-
261. Data: 2012-06-27 23:29:32
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Wed, 27 Jun 2012 16:15:29 -0400, rs napisał(a):
>>No masz. Ja siostrze (nie umniejszając Jej intelektu - komputerową blondynką
>>jest) pożyczyłem swego czasu mojego laptopa (wyjeżdżam stosunkowo rzadko,
>>Jej jakikolwiek komputer był diablo potrzebny - tak wyszło). Nie żadne cuda
>>na kiju - Dell Latitude D620. Postawiony Windows 7, systemowy firewall, MS
>>Security Essentials. Korzysta z niego do czego się tylko da, kilkuletni Jej
>>syn łazi po necie, gra, siostra też często i gęsto w podróże lapcia zabiera.
>>Półtora roku minęło i palcem nie musiałem kiwnąć przy tym sprzęcie. Mówisz,
>>że gdybym kupił MacBooka, to by było jeszcze lepiej? Pod jakim względem?
>
> i widzisz. tu pieknie widac na czym polega problem w tej dyskusji. ja
> nie pisze, ze byloby lepiej tu czy tam. ja sie nie okopalem po zadne
> stronie barykady. staram sie widziec wady i zalety i tu i tu, i
> dobierac sprzet uwzgledniajac je. ja wiem, ze takie stanowisko, trudno
> sie w dzisiejszym swiecie jaskrawych podzialow, akceptuje, ale musisz
> to jakos przyjac na klate. odpowiadajac na twoje pytanie. w takich jak
> opisales warunkach, na maku, byloby prawdopodobnie tak samo. <rs>
Tylko wiesz co - ja za tego Della Lattitude D620 + wymianę dysku na 7200rpm
o pojemności 640GB zapłaciłem łącznie jakieś 1400 PLN brutto z groszami
(odliczam Windows 7, bo kopię miałem swoją - to jest koszt rzędu 400 PLN).
Powiedz mi, ile bym musiał dać za MacBooka, z Core 2 Duo 2,4GHz, 4GB ram,
dysk 640GB 7200rpm, z wbudowanym Ethernetem, WiFi (obsługującym WPA2)
matrycą 14" z rozdzielczością 1440x900 i matową powłoką?
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Demokracja to rządy brutali, temperowane przez dziennikarzy. ]
[ (Ralph Waldo Emerson) ]
-
262. Data: 2012-06-27 23:29:32
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Wed, 27 Jun 2012 16:03:56 -0400, rs napisał(a):
>>http://news.cnet.com/8301-17938_105-20074766-1/doe
s-apples-time-capsule-really-use-a-server-grade-hard
-drive/
>>
>>Znaczy się - teraz już w Time Capsule nie są montowane WD Caviar Green? :)
>>
>>(ciach...)
>
> ale od kiedy timemachine jest serverem? daj spokoj. <rs>
Ale od kiedy Time Capsule było reklamowane jako rozwiązanie klasy
serwerowej? :D
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ You can only be free, when you have nothing to loose. ]
[ (znalezione w necie) ]
-
263. Data: 2012-06-27 23:36:02
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 27.06.2012 19:59, Przemysław Ryk pisze:
> Ależ ja nie twierdzę, że sprzęt producenta X wad nie ma w ogóle. Podkreślić
> jednak chcę, że ową legendarną jakość maczków to już jednak trochę legendą
> tylko jest.
Nie mówię o legendach, a o jakości na tle konkurencji.
> Jak NEC zachowywał się po tym, jak wpadkę odkryto? Wmawiał użytkownikom, że
> źle monitor postawili? Z ciekawości pytam.
Udawał, że nie ma problemu. Serwis nie widział utrwalonego przycisku
zamykania okienka na wyłączonym monitorze.
> Tomek - to, że u Ciebie problemu nie było nie oznacza automagicznie, że
> problemu nie ma.
Jasne, ale pamiętaj że w przypadku Apple istnieje silny negatywny PR i
wyolbrzymianie problemu. Naprawdę myślisz że ileśtam milionów Iphonów
jest niesprawnych i nie da sie z nich korzystać? Udowodniono
niedopracowanie konstrukcji anten, rozdmuchano, ale jak jest naprawdę z
jego realnym wpływem na działanie urządzenia? Próbowałem wywołać ów
objaw. Nic nie jestem w stanie zauważyć, a nie mam miernika pola wcz
żeby to zmierzyć. Tyle.
> Dostałeś kiedyś od serwisu Della odpowiedź, że jak Ci się sprzęt wiesza z
> powodu przegrzewającego się GPU, to masz go zamknąć, odczekać chwilę i
> ponownie uruchomić? Z tego co kojarzę, to użytkownicy MacBooków takie
> właśnie porady dostawali.
