Czy któryś z użytkowników kolorowych laserówek OKI ma "patent" oparty na praktycznych
doświadczeniach, na jakich ustawieniach drukarki najlepiej drukować zdjęcia (*.jpg
np. spod IrfanView dwa zdjęcia na jedną stronę A4, "przeglądówki")?
Na domyślnych (nawet włączając tryb Photo) tragedia (porównując z wydrukami zdjęć z
jakiejś tam pracowej laserówki na zapewne również domyślnych biurowych ustawieniach).

do góry

W dniu 2016-10-01 o 12:54, ąćęłńóśźż pisze:
> Czy któryś z użytkowników kolorowych laserówek OKI ma "patent" oparty na
praktycznych doświadczeniach, na jakich ustawieniach drukarki najlepiej drukować
zdjęcia (*.jpg np. spod IrfanView dwa zdjęcia na jedną stronę A4, "przeglądówki")?
> Na domyślnych (nawet włączając tryb Photo) tragedia (porównując z wydrukami zdjęć z
jakiejś tam pracowej laserówki na zapewne również domyślnych biurowych ustawieniach).
>

Co to znaczy "tragedia"?
Jaka drukarka?
Wysyłasz w CMYK, czy w RGB?
Jakie ustawienie ICM?


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Przede wszystkim brak ostrości.
A w drugiej kolejności brak nasycenia.
Nie ustawiałem żadnych profili, drukarka na co dzień służy do celów biurowych (ksero
kolor, rzadko druk).


-----
> Co to znaczy "tragedia"?

do góry

W dniu 2016-10-02 o 16:05, ąćęłńóśźż pisze:
> Przede wszystkim brak ostrości.
> A w drugiej kolejności brak nasycenia.
> Nie ustawiałem żadnych profili, drukarka na co dzień służy do celów biurowych
(ksero kolor, rzadko druk).
>
>
> -----
>> Co to znaczy "tragedia"?

Ostrości?
To nie stary Alps czy HP, aby lustro czy pryzmat wariowały. OKI zawsze
miało i ma listwę LED.
Czyli inaczej: ostrość zależy (albo inaczej: jest "psuta") przez program
drukujący.

Spróbuj sobie ściągnąć z Internetu jakieś tabele testowe i wydrukować
je. Nie napisałeś, jaka to drukarka. Niektóre lepsze mają oprócz
interpretera PostScript także możliwość drukowania plików PDF. Spróbuj
przesłać plik PDF w dużej rozdzielczości (2400 dpi) wprost na port
drukarki. Ewentualnie spróbuj przez "surowy" PostScript, bez żadnych
"ulepszaczy". To będzie baza do dalszych przemyśleń i poprawek.



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

562mdw czy jakoś tak.
Drukuję zwykłym sterownikiem PC (PCL?), nie postscriptem.
W menu drukarki jest bardzo dużo różnych ustawień, zwykle jestem w tym biegły, ale
koloru rzadko używam, a robienie prób jest dość kosztowne.
Jakość porównuję z wydrukami, które ktoś mi przyniósł ze swojego biura z przypadkowej
drukarki (chyba Canon) na przypadkowym korytarzu - prawie do oprawienia w ramki
(m.in. doskonałe nasycenie kolorów).
Rzeczywiście mogę spróbować wydrukować z pendrajwa wetkniętego do drukarki, z
ominięciem kompa - jeżeli tak da się jpg (z aparatu, bez obróbki).
IrfanView psuje (uzyłem contact sheet do wydrukowania dwóch zdjęć na jednej stronie,
może tu była strata ostrości)?


-----
> Czyli inaczej: ostrość zależy (albo inaczej: jest "psuta") przez program
drukujący.
> Niektóre lepsze mają oprócz interpretera PostScript także możliwość drukowania
plików PDF.

do góry

W dniu 2016-10-03 o 17:16, ąćęłńóśźż pisze:
> 562mdw czy jakoś tak. Drukuję zwykłym sterownikiem PC (PCL?), nie
> postscriptem. W menu drukarki jest bardzo dużo różnych ustawień,
> zwykle jestem w tym biegły, ale koloru rzadko używam, a robienie prób
> jest dość kosztowne. Jakość porównuję z wydrukami, które ktoś mi
> przyniósł ze swojego biura z przypadkowej drukarki (chyba Canon) na
> przypadkowym korytarzu - prawie do oprawienia w ramki (m.in.
> doskonałe nasycenie kolorów).

A może to jednak była atramentówka. Upewnij się.

do góry

W dniu 2016-10-04 o 12:15, robot pisze:
> W dniu 2016-10-03 o 17:16, ąćęłńóśźż pisze:
>> 562mdw czy jakoś tak. Drukuję zwykłym sterownikiem PC (PCL?), nie
>> postscriptem. W menu drukarki jest bardzo dużo różnych ustawień,
>> zwykle jestem w tym biegły, ale koloru rzadko używam, a robienie prób
>> jest dość kosztowne. Jakość porównuję z wydrukami, które ktoś mi
>> przyniósł ze swojego biura z przypadkowej drukarki (chyba Canon) na
>> przypadkowym korytarzu - prawie do oprawienia w ramki (m.in.
>> doskonałe nasycenie kolorów).
>
> A może to jednak była atramentówka. Upewnij się.

Albo sublimacyjna - one "ślicznie" drukują.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry