eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLeją asfalt w te kałuże...Re: Lej? asfalt wteka?u?e...
  • Data: 2010-02-25 12:08:19
    Temat: Re: Lej? asfalt wteka?u?e...
    Od: LEPEK <n...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysiek Kielczewski pisze:
    > On 2010-02-25, LEPEK <n...@n...net> wrote:
    >
    >>> Nie rok tylko kilka miesięcy.
    >> No. I przez te kilka miesięcy będziesz stał w korku na jednym pasie,
    >> albo dymał objazdami. Których nie będzie, bo przecież wszędzie są
    >> dziury, albo też jeździł dziurawymi objazdami.
    >>
    >> To ma być tymczasowe rozwiązanie, wykonane jak najszybciej i w jak
    >> nakrótszym czasie, aby doczekało do prawdziwej naprawy.
    >
    > ROTFL. Nie róbmy prawdziwej naprawy, bo trzeba doczekać do prawdziwej
    > naprawy. Czytasz czasem co piszesz?

    Tak, czytam. I - uwierz mi - napisałem dokładnie to, co miałem na myśli.
    Napiszę specjalnie dla ciebie inaczej, może tym razem odczytasz sens:
    Mamy takie drogi, jakie mamy - lata zaniedbań, wałków na przetargach,
    słaba jakość, itp., itp. Przyszła po kilku latach ostrzejsza zima i
    obnażyła całą tą lipę jeszcze bardziej, niż w poprzednich latach. Taka
    jest sytuacja teraz. I w takiej oto sytuacji mamy kilka wyjść.
    Jednym z nich jest rozpoczęcie porządnej naprawy nawierzchni (nie
    remontu generalnego drogi z przebudową wszystkiego, co pod spodem)
    _wszędzie_ tam, gdzie są dziury. A gdzie są dziury? Wszędzie :) Czyli
    oznacza to totalną blokadę miast. Pomijam już, że nie ma ani takiej
    ilości sprzętu, ani ludzi...
    Innym wyjściem jest robienie porządnych remontów tylko w niektórych
    miejscach tak, żeby można było wyznaczyć objazdy. I wtedy na tych
    objazdach nie można by NIC robić, bo przecież są tak obciążone, że
    zamknięcie chociaż kawałka paraliżuje miasto. I mamy objazdy po dziurach
    i pół miasta zamkniętego :)
    Może robić w nocy? Kiedy często jest -5stC? Często temperatura
    przechodzi przez 0stC i jest bardzo mokro i cały czas topnieje to, co
    dookoła? Drogowcem nie jestem, ale takie warunki chyba nie sprzyjają
    naprawom nawierzchni...
    Więc łatają "na szybko" tak, aby jakoś było na jakiś czas, zanim będzie
    można systematycznie i w znośnych warunkach gwarantujących jakość to
    ponaprawiać porządnie. Owszem - najczęściej robią to źle, nie wybierając
    zanieczyszczeń z dziur, ale cóż - im zależy na tym, żeby załatać to
    jeszcze pięć razy do maja ;)

    >
    >> Nie mówię, że nie da się tego zrobić porządniej, ani że robią na tyle
    >> solidnie, na ile się da. Mówię tylko, że remont ulicy to zupełnie coś
    >> innego, niż bieżące łatanie dziur zimowych.
    >
    > To co wyprawiają drogowcy nie aspiruje do "łatania dziur".

    To też napisałem - czytałeś?

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: