-
121. Data: 2025-04-06 08:42:16
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 05.04.2025 o 18:44, Janusz pisze:
> W dniu 3.04.2025 o 08:23, Trybun pisze:
>> W dniu 01.04.2025 o 17:23, Janusz pisze:
>>> W dniu 23.03.2025 o 08:18, Trybun pisze:
>>>> W dniu 19.03.2025 o 15:10, Janusz pisze:
>>>>> W dniu 14.03.2025 o 11:12, Trybun pisze:
>>>>>
>>>>>> Najprawdopodobniej kiepską. Ma 8 pozycji grzania, z tym że 2
>>>>>> pierwsze (200/500) wyglądają na atrapy bo nie wykazują żadnych
>>>>>> oznak swojego działania poza tym że wentylator chodzi, tak samo
>>>>>> dwie ostatnie 1800/2000, woda przy takim nastawieniu gotuje się z
>>>>>> intensywnością równa nastawieniu na 1000. A jedyny namacalny
>>>>>> dowód na jakąkolwiek regulacje ma pozycja 800 tutaj grzanie jest
>>>>>> z przerwami coś około 10 sekund grzania i 3-4 sekundy postoju.
>>>>>> Nie ma absolutnie mowy aby dało się ustawić gotowanie na
>>>>>> minimalne ciągłe pyrkotanie.
>>>>>> U mnie wentylator tak szumi że w kuchni trzeba mocno podnosić
>>>>>> głos, gdy na dodatek będzie włączony czajnik elektryczny to
>>>>>> warunki akustyczne przypominają te z kuźni HCP.
>>>>>>
>>>>> To napisz jaką to masz żeby wiedzieć czego nie kupować :)
>>>>>
>>>>
>>>> Esperanza, teraz Ty z kolei napisz co należy kupować, czyli coś co
>>>> hałasuje w dopuszczalny sposób i pracuje płynnie na nastawach
>>>> minimalnych.
>>> Nie mam, mam gazową i się zastanawiałem nad kupnem indukcji ale
>>> chyba dam sobie spokój tym bardziej że jak poczytałem to dość
>>> delikatne są, w końcu to tylko szkło.
>>>
>>
>> Nie, wcale nie są delikatne. W użytku już ponad rok i na płytce nie
>> widać nawet ryski. Wygląda jak wyciągnięta z opakowania po zakupie.
>> Jeżeli komuś nie przeszkadza hałas czy nierównomierna praca to
>> kuchenka warta zakupu.
> No to sobie daruję.
>
Jest jeszcze jeden poważny minus. Naczynie musi być idealnie dobrane bo
inaczej zbyt wysoka temperatura kuchenki zaraz po włączeniu może
zniekształcić dno. Kilka garów w domu poszło na śmietnik bo się dna
rozwarstwiły.
-
122. Data: 2025-04-13 09:15:37
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 6.04.2025 o 08:41, Trybun pisze:
>> Ja mam szklany z płytą grzejną i też szumi mocno w zasadzie od
>> początku grzania.
>> Kamień to nie jest bo mam odkamieniacz i wodę czystą zresztą nawet
>> mała ilość od rzazu jest widoczna na płycie grzejnej bo matowieje, a
>> mam czystą lśniącą i szumi że aż go na górze w domu słychać ?
>>
>
> Szum to jedno, ale są jeszcze trzaski. Czajnik wygląda jakby był
> uszkodzony. Chciałem nawet reklamować, jednak po zasięgnięciu języka u
> kilku posiadaczy takich współczesnych cudów techniki dałem sobie z tym
> spokój, bo widać że to norma.
Trzaski to będzie wynik nagrzewania sie spirali która się rozszerza a
jest zbyt ciasno zamocowana i tam trzeszczy, miałem takie kiedyś
grzejniki, masakra jak się rozgrzewały, nazywały się radiator, rurka
miedziana z zaciśniętymi pionowymi lamelkami alu. grzały dobrze bo
tworzyły komin konwekcyjny ale strzelały ostro.
--
Janusz
-
123. Data: 2025-04-13 09:17:22
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 6.04.2025 o 08:42, Trybun pisze:
>>>
>>> Nie, wcale nie są delikatne. W użytku już ponad rok i na płytce nie
>>> widać nawet ryski. Wygląda jak wyciągnięta z opakowania po zakupie.
>>> Jeżeli komuś nie przeszkadza hałas czy nierównomierna praca to
>>> kuchenka warta zakupu.
>> No to sobie daruję.
>>
>
> Jest jeszcze jeden poważny minus. Naczynie musi być idealnie dobrane bo
> inaczej zbyt wysoka temperatura kuchenki zaraz po włączeniu może
> zniekształcić dno. Kilka garów w domu poszło na śmietnik bo się dna
> rozwarstwiły.
A widzisz, cenna informacja, nigdzie o tym nie słyszałem/czytałem.
--
Janusz
-
124. Data: 2025-04-14 09:05:04
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: KrzysiekSX <k...@u...gdzies>
W dniu 2025.04.03 o 08:29, Trybun pisze:
> W dniu 01.04.2025 o 12:48, io pisze:
>> W dniu 1.04.2025 o 08:55, Trybun pisze:
>>> W dniu 30.03.2025 o 11:03, io pisze:
>>>>>
>>>>> Za sprzęt odpowiada producent, sprzedawca jest tylko pośrednikiem. Mam
>>>>> wieszać sprzedawce a zasrańca wytwarzającego niezdatne do normalnego użytku
>>>>> buble odznaczać medalami?
>>>>
>>>> Wieszaj tego, kto Ciebie oszukał. Może ani bezpośredniego sprzedawcę ani
>>>> producenta a np dystrybutora.
>>>
>>> Wolałbym tego co mnie pozbawia możliwości kupowania nadal porządnych i
>>> sprawdzonych wyrobów a wymusza kupowanie niezdatnych do niczego bubli.
>>
>> I kto w/g Ciebie tego pozbawia?
>
> Dobre pytanie, kto za tym stoi?? Ogólne pojecie kapitalisty któremu produkcja
> trwałych i dobrych rzeczy zwyczajnie się nie opłaca, bo kapitalista jest w tym
> mechanizmie tylko jednym z trybów, choć ogólnie rzecz biorąc najważniejszym..
>
>>
>>>
>>>>
>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Kuchenki elektryczne są od zarania dziejów, było to dla potrzebującego
>>>>>>> przydatne urządzenie, tymczasem "rozwój" technologii zrobił z nich
>>>>>>> praktycznie bezużytecznego bubla. Oczywiście uogólniam, bo być może są
>>>>>>> jakieś sprawne nowe kuchenki. Ale ja po sprawdzeniu paru sztuk różnych
>>>>>>> producentów nie mam już nadziei na to. Tym bardziej że nikt na grupie nie
>>>>>>> podał namiarów na takie sprawne.
>>>>>>
>>>>>> Mnie się wydaje, że słabe grzanie jest po to, by nie było powodu by urząd
>>>>>> mógł zarzucić, że są niebezpieczne i zmusić do wycofania. Jakieś nowe
>>>>>> technologie są względnie bezpieczniejsze i miałeś tutaj różne sugestie,
>>>>>> które pewnie tylko zignorowałeś.
>>>>>
>>>>> Nie mam pojęcia jakimi motywami się kierują autorzy nowych technologii, ale
>>>>> nie jest to na pewno działanie mające na celu dobro klienta. W moim
>>>>> odczuciu chodzi o ograniczanie do absolutnego minimum kosztów produkcji, a
>>>>> klient wychodzi na tym jak zabłocki. Nie da się nie zauważyć że od upadku
>>>>> "bloku wschodniego" z każdym kolejnym dniem parszywieje ten świat coraz
>>>>> bardziej.
>>>>
>>>> Takie prymitywne kuchenki, jakie Ci nie pasują może były w PRL, a może
>>>> trzeba było za nimi w kolejce stać, ale lepszych już nie było.
>>>
>>> Pieprzysz jak rasowy propagandzista.. tylko po co? Co wy macie za cel że na
>>> okrągło o tylko occie w sklepach?
>>>
>>
>> No bo tak było. Teraz możesz sobie kupić porządną kuchenkę tyle, że nie tego
>> typu, którą kupowałeś w PRLu. Napisali Ci to przecież!
