-
331. Data: 2020-08-27 10:33:28
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 27-08-2020 o 10:17, K pisze:
>>>>>>> No nie robie. Ostatnio chyba 750km z Neapolu do Wenecji nie zrobilem
>>>>>>> ani jednej przerwy.
>>>>>>
>>>>>> Też tak kiedyś miałem.
>>>>>> Teraz wiem, że byłem młody i głupi....
>>>>>> Raz zaśniesz i nie będziesz mógł się wykłócać na newsach....
>>>>>
>>>>> To tez siadam za kolko wypoczety
>>>>
>>>> Tyle że po kilku godzinach jazdy i tak jesteś zmęczony, nawet jak
>>>> nie do końca zdajesz sobie z tego sprawę.
>>>
>>> Wiem kiedy jestem zmeczony,
>>
>> Ten też wiedział:
>> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,262
41905,czestochowa-zasnal-za-kierownica-wjechal-w-pus
ty-dom-26-latek.html#do_w=46&do_v=58&do_a=286&s=BoxN
ewsLink
>>
>
> Piszesz tak jakby kierowcy elektrykow
To nie ma nic wspólnego z rodzajem napędu.
Raczej ze stopniem świadomości.
Dorośniesz - zrozumiesz.
-
332. Data: 2020-08-27 10:38:57
Temat: Re: Ladowanie
Od: K <n...@e...com>
On 27/08/2020 09:33, Cavallino wrote:
> W dniu 27-08-2020 o 10:17, K pisze:
>
>>>>>>>> No nie robie. Ostatnio chyba 750km z Neapolu do Wenecji nie
>>>>>>>> zrobilem
>>>>>>>> ani jednej przerwy.
>>>>>>>
>>>>>>> Też tak kiedyś miałem.
>>>>>>> Teraz wiem, że byłem młody i głupi....
>>>>>>> Raz zaśniesz i nie będziesz mógł się wykłócać na newsach....
>>>>>>
>>>>>> To tez siadam za kolko wypoczety
>>>>>
>>>>> Tyle że po kilku godzinach jazdy i tak jesteś zmęczony, nawet jak
>>>>> nie do końca zdajesz sobie z tego sprawę.
>>>>
>>>> Wiem kiedy jestem zmeczony,
>>>
>>> Ten też wiedział:
>>> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,262
41905,czestochowa-zasnal-za-kierownica-wjechal-w-pus
ty-dom-26-latek.html#do_w=46&do_v=58&do_a=286&s=BoxN
ewsLink
>>>
>>
>> Piszesz tak jakby kierowcy elektrykow
>
> To nie ma nic wspólnego z rodzajem napędu.
> Raczej ze stopniem świadomości.
> Dorośniesz - zrozumiesz.
no tak.
-
333. Data: 2020-08-27 10:41:12
Temat: Re: Ladowanie
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-08-25 o 10:22, Cavallino pisze:
> W dniu 25-08-2020 o 10:06, K pisze:
>> On 25/08/2020 09:00, Mateusz Viste wrote:
>>> 2020-08-25 o 09:44 +0200, Cavallino napisał:
>>>> Czyli po prostu przerw nie robisz.
>>>> Konieczność zatankowania to nie przerwa.
>>>
>>> A konieczność naładowania aku już tak? Fajne te kryteria. Takie nie za
>>> obiektywne.
>>>
>>> Mateusz
>>>
>>
>> No takie aby pasowaly pod konkretne kryteria.
>
> Nie manipulujcie, bo to żałosne jest.
> To że nie mówiłem o elektrykach, to już przeczytać nie łaska?
>
> Przecież wyraźnie napisałem, że nie wybieram się elektrykiem w takie
> (1000 km i więcej) podróże, tylko samolotem.
>
> P.S.
> Ale tak - w krótszych podróżach, konieczność naładowania elektryka to
> już przerwa w podróży i to konkretna - właśnie dlatego że trwa pół
> godziny czy godzinę, a nie 5 minut.
> I akurat czasy z googla do jazdy elektrykiem pasują jak ulał, jako czas
> czystej jazdy.
W Automapie możesz sobie ustawić, że po x czasu masz przerwę o
określonej długości.
Przy dobrze ustawionych parametrach czas dojazdu na nieco dłuższych
trasach (czyli ok. 500 do 1000 km) automapa podaje z dokładnością do
kilku-kilkunastu minut. Czas dojazdu, czyli z uwzględnieniem przerw.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
334. Data: 2020-08-27 11:30:56
Temat: Re: Ladowanie
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> A do jazdy na polskie morze wystarczy dowolny współczesny elektryk.
> W góry na bidę też.
piszesz o ciekawostce technicznej czy o życiu? Bo życie wygląda tak:
JEst miejscowość, w której mieszka 1000 ludzi. nagle w tej miejscowości
pojawia się 10 tyś turystów. większość z nich - fakt siedzi na dupie na
plaży, ale jakoś im te auta trzeba naładować. jest deszcz baterie
słoneczne prawie nie działają, oni walą z plaży do samochodów i jada
zwiedzać. wieczorem przyjeżdżają z pustymi bateriami. co wtedy? szybkie
ładowanie powiadacie? 1000 aut które zużywają podczas ładowania 350kw
potrzebuje 100% mocy małej polskiej elektrowni! będziemy takie budować
co 20km nad Bałtykiem i przy każdej turystycznej miejscowości w górach?
działać będa maks 4 miesiące w roku, a reszta czasu?
Ktoś kto myśli że rewolucja w elektrykach nadejdzie, bez gigantycznych
kosztów, jest kompletnym debilem.
policzyliście jak musi wyglądać kabel do ładowania auta 350kw? PRzekrój
żyły powinien być grubszy od palca. a jeśli taka ładowarka ma obsłużyć
kilka aut, co przy powszechnej elektryfikacji transportu musi się stać,
kable do niej będą miały grubość rur kanalizacyjnych. alternatywnie -
sieci wysokiego (średniego) napięcia będą się kończyły na tych
ładowarkach. kto będzie płacił za całoroczne utrzymanie tych sieci w
miejsowościach sezonowo turystycznych?
ToMasz
-
335. Data: 2020-08-27 11:48:20
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 27-08-2020 o 11:30, ToMasz pisze:
>> A do jazdy na polskie morze wystarczy dowolny współczesny elektryk.
>> W góry na bidę też.
> piszesz o ciekawostce technicznej czy o życiu? Bo życie wygląda tak:
> JEst miejscowość, w której mieszka 1000 ludzi. nagle w tej miejscowości
> pojawia się 10 tyś turystów. większość z nich - fakt siedzi na dupie na
> plaży, ale jakoś im te auta trzeba naładować. jest deszcz baterie
> słoneczne prawie nie działają, oni walą z plaży do samochodów i jada
> zwiedzać. wieczorem przyjeżdżają z pustymi bateriami. co wtedy? szybkie
> ładowanie powiadacie? 1000 aut
Życie wygląda tak, że w Polsce te 1000 aut chcących się naładować, to
może i jest, ale w CAŁYM KRAJU.
A przekładanie akurat jednego elementu teraźniejszości (infrastruktury
obecnej), na przyszłość, w której elektryków będzie zasadniczo więcej (i
to byłby jedyny element który miałby się w tej przyszłości zmienić),
całkowicie mija się z celem.
Bo to demagogia czystej wody, niewarta dyskusji,.
-
336. Data: 2020-08-27 11:54:12
Temat: Re: Ladowanie
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2020-08-27 o 06:59, Cavallino pisze:
>>> Nikt nie mówi, że nie można robić częstszych postojów.
>>
>> Za to mowi, ze nie moge robic rzadszych :-)
>
> Jak jeszcze 100 razy w kółko będziesz nawijał o tym samym, to coś to
> wniesie?
A co wnosi twój bełkot i przekonywanie do elektryków?
> Jest jak jest - i już 101 raz nie warto o tym pierdzielić.
To dlaczego ty pierdzielisz?
> Ładować trzeba, albo to akceptujesz, albo nie - i przestajesz się
> tematem interesować, udzielać się w tego typu wątkach i w ogóle zawracać
> gitary.
To kiedy przestaniesz się udzielać w tego typu wątkach?
Pozdrawiam
-
337. Data: 2020-08-27 12:01:37
Temat: Re: Ladowanie
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-08-27 o 09:33, Cavallino pisze:
> W dniu 27-08-2020 o 08:12, cef pisze:
>> W dniu 2020-08-27 o 07:00, Cavallino pisze:
>>> W dniu 26-08-2020 o 17:21, J.F. pisze:
>>
>>>> Wroclaw moge zweryfikowac :-P
>>>
>>> Użyj plugshare, jego filtrów i sobie weryfikuj do znudzenia, niańki
>>> do tego potrzebujesz?
>>> Ja w ten sposób darmowe ładowarki w okolicach centrum znalazłem w 2
>>> minuty, więc Tobie też się uda....
>>
>> Napisz jakie konkretnie Ci plugshare punkty podał,
>
> Użyj, poda Ci te same.
> Darmowych aż tyle nie ma.
Użyłem i widziałem co jest, ale pytałem, które wybrałeś albo raczej chcę
wiedzieć co to dla Ciebie znaczy w okolicach, bo te ładowarki na
orlenach dość daleko od centrum są.
Dla mnie w centrum nie ma żadnych free.
I na tym się kończy atrakcyjność przyjazdu do centrum Wrocławia.
A poza centrum też lipa - np koło ZOO nie ma nic w obrębie kilku km.
-
338. Data: 2020-08-27 12:03:28
Temat: Re: Ladowanie
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-08-27 o 09:35, Cavallino pisze:
> W dniu 27-08-2020 o 08:17, cef pisze:
>>>>>>> A to zalezy ile czasu zmarnowales.
>>>>>>
>>>>>> Ludzie, którzy mają niskopłatną profesję nie postrzegają
>>>>>> w ten sposób straty czasu.
>>>>>
>>>>> Źle rozumujesz - to w niskopłatnych profesjach pracujesz na czas.
>>>>> Więc każda godzina wykorzystana na coś innego kojarzy Ci się ze
>>>>> stratą kasy.
>>>>
>>>> To są dwie różne sytuacje.
>>>> W momencie kiedy jestem zawalony dobrze płatną robotą,
>>>> to każda godzina stracona na coś czego robić
>>>> nie muszę ma konkretny finansowy wymiar.
>>>
>>> A co ma z tym wspólnego samochód?
>>> Przecież nie chcesz elektryka do pracy.
>>
>> No właśnie dlatego nie chcę, bo się nie nadaje.
>
> Już Ci pisałem - kwestia klapek na umyśle, tylko i wyłącznie.
> U mnie by się nadawał - i to wszystko w temacie.
Jak masz pracę biurkową i tylko dojazd w te i we wte,
to i owszem - tez bym to obleciał najmniejszym EV.
-
339. Data: 2020-08-27 12:18:30
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 27-08-2020 o 12:01, cef pisze:
> W dniu 2020-08-27 o 09:33, Cavallino pisze:
>> W dniu 27-08-2020 o 08:12, cef pisze:
>>> W dniu 2020-08-27 o 07:00, Cavallino pisze:
>>>> W dniu 26-08-2020 o 17:21, J.F. pisze:
>>>
>>>>> Wroclaw moge zweryfikowac :-P
>>>>
>>>> Użyj plugshare, jego filtrów i sobie weryfikuj do znudzenia, niańki
>>>> do tego potrzebujesz?
>>>> Ja w ten sposób darmowe ładowarki w okolicach centrum znalazłem w 2
>>>> minuty, więc Tobie też się uda....
>>>
>>> Napisz jakie konkretnie Ci plugshare punkty podał,
>>
>> Użyj, poda Ci te same.
>> Darmowych aż tyle nie ma.
>
> Użyłem i widziałem co jest, ale pytałem, które wybrałeś albo raczej chcę
> wiedzieć co to dla Ciebie znaczy w okolicach, bo te ładowarki na
> orlenach dość daleko od centrum są.
Coś jeszcze chyba było nieco bliżej, Dom cośtam, z lewej strony i w dół
od rynku.
> Dla mnie w centrum nie ma żadnych free.
Centrum=rynek?
No to ja mam zdecydowanie szersze pojęcie centrum.
Kilkaset metrów od rynku to nadal ścisłe centrum, przynajmniej w Poznaniu.
U nas tak dobrze nie ma z ładowarkami darmowymi w centrum.
Jak są, to na obrzeżach miasta.
-
340. Data: 2020-08-27 12:22:01
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 27-08-2020 o 12:03, cef pisze:
>>>> Przecież nie chcesz elektryka do pracy.
>>>
>>> No właśnie dlatego nie chcę, bo się nie nadaje.
>>
>> Już Ci pisałem - kwestia klapek na umyśle, tylko i wyłącznie.
>> U mnie by się nadawał - i to wszystko w temacie.
>
> Jak masz pracę biurkową i tylko dojazd w te i we wte,
Teraz to mam biurkową bez dojazdu, chyba że z sypialni na pierwszym
piętrze na parter. ;-)
> to i owszem - tez bym to obleciał najmniejszym EV.
Dla chcącego nic trudnego.
O ile nie jeździsz kilka razy w tygodniu po 500 km, tylko pracujesz
bardziej normalnie, to nie widzę problemów.
To że dla ph elektryk się nie nadaje jest tak oczywiste, że nie ma sensu
próbować o tym dyskutować i tego nigdy nie robiłem.
Ale chodziło mi o to, że nie chcesz elektryka do pracy, czyli nie chcesz
kombivana, co oznacza że auta do pracy de facto nie potrzbujesz.
A na nie były gigantyczne dotacje, chyba rzędu 30 tys zł....