-
41. Data: 2018-07-25 23:25:47
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2018-07-24 o 23:50, Adam Wysocki pisze:
> W "Print Quality" są tylko "Normal", "Draft (Economy)", "Best".
> Zakładam że skoro draft jest ekonomiczny, to ma najmniejsze pokrycie
> tonerem, więc best największe...
>
Gdzieś-kiedyś zasłyszane, że toner w długo stojącej bezczynnie laserówce
potrafi się nieco "zlepić" (czy jak by to nazwać). Podobno lekarstwem na
to okazuje się wyjęcie kasety z tonerem, i energiczne, dość długie jej
wytrząsanie.
Nie wiem, nie sprawdzałem.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
42. Data: 2018-07-26 01:20:58
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnplci3t.g5q.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Apple po prostu kupiło projekt, to znaczy zapłaciło, by mogło przykleić
> na to swoje logo, ale (wyjątkowo) nie spieprzyło całości. To wszystko
> stało się krótko po tym, jak jeden śmieszny koleś na pl.comp.advocacy
> (chyba wiadomo który), długo dowodził jak to w linuksie nie działa żadna
> druarka, za to w maku wystarczy włożyc kabelek. To było oczywiście jawne
> kłamstwo (trzymam się poetyki wyżej wzmiankowanego) -- z tym badziewiem,
Wiesz Jarku, to bajeczki były w stylu nawiedzony erotoman-linuksiarz
(podobny do gawędziarza), gdzie a. W Windows, niezależnie od tego, jak dobry
i sprawny byłby sprzęt, jak mocny, jak szybki dysk, jak wiele pamięci, jak
starannie położony, to jakikolwiek program zaraz wywali się co najmniej 3-4
razy na godzinę, jeśli nie częściej. Niebieskich ekranów już zaprzestano
liczyć, a jak ktoś mówi, ze mu się nie wywala, to łże, kłamie, pierdoli
bzdury, plecie androny (...taki andron jest podobny do koszyka... (C)
J.Brzechwa) i w ogóle, mija się z prawdą. Tymczasem b. w Linuksie,
niezależnie od słabości (np. 386) sprzętu, jak mało RAM, jak to wszystko
powolne, przetaktowane, niesprawne, itd., można zapuścić dowolnie wiele
programów, np. kompilacja jajka, drukowanie foto na laserze w najwyższej
rozdzielczości, empecze w wersji pro, ripowanie CD minimum 60x i będzie 60
trzymało niezależnie od porysowania płyty i nie zwróci błędu, a winda zwróci
zawsze, do tych wszystkich spraw w pełni wydajny serwer dla połowy kraju,
gdzie żaden z programów działając, nie przycina drugiego, SETI@HOME / BOINC
liczy paczkę szybciej, niż w pół sekundy (bo przecież to linux), nie włamie
się nikt mimo braku zabezpieczeń, bo przecież linux jest iberales, a na
windę włamie się nawet dziecko z przedszkola... itd., itp., niezależnie od
ilości ogniomurków i antywirusów.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
43. Data: 2018-07-26 01:34:17
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:pj9hgd$2pd$2$gof@news.chmurka.net...
>> długo dowodził jak to w linuksie nie działa żadna druarka, za to w maku
>> wystarczy włożyc kabelek.
>
> Z makiem mam doświadczenie takie, że wiem, że istnieje :)
Teraz może tak bardzo to nie, ale nie powiem, z czym mi się takowyż
kojarzył... (piję do jego wyglądu i wrażenia, środek na pewno miał OK)
http://fcds.cs.put.poznan.pl/MyWeb/Zainteresowania/K
omputery/imac.jpg
Powiem wprost, z plastykowym kiblem, kocią kuwetą (no, kot gdzieś srać
musi). Robił na mnie wrażenie mało pewnego mechanicznie, że jak mocniej
dotknę, to rozpadnie się, jak mydelniczka. Dziś patrzę łaskawszym okiem. I
jedynie kolor niebieski mi przeszkadza.
Sam mam gdzieś w szpargałach jakiegoś stareńkiego Makówczaka (laptopik z
bursztynowym LCD mono), z 4MB RAM i dyskiem SCSI-mini (ma mniej pinów, niż
PATA-mini). Nawet drukarkę, ktoś wystawił, okazała się sprawna, tylko kabla
niet, podrukowałbym sobie.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
44. Data: 2018-07-26 08:27:57
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 25 Jul 2018 23:25:47 +0200, JaNus wrote:
> Gdzieś-kiedyś zasłyszane, że toner w długo stojącej bezczynnie laserówce
> potrafi się nieco "zlepić" (czy jak by to nazwać). Podobno lekarstwem na
> to okazuje się wyjęcie kasety z tonerem, i energiczne, dość długie jej
> wytrząsanie.
>
> Nie wiem, nie sprawdzałem.
Ja to praktykuję co jakiś czas. Nie dlatego że toner się zlepia, ale po
prostu gdy zaczyna się kończyć. Wtedy wydruki nagle mocno bledną. Mniemam
że przyczyną jest nierówne rozłożenie proszku w kasecie. Po potrząśnięciu
znów drukuje dobrze i można dodrukować kilkanaście/kilkadziesiąt stron,
ten cykl daję radę powtórzyć 2-3 razy przed wymianą tonera.
Mateusz
-
45. Data: 2018-07-26 08:59:54
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: BQB <a...@s...com.invalid>
W dniu 25.07.2018 o 23:25, JaNus pisze:
> W dniu 2018-07-24 o 23:50, Adam Wysocki pisze:
>> W "Print Quality" są tylko "Normal", "Draft (Economy)", "Best".
>> Zakładam że skoro draft jest ekonomiczny, to ma najmniejsze pokrycie
>> tonerem, więc best największe...
>>
> Gdzieś-kiedyś zasłyszane, że toner w długo stojącej bezczynnie laserówce
> potrafi się nieco "zlepić" (czy jak by to nazwać). Podobno lekarstwem na
> to okazuje się wyjęcie kasety z tonerem, i energiczne, dość długie jej
> wytrząsanie.
>
> Nie wiem, nie sprawdzałem.
Mamy w pracy drukarkę przemysłową Monica Minolta 1051, jak któregoś razu
była nieużywana dłuższy czas, to z powodu wilgoci toner zbrylował się w
rurkach w których toner był transportowany z pojemnika na toner do
bębna, więc to jest prawda, że potrafi - trzeba było uciskać rurki na
całej długości, aby rozkruszyć toner. Jednak w drukarkach domowych toner
jest bezpośrednio przy bębnie i tam takie "trząchanie" pomoże.
-
46. Data: 2018-07-28 14:30:23
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Apple po prostu kupiło projekt, to znaczy zapłaciło, by mogło przykleić
>> na to swoje logo, ale (wyjątkowo) nie spieprzyło całości. To wszystko
>> stało się krótko po tym, jak jeden śmieszny koleś na pl.comp.advocacy
>> (chyba wiadomo który), długo dowodził jak to w linuksie nie działa żadna
>> druarka, za to w maku wystarczy włożyc kabelek. To było oczywiście jawne
>> kłamstwo (trzymam się poetyki wyżej wzmiankowanego) -- z tym badziewiem,
>
> Wiesz Jarku, to bajeczki były w stylu nawiedzony erotoman-linuksiarz
> (podobny do gawędziarza), gdzie a. W Windows, niezależnie od tego, jak dobry
> i sprawny byłby sprzęt, jak mocny, jak szybki dysk, jak wiele pamięci, jak
> starannie położony, to jakikolwiek program zaraz wywali się co najmniej 3-4
> razy na godzinę, jeśli nie częściej. Niebieskich ekranów już zaprzestano
> liczyć, a jak ktoś mówi, ze mu się nie wywala, to łże, kłamie, pierdoli
> bzdury, plecie androny (...taki andron jest podobny do koszyka... (C)
> J.Brzechwa) i w ogóle, mija się z prawdą.
Najważniejsze, by sprawdzić wiatraczek. Bo przecież te wszystkie bluskriny
najczęściej biorą się z nieodkurzonego wiatraczka.
--
Jarek
-
47. Data: 2018-07-28 14:30:39
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
> Sam mam gdzieś w szpargałach jakiegoś stareńkiego Makówczaka (laptopik
> z bursztynowym LCD mono), z 4MB RAM i dyskiem SCSI-mini (ma mniej pinów,
> niż PATA-mini). Nawet drukarkę, ktoś wystawił, okazała się sprawna, tylko
> kabla niet, podrukowałbym sobie.
A ja w swoich szpargałach mam jeden a może nawet dwa kable drukarkowe
(ogólnie mówiąc: szeregowe). Jak wrócę z wakacji, mogę poszukać.
--
Jarek
-
48. Data: 2018-07-28 16:15:56
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-07-28 o 14:30, Jarosław Sokołowski pisze:
> HF5BS pisze:
>
>> Sam mam gdzieś w szpargałach jakiegoś stareńkiego Makówczaka (laptopik
>> z bursztynowym LCD mono), z 4MB RAM i dyskiem SCSI-mini (ma mniej pinów,
>> niż PATA-mini). Nawet drukarkę, ktoś wystawił, okazała się sprawna, tylko
>> kabla niet, podrukowałbym sobie.
>
> A ja w swoich szpargałach mam jeden a może nawet dwa kable drukarkowe
> (ogólnie mówiąc: szeregowe). Jak wrócę z wakacji, mogę poszukać.
>
Szeregowe? Czyli RS232?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
49. Data: 2018-07-28 17:05:29
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>>> Sam mam gdzieś w szpargałach jakiegoś stareńkiego Makówczaka (laptopik
>>> z bursztynowym LCD mono), z 4MB RAM i dyskiem SCSI-mini (ma mniej pinów,
>>> niż PATA-mini). Nawet drukarkę, ktoś wystawił, okazała się sprawna, tylko
>>> kabla niet, podrukowałbym sobie.
>>
>> A ja w swoich szpargałach mam jeden a może nawet dwa kable drukarkowe
>> (ogólnie mówiąc: szeregowe). Jak wrócę z wakacji, mogę poszukać.
>
> Szeregowe? Czyli RS232?
Tak, tylko wtyczki inne -- takie okrągłe, jak do klawiatury i myszy PS/2,
choć z inaczej zorganizowanymi bolcami. W Maku wszystko było na portach
szeregowych. Do gniazdka od drukarki można było podłączyć na przykład
modem telefoniczny, taki sam jak do peceta. Tylko trzeba było mieć kabelek
(rzecz jasna ze dwadzieścia razy droższy). Łączyło się też sieć lokalną,
kabelek szeregowy do małego pudełeczka, a z drugiej strony dwa gniazdka
RJ-11 do połączenia kabelkami telefonicznymi. Aha, mam też przejściówkę
USB na dwa RS232 z makowymi gniazdkami. Można tym podłączyć starą makową
drukarkę do nowego komputera.
--
Jarek
-
50. Data: 2018-07-28 23:53:45
Temat: Re: Laserówka blado drukuje
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnplooev.l2t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> (...) Niebieskich ekranów już zaprzestano
>> liczyć(...)
> Najważniejsze, by sprawdzić wiatraczek. Bo przecież te wszystkie bluskriny
> najczęściej biorą się z nieodkurzonego wiatraczka.
Mam też problem, błędy 0XF4, czy godzię temu 0x77, czasem się pojawiają.
Muszę jednak wykluczyć dysk, jak będzie kasa, to też porządnie się zabiorę
za układ chłodzenia, jednak BIOS czuwa i w razie czego, sam doprowadza do
wyłączenia maszyny, odnotowując to w logu (swoim). Na razie ilość błędów nie
poraża. Wiatraczej dość regularnie odkurzam, na kości położony smar
grafitowy (działa zadziwiająco dobrze, sprawdzone w teście burn-in,
temperatura wahała się w granicach błędu pomiaru, nie więcej, niż 2-3
stopnie), mój komp jest znany z tego, że się mocno grzeje, memtest nie
wykazuje żadnych błędów. Muszę też wykluczyć wpływ pouszkadzanych
sterowników na stabilność (było grubo, dysk od dawna się sypał, aż
praktycznie nagle powiedział "be").
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?