W dniu 2013-06-07 13:33, kakmar pisze:
> Staram się zapewnić sobie i kontrahentom jakieś minimum poufności w
> korespondencji, kiedyś istniała w zamierzchłych czasach "tajemnica
> korespondencji". A sobie i bliskim minimum prywatności. Kiedyś może
> zrozumiesz.

Ja to rozumiem, a dyskutować w tym temacie nie ma sensu, bo nic się nie
zmieni.
Jak potrzebujesz, to korespondencje możesz szyfrować i zabezpieczać na
wiele sposobów (albo tylko spakować do *.rar z hasłem, wgrać na jakieś
flash memory i wysłać kurierem), tylko wątpię, by jej odszyfrowywanie
(bądź oczekiwanie na nią) podobało się Twoim kontrahentom czy rodzinie i
znajomym.
Wielki Brat patrzy już co najmniej od początku bieżącego wieku i z
czasem wzrok mu będzie się wyostrzał. I naprawdę nic na to nie poradzisz.


--
?(??_?)? ? ???
???$ ?? ?????$