżeli mowa o tym co mi podałem to jak już to ktm duke 390 bo waga i
rama prawie ta sama tylko, że wzmocniona, i więcej koni i wyższy moment
obrotowy ( ale nie podoba mi się optycznie), albo własnie ta ninja 300 (
jeździłem nią 3 dni temu na jeździe próbnej( bajeczka), a o tych 125 to
nawet nie ma co myśleć ( za 2 lata będę a2 robił i bym musiał sprzedawać
aaa tam i od nowa kasę ładować w moto ...) a a1 już nie ma :P

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/