10 grudnia i 11 grudnia kierowcy zaparkowali przy Hoene-Wrońskiego
(Wrocław) jak
gdyby nigdy nic. Gdy wrócili do swoich aut, przecierali oczy ze zdziwienia.
Pod znakiem zakazu zatrzymywania nie było już tabliczki zezwalającej na
parkowanie na chodniku. Za to 33 samochody miały założone na przednich
kołach blokady. A za wycieraczkami zaproszenie do kasy, by opłacić mandat.

Jeszcze do końca roku zostało kilka dni i widać że chłopaki starają się
jak mogą by normy wyrobić i premii świątecznej nie stracić. A że ich
metody w większości są "poniżej pasa" to myślę że mało kogo to zdziwi do
czego są zdolni.
Zastanawiam się tylko ilu z tych zablokowanych zapłaci mandaty. Obawiam
się że żaden. A z drugiej strony to ich powinno się do sądu podać.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/724855,ktos-k
radnie-znak-a-straz-miejska-korzysta-i-zaklada-bloka
dy,id,t.html

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

do góry

On 2012-12-21 20:02:22 +0100, Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> said:

> 10 grudnia i 11 grudnia kierowcy zaparkowali przy Hoene-Wrońskiego
> (Wrocław) jak
> gdyby nigdy nic. Gdy wrócili do swoich aut, przecierali oczy ze zdziwienia.
> Pod znakiem zakazu zatrzymywania nie było już tabliczki zezwalającej na
> parkowanie na chodniku. Za to 33 samochody miały założone na przednich
> kołach blokady.

Tak 33 wszystkie zusamen do kupy? toż to musiały być chyba wszystkie
klamry jakie mieli w posiadaniu.

> Zastanawiam się tylko ilu z tych zablokowanych zapłaci mandaty. Obawiam
> się że żaden. A z drugiej strony to ich powinno się do sądu podać.

Jeśli była to jedynie kwestia kradzieży tabliczki, to ZDIUM ma rejestr
oznakowań dróg w swoim zarządzie, i z prawnego punktu widzenia ten stan
jest obowiązujący, nie to czy tabliczka tam fizycznie wisiała (ktoś
ukradł) lub jaka była jej treść (ktoś zamazał/uszkodził/dopisał).

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kb2bnu$jp4$1@news.vec
tranet.pl
*Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]* napisał(-a):

> Pod znakiem zakazu zatrzymywania nie było już tabliczki
> zezwalającej na parkowanie na chodniku. Za to 33 samochody miały
> założone na przednich kołach blokady. A za wycieraczkami zaproszenie
> do kasy, by opłacić mandat.

Ciekawe, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, żeby na takie okazje mieć
mobilnego "flexa" w bagażniku...

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
news:kb2bnu$jp4$1@news.vectranet.pl...
> Pod znakiem zakazu zatrzymywania nie było już tabliczki zezwalającej na
> parkowanie na chodniku. Za to 33 samochody miały założone na przednich
> kołach blokady. A za wycieraczkami zaproszenie do kasy, by opłacić mandat.

Okolice Politechniki to od bardzo już długiego czasu "złote eldorado" dla
SM. Kilka dużych budów (każda ze sporym placem działania) wycięło potężną
liczbę miejsc do parkowania. Dodatkowo, niedawno miasto rozszerzyło w
okolicy płatne strefy parkowania. Praktycznie każdego dnia (nawet
dwukrotnie) SM w sile dwóch "dostawczaków" wypełnionych żółciutkimi
blokadami robi rundkę po okolicy i po godzince "dostawczaki" są puste.
Litości nie ma - jeśli jakieś autko chociaż trochę "wystaje" np. na
zakreskowany obszar jezdni to blokada jest bankowa... Ktoś zdemontował
tabliczkę pod znakiem zakazu parkowania, więc przy codziennym "obchodzie
złotego rewiru" wykorzystali okazję... :-(

--
serdeczności! zbisa
lubię: http://wroclaw.fotopolska.eu - Wrocław na fotografii

do góry

W dniu 2012-12-21 20:19, DJ pisze:
> Tak 33 wszystkie zusamen do kupy? toż to musiały być chyba wszystkie
> klamry jakie mieli w posiadaniu.

Nawet im brakło. Reszcie tylko pozostawili informacje o mandacie za
wycieraczką.

>> Zastanawiam się tylko ilu z tych zablokowanych zapłaci mandaty.
>> Obawiam się że żaden. A z drugiej strony to ich powinno się do
>> sądu podać.
>
> Jeśli była to jedynie kwestia kradzieży tabliczki, to ZDIUM ma
> rejestr oznakowań dróg w swoim zarządzie, i z prawnego punktu
> widzenia ten stan jest obowiązujący, nie to czy tabliczka tam
> fizycznie wisiała (ktoś ukradł) lub jaka była jej treść (ktoś
> zamazał/uszkodził/dopisał).

Oczywiście. Więc jestem ciekaw jak to finalnie się skończy. Może ktoś
skrobnie tu wtajemniczony.
Ktoś powinien tej instytucji porządnie skopać cztery litery jakimś
pozwem zbiorowym. Przecież to normalne nękanie i ograniczanie swobody.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

do góry

Użytkownik "Big Jack" <a...@b...zz> napisał w wiadomości
news:50d4bbd0$1@news.home.net.pl...
>
> Ciekawe, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, żeby na takie okazje mieć
> mobilnego "flexa" w bagażniku...

kiedyś na Norwida widziałem jak funkcjonariuszka SM obfotografowywała
niewłasciwie zaparkowany samochód (drań stał lekko z ukosa i lewe tylne koło
wlazło na zakreskowany obszar jezdni). Najpierw dokładnie przed założeniem
blokady a potem po jej zamontowaniu... Jak nie będzie kamer w okolicy to
trudno będzie udowodnić KTO urżnął blokadę, ale tłumaczeń trzeba będzie
odbyć sporo...

--
serdeczności! zbisa
lubię: http://wroclaw.fotopolska.eu - Wrocław na fotografii

do góry

W dniu 2012-12-21 20:43, zbisa pisze:
> Litości nie ma - jeśli jakieś autko chociaż trochę "wystaje" np. na
> zakreskowany obszar jezdni to blokada jest bankowa...
Widziałem na Wyspiańskiego takie ledwo wystające zablokowane. Nóż się w
kieszeni sam otwiera na to co oni robią.
No ale cóż, puki im nikt nie da popalić, to tak jak Dutkiewicz
zapowiada, będzie rozwijał tą formację.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kb2eln$oge$1@news.tas
k.gda.pl
*zbisa* napisał(-a):

> Jak nie
> będzie kamer w okolicy to trudno będzie udowodnić KTO urżnął blokadę,
> ale tłumaczeń trzeba będzie odbyć sporo...

Złomiarz, za dwie dychy. Wiem, naiwne tłumaczenie, ale jakby straszacy
wiejscy stracili kilka blokad, to może w końcu sami by się chociaż raz
wkurwili.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:

> Widziałem na Wyspiańskiego takie ledwo wystające zablokowane.

A tak zgodnie z przepisami
(nie ryzykując wywiezienia auta- zakładam, że nie blokuję ruchu),
to jak długo taki zablokowany mogę stać?
Bo mi się akurat nie spieszy - to jest jedna opłata czy
za każdy dzień z blokadą coś liczą?

do góry

W dniu 2012-12-21 21:22, cef pisze:
> A tak zgodnie z przepisami
> (nie ryzykując wywiezienia auta- zakładam, że nie blokuję ruchu),
> to jak długo taki zablokowany mogę stać?
> Bo mi się akurat nie spieszy - to jest jedna opłata czy
> za każdy dzień z blokadą coś liczą?

Na ul. Wielkiej we wrocku przed urzędem pracy zablokowana skoda
oznakowana znaczkiem o niepełnosprawności właściciela stała dobre dwa
tygodnie jak nie dłużej o ile dobrze pamiętam. Tylko domyślam się że tam
był spór o to, że niedawno jeszcze była w tym miejscu koperta dla
niepełnosprawnych, potem ją zlikwidowali mądrzy inaczej ludzie.
Czy blokada była zdjęta i właściciel odjechał, czy wywiozła ją laweta,
tego nie wiem.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

do góry