Nie, ale widziałem wiele przypadków jak komp, konkretnie jego grafiak
się apalił żywym ogniem i tyle było ze zgłaszania do serwisu. Oczywiście
po gwarancji. Mimo to dalej uważam wiele serii produktów DELLa za
wysokiej jakości i bez wahania z nich korzystam i kupuję.
> Widziałeś kiedyś, żeby pod
> sklepem Della czy Samsunga kilka dni kolejki koczowały, żeby nowy model
> laptopa czy telefonu kupić? Z fanatykiem religijnym nie pogadasz rzeczowo.
No bo co jest takiego amajzing w Samsungu? :)
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
264. Data: 2012-06-27 23:39:25
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 27.06.2012 19:59, Przemysław Ryk pisze:
> Nie mogę się z tym całkowicie zgodzić. Apple jest składakiem podobnie, jak i
> np. Dell.
Składak jest wtedy, kiedy każdy element wyprodukował kto inny i
poskładano to do kupy posługując się niezwykle precyzyjnym mechanizmem
doboru komponentów zwanym "nie gryzie się". ;)
Pisząc "elementów" mam na myśli bloki funkcjonalne, płyta, moduły ram,
karty, zasilacz i nie wyjeżdzaj mi znów z CPU, HDD ani z rezystorami.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
265. Data: 2012-06-27 23:42:26
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Pisałeś o wymianie danych.
Masz rację, dość ogólnie, ale jednak nie jest to całkiem bezbolesne w
każdym przypadku i to nie z powodu nieaplowych producentów.
> Pendrive wpięty w maczka i potem w PC z Windows
> działa. Pliki przerzucam tam i z powrotem. Bez problemów. Brak Ethernetu
> będziesz mieć też w maszynach z Windows oryginalnie na pokładzie - spójrz na
> ultrabooki Acera serii Aspire S.
Mówimy o systemie, nie o sprzęcie. W windzie czy linuxach nikt nie
kastruje softu jak sprzęt nie obsługuje.
> AFAIR, ale nie mam teraz ani czasu, ani łba do dokładnego szukania tematu,
> ciut przejaskrawił. Opinie potwierdzane przez znajomych, myślących
> użytkowników np. iPhone'a. :D
Co do ajfona pisałem: idealny interface, brak zwiech, szybkość
działania. Niewątpliwie plusy. Za to ilość minusów przeważa. Jedna z
nich, dokładnie taka sama jak android, to wszech obecna inwigilacja.
>>>> zmiany czy dodania jakiegokolwiek elementu, jeden model jedna płyta,
>>>> jeden procek, jedna pamięć, jedna grafika itd.
>>> Może nie jeden model, ale faktycznie permutacji możliwych jest stosunkowo
>>> mało.
>>> (ciach...)
>> W jakimkolwiek jednym modelu używają więcej niż jedną płytę główną czy
>> kilka rodzajów grafiki?
>> Jakoś mi się nie chce wierzyć.
> Co Ci się nie spodobało w twierdzeniu ,,ale faktycznie permutacji możliwych
> jest stosunkowo mało."? :D
W tym wszystko się podobało, odniosłeś się bezpośrednio do modelu, a
jego wymieniłem z płytą i wydawało mi się, że do tego piłeś.
Przem
-
266. Data: 2012-06-27 23:47:48
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Składak jest wtedy, kiedy każdy element wyprodukował kto inny i
> poskładano to do kupy posługując się niezwykle precyzyjnym mechanizmem
> doboru komponentów zwanym "nie gryzie się". ;)
Znaczy maka opisujesz?
No bo to tak dokładnie wygląda, przy czym to "nie gryzie się" nie zawsze
ostatnio działa :P
Przem
-
267. Data: 2012-06-27 23:49:43
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez sexu?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 27.06.2012 21:39, Przemysław Ryk pisze:
> Nie mam w tej chwili dostępu do PowerBooka, którego kiedyś miałem
> przyjemność poużywać, więc ciężko mi jednoznacznie powiedzieć w czym problem
> jest. Owego blaszaka z Windows XP na Duronie 1GHz pod biurkiem jeszcze mam,
> więc mogę podpiąć, wleźć na kilka stron i opisać wrażenia. :D
Jeśli to PB G4 mojego obłego imiennika, to może jest związek między tym
kto używa i jak używa. Wiem, wredny jestem. :P
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
268. Data: 2012-06-28 00:00:09
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 27.06.2012 21:39, Przemysław Ryk pisze:
> O'rly? Bo mnie się coś zdaje, że się i przedstawiciele Dr. Web wypowiadali,
> F-Secure swoje też dołożył. Tak mi się wydaje, że jeżeli byłyby to bzdury
> wyssane z palca, to armia prawników z Cupertino by żyć tym firmom nie dała.
