-
101. Data: 2016-03-12 13:53:37
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2016-03-12 o 12:36, Michal Lukasik pisze:
> Sorry, że nie łapię się na twoją wizje dobrego katolika, ale w ramach
> przypomnienia... Piszesz, że jest 90% większości katolików. Zawyżając
> ~40% głosowało na PiS. Skąd ta rozbieżność? W.g. ciebie pozostali,
> którzy nie głosowali na "jedynie słuszną partię" to wszyscy "lewaki"?
Przede wszystkim masz problemy z liczeniem. Na PiS głosowało około 40% z
_głosujących_, a tych było raptem około 50% w całym społeczeństwie,
czyli z ogółu narodu na PiS głosowało około 20% (co oczywiście nie
oznacza, że to jedyni popierający tę partię, jednak innym "się nie
chciało iść"). Dopiero teraz Twoje pytanie jest zasadne: dlaczego z 90%
katolickiego społeczeństwa, na partię nawiązującą do tradycyjnych,
katolickich wartości głosuje raptem 20%?
> Mam jeszcze wiele innych poglądów, które nie pasują do twojej wizji
> katolika jak np. jestem zniesmaczony wycofaniem się rządu z
> dofinansowania in-vitro, jestem przeciw całkowitemu zakazowi aborcji,
> jestem też za związkami partnerskimi i dziedziczeniem w nich ale też
> przeciw ich prawie do adopcji, itd.
Oto Polska właśnie. Katolicka :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
102. Data: 2016-03-12 15:50:27
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: szemrany <s...@o...off>
On Sat, 12 Mar 2016 09:11:01 +0100, Stregor wrote:
>> Dzięki piękne. A czy ktoś może z czystym sercem polecić jakieś źródełko?
>> Bo np. witryna "dobreprogramy.pl" dodaje jakieś g**no do "darmowych"
>> pobrań, a tego chciałbym uniknąć (jak zarazy).
>
> Używaj "linków bezpośrednich" z prawej strony.
Kolejny prawicowiec? :-P
--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki
-
103. Data: 2016-03-12 19:17:09
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
W dniu 2016-03-12 o 12:36, Michal Lukasik pisze:
> On 11/03/2016 11:59, Marek wrote:
>
>> A gówno mnie obchodzi, że jesteś na nie. Polska to w 90% kraj
>> katolicki, w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to
>> większość decyduje, co i gdzie ma być a czego ma nie być, a
>> mniejszość (zalednie 10%) to może sobie jedynie pokwiczeć na tych
>> woich marszach KOD-u.
>
> Sorry, że nie łapię się na twoją wizje dobrego katolika, ale w ramach
> przypomnienia... Piszesz, że jest 90% większości katolików.
> Zawyżając ~40% głosowało na PiS. Skąd ta rozbieżność?
>
No ale pozostałe partie, prócz może Palikotów - przestały szukać
poparcia radyka-antyklerykałów, bo dostrzegły, że w bilansie więcej
stracą niż zyskają. Co więcej: badania wykazały, że wśród elektoratu PO
są wprawdzie ludzie deklarujący się jako wierzący, ale takich jest
znacznie więcej wśród tych, co głosują na... SLD! I ci ostatni są bardzo
często zwolennikami wolnego rynku, a i do kościołów chodzą, i wiele
konserwatywnych idei jest im bliskich. Ciekawe zaiste.
> W.g. ciebie pozostali, którzy nie głosowali na "jedynie słuszną
> partię" to wszyscy "lewaki"?
Sporo głosowało na tych, co nie przeszli progu wyborczego, bo głosy się
rozproszyły
> W tych 90% znajdziesz dużą część jak to siebie określają
> wierzących-niepraktykujących, ochrzczonych-niewierzących,
> kato-oszołomów i kilka innych grup.
Nie wiem jak jest u Ciebie ze znajomością prawd wiary, ale chodzi mi o
tych "wierzących, niepraktykujących". Znajomy mawia, że takim
"wierzącym-niepraktykującym" jest... diabeł ;)
Natomiast katolicyzm wymaga łączności z Kościołem (instytucjonalnym), a
tylko protestant może się modlić gdziekolwiek, choć by i na ulicy, czy w
domu.
> Ja też łapię się w te 90% "katolików" i nie przeszkadza mi to
> brzydzić się tym co reprezentuje kościół, "medialnego ojca" uważać za
> pijawkę, mieć dość bycia utożsamianym z oszołomami twojego pokroju.
>
No cóż, jesteś po prostu ateistą, co to jeszcze wstydzi się do tego
przyznać. Boisz się... stosu?
>
> jestem też za związkami partnerskimi i dziedziczeniem w nich
A niby dlaczego oni mieliby oni mieć tego typu, zupełnie niezasłużony
przywilej?? Absolutnie nic tego nie uzasadnia, bo to, że robią sobie
dobrze - w żadnym bądź razie uzasadnieniem nie jest. To nie jest
_rodzina_ bo ta (przynajmniej "statystycznie rzecz ujmując") dochowuje
się potomstwa. Dlatego powinna mieć pewne prawa dodatkowe, wszak do
majątku dochodzili wspólnie, nawet jeśli ona nie pracowała, a "jedynie"
niańczyła dzieci. Nic takiego nie zachodzi w przypadku ludzi o
"odmiennej orientacji seksualnej (co za eufemizm)!
Inna rzecz to fakt, iż podatek spadkowy jest zwyczajnym "wymuszeniem
rozbójniczym", wszak zebrany majątek powstał z dochodów, które już w
przeszłości były opodatkowane!
> ale też przeciw ich prawie do adopcji, itd.
Uff, co za ulga. A jaki jest Twój stosunek do pozostałych "kochających
inaczej"? Czemu po jakimś-takim nie może odziedziczyć jego ukochana... koza?
> Także ta większość (90%) to też ja i nie uzurpuj sobie mojego prawa
> do opinii bo to że jesteśmy w tej samej grupie "katolików", nie
> znaczy, że mamy takie same poglądy.
>
Nie ma dwóch ludzi o całkiem identycznych poglądach, bo nawet bliźniacy
się różnią. Ale jeśli ktoś się deklaruje jako konserwatysta (dajmy na
to), wtedy nie powinien psioczyć na innych konserwatystów, za to, że
zwalczają modernizm, który on z kolei "bardzo poważa". Zaś Katolicyzm ma
swoje aspekty "nienaruszalne", choć jest też trochę takich, co do
których człowiek wierzący ma sporo swobody. Jednak nie w odniesieniu do
tego, co podkopuje same fundamenty!
-
104. Data: 2016-03-12 23:19:26
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2016-03-12 o 19:17, BaSk pisze:
> Nie wiem jak jest u Ciebie ze znajomością prawd wiary, ale chodzi mi o
> tych "wierzących, niepraktykujących". Znajomy mawia, że takim
> "wierzącym-niepraktykującym" jest... diabeł ;)
A to jacyś wybitni znawcy tematu?
> Natomiast katolicyzm wymaga łączności z Kościołem (instytucjonalnym), a
> tylko protestant może się modlić gdziekolwiek, choć by i na ulicy, czy w
> domu.
No tak. Przestało się już heretykami palić to nawet modlić mogą się
gdziekolwiek :->
> No cóż, jesteś po prostu ateistą, co to jeszcze wstydzi się do tego
> przyznać. Boisz się... stosu?
Protestanci to też ateiści?
> Zaś Katolicyzm ma
> swoje aspekty "nienaruszalne", choć jest też trochę takich, co do
> których człowiek wierzący ma sporo swobody. Jednak nie w odniesieniu do
> tego, co podkopuje same fundamenty!
Może sięgnij trochę do historii, to zauważysz, że tych "nienaruszalnych"
jest w sumie niewiele. Kiedyś było może więcej, ale się "naruszyły", bo
nawet katolicyzm mocno ewoluował, a liczba debili, którzy sprowadzali tę
wiarę do absurdu, była wprost zatrważająca. Skąd niby wzięli się ci
wspominani przez Ciebie protestanci??
--
Pozdrawiam
Maciek
-
106. Data: 2016-03-13 03:20:35
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Wed, 9 Mar 2016 16:51:40 +0100, ddddddddd napisał(a):
> W dniu 09.03.2016 o 13:35, Adam pisze:
>>
>> Jeszcze jeden aspekt, dotychczas w wątku nie poruszony: masakrycznie
>> niska rozdzielczość 1366 x 768 pikseli.
>>
>> Jakąś MP3 da się posłuchać, ale Internetu to już wiele nie zobaczy...
>>
>
> a w czym to przeszkadza?
> rozumiem 800x600, ale 1366x768? Na co dzień z lapka z taką
> rozdzielczością korzystam i problemów nie zauważam.
Osobiście bym oszalał. Na starym swoim Dellu D630 przy 14" mam 1440×900. A i
tak ciassssssssno.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie jestem mądrzejszy ani lepszy, mogę być inny. ]
[ (Piotr 'Orlinos' Kozłowski, pl.pregierz) ]
-
105. Data: 2016-03-13 03:20:35
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Thu, 10 Mar 2016 09:06:45 +0100, Stregor napisał(a):
> W dniu 2016-03-10 o 08:45, Maciek pisze:
>> W dniu 2016-03-10 o 08:42, Maciek pisze:
>>> 2h religii
>> Oczywiście tygodniowo. Przez całą podstawówkę, nie wiem jak dalej.
>> Proponuję też porównać sobie z liczbą godzin np. historii :->
>
> Religia w szkole nie jest obowiązkowa. I do tego, powinna (a nawet chyba
> musi?) być na pierwszej bądź ostatniej lekcji, więc dziecko może
> wcześniej iść do domu lub przychodzić do szkoły później.
A teraz ogarnij zderzenie z rzeczywistością.
> Pomijam koszty dla podatnika opłacania katechetów, ale indoktrynacja
> jest nieobowiązkowa.
Ależ oczywiście. Lekcje etyki są, plan zajęć ustawiany też odpowiednio. Jest
cudownie, tylko jacyś wredni ludzie się czepiają.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ (Talking about Crematoria) If I owned this place and Hell, I'd rent this ]
[ place out and live in Hell. ]
[ (Toombs, "The Chronicles of Riddick") ]
-
107. Data: 2016-03-13 03:20:36
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Tue, 8 Mar 2016 12:13:58 +0100, Stregor napisał(a):
> Cześć!
>
> Ja tym razem z prośbą o poradę - znajomy chce kupić córce laptopa. Córka
> jest nastolatką w wieku późnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:
> 1. budżet 2500, max 2800
> 2. komputer nowy (poleasingowce nie wchodzą w grę)
> 3. córka czasem ponoć ma tego laptopa do szkoły zabierać, więc czas
> pracy na baterii jakiś też być musi, 1h nie wystarczy
> 4. zastosowania - niby internet i edukacja, ale znając życie to i w gry
> jakieś by chciała zagrać. Niekoniecznie najnowsze, ale dedykowana
> grafika mile widziana.
> 5. Jeśli SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały
> (empetrójeczki i inne takie gdzieś magazynować trzeba)
> 6. Matryca 15'' (od siebie dodam - lepiej matowa, ale chyba to już
> marzenia...)
>
> Znajomy wynalazł takie coś (sorry za "reklamę", nie pracuję w oleole :P)
>
> http://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/dell-inspiro
n-15-5558-i5-5200u-8gb-1tb-gf920m-w10-srebrny.bhtml
>
> Osobiście bym mu polecał coś z SSD, ale w takim budżecie i przy takich
> założeniach chyba będzie ciężko.
>
> Polecilibyście coś sprawdzonego i solidnego w tej cenie i przy tych
> pieniądzach?
Wiesz co - sorry, ale krótkie i konkretne pytanie - dlaczego poleasingowy
nie? Bo za 2500 to bym wolał kupić poleasingowego Della E6510 z i5, 8GB ram,
dyskiem SSD + HDD w kieszeni w miejscu napędu optycznego z matową matrycą
1600×900 (a są też 1920×1080). Intel HD Graphics - skoro internet i
edukacja. :)
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kobiety robią dla swojego wyglądu zewnętrznego to, za co handlarz ]
[ używanymi autami poszedłby do więzienia. (Nick Nolte) ]
-
108. Data: 2016-03-13 03:20:36
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Sat, 12 Mar 2016 08:55:21 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Sat, 12 Mar 2016 07:10:35 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
>
>>> A jeśli nie, to
>>> jakim prawem zaprowadza się dyktaturę... mniejszości?? Czemuż ona ma być
>>> lepsza od sytuacji, gdy małe wyspy kulturowe muszą się dostosować do
>>> norm akceptowanych _najpowszechniej_? Np. co do orientacji seksualnej.
> Ty tak na poważnie? Naprawdę geje za tobą biegają z kosą żebyś
> przestawił się z żony na sąsiada?
Ale cytowanie, to chyba Ci się cosik potegesowało... :D
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Imam: I have already prayed with the others. It is painless. ]
[ Riddick: It is pointless. (Richard B. Riddick, "Pitch Black") ]
-
109. Data: 2016-03-13 03:40:35
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Fri, 11 Mar 2016 12:59:29 +0100, Marek napisał(a):
>>> - Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole
>>
>> Taaa, tyle, że przeważnie specjalnie wkomponowana w plan tak by nie była
>> przypadkiem jako pierwsza lub ostatnia godzina lekcyjna danego dnia,
>> także jak nie chcesz na nią chodzić to masz "okienko". I to jest ta
>> "dobrowolność". Jestem przeciwny religii w szkole za pieniądze podatnika
>> zwłaszcza, że to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam
>> tę liczbę z jakiejś audycji w Zet-ce - nawet jeśli jest to zawyżone i
>> faktycznie wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").
>
> A gówno mnie obchodzi, że jesteś na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
Ale masz jakieś wsparcie? I nie podpieraj się liczbą ochrzczonych, bo zadam
Ci konkretne pytanie - ilu ochrzczonych zrobiło to z własnej woli, a innych
rodziciele zatargali, ,,bo wypada" czy ,,co rodzina powie".
> w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to większość decyduje,
> co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszość (zalednie 10%) to
> może sobie jedynie pokwiczeć na tych woich marszach KOD-u.
Odplumkaj się Suońce od marszów KODu.
> Jak lewactwo i ateiści będą mieli w Polsce większość (co mam nadzieje
> NIGDY nie nastąpi), to sobie możecie wprowadzić legalne pedalstwo,
> gejostwo, lesbijstwo, kazirodztwo i robić burzenie kościołów jak wasz
> nauczyciel Lenin i Stalin.
> Póki co tu jest Polska Jagiellonów i żadne wydmuszki polityczne typu
> Petru, Schetyna i spółka nie będą nam narzucać swoich obyczajów.
Nie szczekaj tak, bo się spocisz. ,,Lewactwo", ,,ateiści" - ot parę słówek
kluczy i szczekanie bardziej. Dlaczego tak się episkopat nie chce zgodzić na
to, by Fundusz Kościelny zlikwidować i w miejsce tego wprowadzić dobrowolny
odpis przy składaniu PIT? Bardzo jestem ciekaw, jak wtedy prezentowałoby
się, że Polska to w 90% kraj katolicki. Oj bardzo jestem ciekaw.
Druga kestia - żaden ze znajomych mi agnostyków, ateistów, buddystów,
prawosławnych czy paru muzułmanów - nie nawołuje do burzenia kościołów.
Jeden wierzy w jedno, inny w drugie. Mnie nic do tego. Ale idnoktrynaca mnie
wpienia. A tym właśnie jest religia w szkołach. Której godzin - tak przy
okazji - jest więcej niż bilogii, chemii, fizyki, matematyki i historii. No
ale po co nam wykształcone społeczeństwo - debilami klepiącymi zdrowaśki
łatwiej sterować.
Trzecia kwestia - obyczaje narzucane przez PiS Ci pasują? Religia o zamachu
też?
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kobiety przywiązują się przez względy. (Stendhal) ]
-
110. Data: 2016-03-13 03:40:35
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Thu, 10 Mar 2016 18:33:49 +0100, z napisał(a):
> W dniu 2016-03-10 o 17:13, Michal Lukasik pisze:
>> Jestem przeciwny religii w szkole za pieniądze podatnika zwłaszcza, że
>> to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam tę liczbę z
>> jakiejś audycji w Zet-ce - nawet jeśli jest to zawyżone i faktycznie
>> wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").
>
> Masz prawo do sprzeciwu. Musisz się jednak pogodzić z tym że większość
> chce inaczej. To właśnie tak działa ta przebrzydła demokracja.
Coś Ci się popieprzyło. Demokracja polega m.in. na tym, by szanować
mniejszości. Możesz mi powiedzieć, dlaczego mam ze swoich podatków
utrzymywać katechetów i indoktrynację KRK w szkołach?
> Już pomijając aspekty filozoficzne... :-)
> Większość z przyczyn logistycznych, praktycznych woli żeby dziecko miało
> religię w szkole. Nie trzeba wozić, niańczyć, pilnować.
> Wszak nowoczesny kapitalizm każe pracować obojgu rodzicom i to najlepiej
> na kilku etatach żeby jakoś związać koniec z końcem.
Ależ cudownie. Tylko niech KRK opłaca swoich katechetów nie pieniędzmi
podatników, a tych, którzy chcą takowych zajęć. Szkoła zaś - w razie
potrzeby - niech KRK wynajmuje sale na prowadzenie zajęć. I nie - nie tak,
żeby dzieciaki miały spadać, bo tu właśnie religia w środku innych zajęć.
> Kiedyś to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w
> jedną stronę. Dzisiaj boję się 10-letniego syna wysłać samego przez 3
> przejścia dla pieszych.
Nie ogarnia przejścia dla pieszych?
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ You only have to understand something if it needs an explanation. ]
[ ("House M.D. 5e01 Dying Changes Everything") ]