Z notatnika praktyka - ja używam właśnie takiej lampki ; 4 małe świetlówki w
środku.
Przy odległości 20/25 cm , naświetlanie "fabrycznie" pokrytej emulsją płytki
z TME, przykrytej kliszą z naświetlarni a na to szklana
szybka (zwykła) o grubości 3mm - czas naświetlania około 30 minut.
Efekt bardzo dobry, powtarzalny (przy zachowaniu warunków tych samych rzecz
jasna).

Znaczy - proponuję zrobić najpierw test (naświetlić małą płyteczkę z różnymi
czasami ; 5,10,15 minut itp).

do góry

> Przy odległości 20/25 cm , naświetlanie "fabrycznie" pokrytej emulsją
> płytki

Aha, dlaczego tak daleko - bo robię dość duże płytki (ok. 20-25 cm).
Poza tym dalej odsunięte świetlówki powodują mniejsze "rozmycie" krawiędzi
jak sądzę.

do góry

> No wiesz, nie każdy robi płytki 20x30.
Płytkę 5x10 też naświetli. Poniżej 100W nie spotkałem, ale na emulsję działa
lepiej od halogenu i świetlówek.

do góry

Tue, 19 Apr 2011 00:02:03 +0200 "wt" <s...@p...onet.pl> napisał:

>Najlepsza jest rtęciówka bezdławikowa, może być setka. Lampki do paznokci,
>czy dentystyczne są za małe.

Tylko że daje krótki UV, szkodliwy dla oczu i powoujący powstawanie
ozonu. Trzeba dodatkowych środków ostrożności przy pracy z taką
rtęciówką, dodatkowo grzeje ona jak diabli.

Ja z powodzeniem naświetlam świetlówką UV-A o mocy 8W. Czas
naświetlania 15 min, odległość ok. 90mm. Układam laminat i kliszę na
kawałku płaskiej gąbki i przyciskam wszystko grubą i ciężką szybą
(która zapewne sporo tego UV pochłania) i taki czas naświetlania
wystarcza. Praktycznie nic się nie nagrzewa (swietlówka i oprawa
nieznacznie).

Już kiedyś opowiadałeś tu jakieś idiotyzmy nt. smarowania papieru
olejem silikonowym przed włożeniem do drukarki laserowej i używania
emulsji sitodrukowej do robienia płytek. Może byłbyś łaskaw nie
wprowadzać ludzi w błąd...

do góry