McGregor wrote:

> Piszesz, że skuterkiem po sniegu jeździłeś. Pewnie. Ja też kiedyś,
> dla zabawy, w lesie, na odludnej ścieżce. Pojeździj po ulicy, na
> tempo, bo musisz dowieźć gorącą pizdę. Wiec dla mnie tu pierdolisz po
> raz pierwszy:-)

1. Nie skuterkiem, a małym motorkiem o poj. 80cc
2. nie dla zabawy, tylko codziennie dojezdzałem do szkoły sredniej (~10km w
jedną strone) przez 2,5 roku. Później mialem samochód


> Drugi raz: kto pracuje jako dostawca pizzy? Jak
> sądzisz? Ktoś, kto jest marnie wykształcony, nie umie w życiu nic
> innego robić, ma 2 lewe ręce, zero pomysłów na życie, lub jest
> studentem, dorabia sobie do studiów i wybrał proste zajęcie, by nie
> obarczać mózgu bardziej niż to konieczne. Teraz zastanów się - komu
> sugerujesz zmianę pracy i na jaką? Pomyślałeś?


Wybacz, ale co ma do rzeczy kto tam pracuje i jakie ma wykształcenie?
Przecież to nie mój problem, ze sie nie uczyl, albo, ze wybrał taką prace.
Moze iść do Zieleni Miejskiej, moze iść do MZO, albo jeszcze gdzie indziej,
jesli problemem jest tylko wykształcenie. Wiele jest prac niewymagających
doswiadczenia/umiejętności/wiedzy/wykształcenia.

Pytałem raczej Ciebie co zrobiłbyś na miejscu wlasciciela pizzerii i jakoś
nie odpowiedziales.
Ostatni raz powtarzam - NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA, zeby jeździł skutrerkiem w
zimie.
Jak mi sie coś w mojej pracy nie podobało .. to prace zmieniałem, a to, ze
zmienialem prace na adekwatną do moich umiejętności, wyksztalcenia i wiedzy
nie zmienia faktu, ze każdy prace może zmienić wlasnie na taką.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl