-
1. Data: 2010-05-16 16:12:52
Temat: Lalunia-czy aby się zapoci biedactwo?
Od: "johnny" <j...@p...pl>
W tym roku mam w planie wypad letni na Chorwację. No i tak trochę się
obawiam, bo niby olej wymieniony, opony też, nowe klocki i szczęki (eeeee
tam prawo jazdy srał pies zrobię może w przyszłym roku) - wszystko funkiel
noofka. Ale czy aby moja Virażka zniesie upały bez stresu? Poprzednia
Hondzinka 125 też powietrzem chłodzona jak przygrzało to nie umiała się
spamiętać i chcąc wymusić spoczynek wyła na pełnych obrotach, a jak to nie
pomagało to złowrogo kucnęła w gary ostatecznie zmuszając keeerownika do
szukania cienia. Jak myślicie da rade lalunia?
Zdroofka Johnny
-
2. Data: 2010-05-16 20:37:47
Temat: Re: Lalunia-czy aby się zapoci biedactwo?
Od: kenajad <d...@w...pl>
On 16 Maj, 18:12, "johnny" <j...@p...pl> wrote:
> W tym roku mam w planie wypad letni na Chorwację. No i tak trochę się
> obawiam, bo niby olej wymieniony, opony też, nowe klocki i szczęki (eeeee
> tam prawo jazdy srał pies zrobię może w przyszłym roku) - wszystko funkiel
> noofka. Ale czy aby moja Virażka zniesie upały bez stresu? Poprzednia
> Hondzinka 125 też powietrzem chłodzona jak przygrzało to nie umiała się
> spamiętać i chcąc wymusić spoczynek wyła na pełnych obrotach, a jak to nie
> pomagało to złowrogo kucnęła w gary ostatecznie zmuszając keeerownika do
> szukania cienia. Jak myślicie da rade lalunia?
>
> Zdroofka Johnny
Jeśli to 535 to da radę w zupełności. W zeszłym roku koleś zrobił z
nami trasę Szczecin - Sukosan, koło Zadaru, druga połowa sierpnia -
najwyższa zanotowana temp. 36 stopni C. Na miejscu jeszcze z 700 km
nawinął, więc łącznie wyszło 3,5 - 4 tys. km. Żadnych kłopotów,
problemów, dziwnych objawów. Prędkość przelotowa około 130km/h, na
miejscu - w Chorwacji - wiadomo - jak ruch i przepisy pozwalały. Z
tym, że jechał sam, bez obciążenia - bagaże w towarzyszącym
samochodzie.
W tym roku już zmienił moto - więc nie będzie okazji powtórzyć
wyczynu, choć w to samo miejsce wylatujemy.
pozdrav
--
kenajad
GSX 1300R'01