> Słyszałeś o jakimś pozwie czy wygranym procesie, czy przeprosinach Dr. Web
> czy F-Secure'a za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na ten temat?
Nie wiemy co tam tak naprawdę w tle się działo, ale pomimo że śmierdzi
to teorią spiskową, ma jednak spore prawdopodobieństwo. Nie takie rzeczy
ludzie w podobny sposób "załatwiali".
Wspominałem jakieś 1500 postów wstecz w tym wątku przykład kasków
rowerowych. To doskonała ilustracja mechanizmu. Firma Michelin płaci za
badania wykazujące, że kasków rowerowych trzeba używać bo na drogach
rowerem jest niebezpiecznie. I takie badania są przedstawiane lobbystom
w okolicach Komisji Europejskiej aby wprowadzić nakaz obowiązkowego
używania kasków. Co w ogóle ma wspólnego firma oponiarska z rowerami i
dlaczego to smierdzi pomimo, że pozornie intencje są szlachetne. Chodzi
o ugruntowanie w świadomości że jest NIEBEZPIECZNIE. Przez to i przy
okazji kaski, około 30% ludzi rezygnuje z roweru jako środka lokomocji.
Są na to dowody z Państw które maja taki nakaz. A jak te 30% ludzi
odstawi rower, to wsiądzie do swojego BEZPIECZNEGO samochodu który
jeździ na kołach z oponami. Ciekawa koncepcja co? Co jeszcze ciekawsze -
realna, realizowana w tej chwili za naszymi plecami!
> Tomek - seriously - nie przeginajmy. Pożyczyłem półtora roku temu swojgo
> notebooka siostrze.
Jak blondynka to może się bała robić cokolwiek ryzykownego? Serwisuję w
firmie kompy. Odwirusowuję je. Tylko windziane.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
269. Data: 2012-06-28 00:06:06
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 27.06.2012 21:39, Przemysław Ryk pisze:
> Czyli co? W stacjach roboczych wyższa kultura wykonania, co w notebookach?
> To gdzie w takim razie ten cały pietyzm i rygorystyczna kontrola jakości w
> Apple? W notebookach odpuścili? :)
Zobacz obudowę MBP i konkurencji. Gdzie taką znajdziesz? Przecież na
chłopski rozum widać, że to musi inaczej kosztować. W stacjach roboczych
łatwiej, one wszystkie mają podobną konstrukcję mechaniczną a płyty
produkuje i w ogóle składa do kupy to jedna fabryka.
> No chyba, że maczki się nie psują... ;D
Gwarancja jest rok, rękojmia ustawowo 2 lata. DELL daje 3, co jest
niewątpliwą przewagą. A co do psucia się. Z applowymi zabawkami mam
trochę do czynienia i faktycznie nie miałem okazji oglądać popsutej.
Pomijając zdechły akumulator w PB 333MHz czyli wyprodukowanym jakoś tak
w okolicach Potopu Szwedzkiego.
> Swoją drogą - opcja dokupienia monitora. Dopłata 4599 PLN za Apple Cinema
> Display 27" warta jest?
Nie warta.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
270. Data: 2012-06-28 00:15:39
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 27.06.2012 21:39, Przemysław Ryk pisze:
> I znowu się nie zgodzę. Pomagam niejednokrotnie znajomym korzystającym z
> różnych wersji Windows. Czasami nie jest się w stanie bez obrazków wyjaśnić
> co i gdzie klikać. VMware Player czy VMware Workstation życie mi mocno
> ułatwiają. Uprzedzając: sprzęt to Core 2 Duo E8400 @ 3,9 GHz, 8GB ram. Dla
> maszyn wirtualnych przydzielam jeden rdzeń i 1-2 GB ramu. Działa to na tyle
> dobrze, że porzuciłem pomysły wymiany E8400 na czterordzeniowca na LGA775.
> Chcesz zobaczyć w praktyce, to zapraszam. :)
A czy widziałeś jak działa wirtualizacja pod OSX? Bo ja mogę odpalić w
obie strony i widzę różnicę.
> Mac OS X wywodzi się - o ile dobrze pamiętam - raczej z jądra BSD czy
> FreeBSD. Owszem, bliżej mu do *niksów niż Windows. :)
OSX należy do Unixów. W pełnym tego słowa znaczeniu. Jądro to odmiana o
nazwie Darwin. Cała dystrybucja powstała na bazie BSD Unix i Free BSD.
Windows nie ma z Unixami nic wspólnego.
Historię Unixów tu masz fajnie rozrysowaną:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/
5/50/Unix_history-simple.png/800px-Unix_history-simp
le.png
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif