Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d8cbcfd$0$519$6...@n...neostrada.
pl...
>On 25.09.2019 20:20, JaNus wrote:
[....]
>To było w 1859 roku. Incydent Carringtona, od nazwiska
>astronoma-amatora, który zaobserwował rozbłysk na słońcu.
>Paliły się urządzenia telegraficzne, od iskier zapalała się papierowa
>taśma. Na całym świecie były obserwowane zorze na niebie.
>Przeglądałem
>kiedyś polską prasę z tego okresu - były doniesienia o łunie na
>niebie
>nad Krakowem.

A telegrafy w Krakowie tez sie palily ? Czy ich jeszcze nie bylo ?

>Tyle tylko, że wtedy sprzęt wcale nie był nawet zabezpieczony przez
>zakłóceniami. Żadnego ekranowania, żadnych linii różnicowych.
>Telegraficzne linie transmisyjne były po prostu bardzo długimi
>antenami. ;)

No wlasnie ... odbiornikami elektrostatycznosci, cewkami czulymi na
zmiane pola magnetycznego, czy antenami odbierajacymi fale el-m ...
jakies czestotliwosci i gdzie wygenerowaną?

Tak czy inaczej - rozumiem, ze mowa o wyrzucie plazmy w strone Ziemi,
i zjawisko jest rzadkie ? Tzn takie, zeby trafilo w Ziemie jest
rzadkie ?

J.