eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingList do programistamag.plRe: List do programistamag.pl
  • Data: 2018-07-27 11:14:19
    Temat: Re: List do programistamag.pl
    Od: g...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 26 lipca 2018 18:40:27 UTC+2 użytkownik Maciej Sobczak napisał:
    > > Może jeszcze powinienem dopowiedzieć, że praca w terminalu po SSH
    > > nie jest dla mnie szczególnie uciążliwa, bo i tak na co dzień pracuję
    > > w terminalu, co jednak wynika stąd, że do tej pory nie poznałem
    > > żadnych narzędzi, które by były lepsze od tych terminalowych.
    > > Gdyby jednak ktoś znał coś lepszego, to z chęcią bym się z tym
    > > zapoznał.
    >
    > To zależy, do czego. Narzędzia do obróbki obrazów albo dźwięku generalnie lepiej
    mieć w GUI, niż w terminalu. Ogólnie, tam gdzie pojawia się hasło "wizualizacja"
    (czegokolwiek), automatycznie wypadasz z terminala. Terminal pozostaje w miarę
    akceptowalny tylko wtedy, gdy produkujemy treść w ASCII (np. kod w jakimś tradycyjnym
    języku). Ale nie wszystko, co produkujemy, to ASCII.

    To jest przykre. Tzn. nie to, że produkujemy coś więcej, niż pliki
    tekstowe, tylko poziom programowalności większości narzędzi opartych
    o interfejsy graficzne.
    Gary Bernhardt tutaj prezentował dość interesującą koncepcję:
    https://www.destroyallsoftware.com/talks/a-whole-new
    -world

    Również w latach 80. i 90. było kilka ciekawych pomysłów, takich jak
    HyperCard od Apple czy "wyklikiwanie makr" w VisualBasicu
    (O ile sam język nie bardzo mi się podoba, o tyle np. połączenie
    Excela i VB wydaje się bardzo potężnym środowiskiem programistycznym)

    > > Czasem zastanawiam się nad przesiąściem na graficznego Emacsa,
    > > ale właściwie nie wiem, jakie miałoby to dawać korzyści.
    >
    > Żadne. To taki mój prywatny wniosek, po rozłącznych okresach korzystania z obu.
    > Natomiast klepanie kodu w ASCII nie jest jedyna czynnością, jaką można robić na
    komputerze i w szczególności, jeśli wrócimy tematycznie do tworzenia dokumentacji,
    możliwość pomieszania treści o różnych formatach jest bardzo korzystna. Jeśli chcę
    mieć w jednym dokumencie tekst (opisowy), kod, wykres, graf albo chociaż tabelkę, to
    nie korzystam z narzędzi wyłącznie tekstowych (w szczególności terminalowych), bo
    jest to marnowanie potencjału, jaki daje komputer. I konsekwentnie przestałem się
    dziwić ludziom, którzy piszą dokumentację w Wordzie, chociaż nadal jest to poważne
    marnowanie dostępnego potencjału.
    > Moim obecnym narzędziem do pisania dokumentacji jest Mathematica, w której tzw.
    notebook (czyli ichniejszy format dokumentu) nie dość, że pozwala mieszać treści w
    różnych formatach, to jest żywym bytem, programowalnym i wykonywalnym. Generuję z
    tego LaTeXa (a z niego PDFy) i HTMLa i na razie nie widzę konkurencji. Polecam.

    No mnie się te Mathematikowe zeszyty też całkiem podobają. Pamiętam
    też że swego czasu dobre wrażenie robiła na mnie aplikacja MathCAD,
    z której korzystał jeden z wykładowców.

    Jest też Jupyter w nieco podobnym duchu (i fajne jest to, że ma "natywne"
    wsparcie na GitHubie). Bardzo mi się też podoba środowisko
    https://www.maria.cloud/, szerzej opisane tutaj:
    https://www.youtube.com/watch?v=CUBHrS4ZzO4

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: