On 14.03.2012, Tomasz Wójtowicz <t...@s...com> wroted:

>>> No to ja się pytam: masturbował się czy onanizował?
>>
>> Masturbacja (inaczej: onanizm, ipsacja, samogwałt)
>
> Według pewnych teorii opisany w Biblii "Grzech Onana" to był stosunek
> przerywany a nie masturbacja.

Jakich znowu teorii? To proste fakty przecież.

Rdz 38, 6-10:

6 Juda wziął dla swego pierworodnego syna, Era, żonę imieniem
Tamar. 7 Ponieważ Er, pierworodny syn Judy, był w oczach Pana zły,
Pan zesłał na niego śmierć. 8 Wtedy Juda rzekł do Onana: <<Idź do
żony twego brata i dopełnij z nią obowiązku szwagra, a tak sprawisz,
że twój brat będzie miał potomstwo>>. 9 Onan wiedząc, że potomstwo
nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał
zapłodnienia, aby nie dać potomstwa swemu bratu. 10 Złe było
w oczach Pana to, co on czynił, i dlatego także zesłał na niego
śmierć.

O żadnym "onanizmie" nie ma mowy i nawet jest wątpliwe, czy problem
w ogóle leżał w technicznych detalach typu stosunek przerywany, czy
w egoizmie Onana, który nie chciał zrobić post mortem syna swojemu
bratu, kto wie, może przyszłego rywala do przywództwa itp. Wredny
był i tyle. To że "marnował nasienie na ziemię", jak to dosłownie
w Biblii jest ujęte, to poniekąd w tym kontekście nie jest ważne.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>