>
> Pamiętasz PRL z autopsji czy z biuletynów antyperelowskiej propagandy, i coś Ci
> nakazuje bezmyślnie powielać te jej chorobliwe głupoty? Bo ja pamiętam i wiem że
> nie tylko ocet był w sklepach a za kuchenkami nikt nie stawał w kolejki.
> To poproszę namiary na te porządne kuchenki, nie oczekuję cudów techniki,
> wystarczy jakość tych które można było dostać w PRLu.
Różne fajne rzeczy do uzytku w domu/gospodarstwie, których w PL nie widziałem od
nastu lat sa normlanie dostępne w prawie każdej miejscowości w Grecji. Np. duże
garnki (typ do gotowania prania), plastikowe słomki do napojów, kuchenki gazowe
3 plnikowe (palniki maja płomień wielopoziomowy, świetna rzecz, chętnie bym miał
takie cos w domu, a ten trzeci to taki mini palnik do tygielka z kawą), szklane
balony na wino o dowolnym litrażu, silnik 2/3fazowy z pompa do wody itp. Więc
kuchenki elektryczne pewnie też są, choć nie rzuciły mi sie w oczy, więc możesz
sobie przywiżć jako pamiątkę z wakacji :)
pozdrawiam KS
-
125. Data: 2025-04-18 10:17:46
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 13.04.2025 o 09:15, Janusz pisze:
> W dniu 6.04.2025 o 08:41, Trybun pisze:
>>> Ja mam szklany z płytą grzejną i też szumi mocno w zasadzie od
>>> początku grzania.
>>> Kamień to nie jest bo mam odkamieniacz i wodę czystą zresztą nawet
>>> mała ilość od rzazu jest widoczna na płycie grzejnej bo matowieje, a
>>> mam czystą lśniącą i szumi że aż go na górze w domu słychać ?
>>>
>>
>> Szum to jedno, ale są jeszcze trzaski. Czajnik wygląda jakby był
>> uszkodzony. Chciałem nawet reklamować, jednak po zasięgnięciu języka
>> u kilku posiadaczy takich współczesnych cudów techniki dałem sobie z
>> tym spokój, bo widać że to norma.
> Trzaski to będzie wynik nagrzewania sie spirali która się rozszerza a
> jest zbyt ciasno zamocowana i tam trzeszczy, miałem takie kiedyś
> grzejniki, masakra jak się rozgrzewały, nazywały się radiator, rurka
> miedziana z zaciśniętymi pionowymi lamelkami alu. grzały dobrze bo
> tworzyły komin konwekcyjny ale strzelały ostro.
>
Prawie na 100% efekt nagrzewania bo z czasem trzaski cichną. Ale to nic
nie zmienia w opinii że technologia idzie w złą stronę.. Ogólnie w
samochodach coraz ciszej a w kuchni coraz głośniej.
-
126. Data: 2025-04-18 10:25:24
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 14.04.2025 o 09:05, KrzysiekSX pisze:
> W dniu 2025.04.03 o 08:29, Trybun pisze:
>> W dniu 01.04.2025 o 12:48, io pisze:
>>> W dniu 1.04.2025 o 08:55, Trybun pisze:
>>>> W dniu 30.03.2025 o 11:03, io pisze:
>>>>>>
>>>>>> Za sprzęt odpowiada producent, sprzedawca jest tylko
>>>>>> pośrednikiem. Mam wieszać sprzedawce a zasrańca wytwarzającego
>>>>>> niezdatne do normalnego użytku buble odznaczać medalami?
>>>>>
>>>>> Wieszaj tego, kto Ciebie oszukał. Może ani bezpośredniego
>>>>> sprzedawcę ani producenta a np dystrybutora.
>>>>
>>>> Wolałbym tego co mnie pozbawia możliwości kupowania nadal
>>>> porządnych i sprawdzonych wyrobów a wymusza kupowanie niezdatnych
>>>> do niczego bubli.
>>>
>>> I kto w/g Ciebie tego pozbawia?
>>
>> Dobre pytanie, kto za tym stoi?? Ogólne pojecie kapitalisty któremu
>> produkcja trwałych i dobrych rzeczy zwyczajnie się nie opłaca, bo
>> kapitalista jest w tym mechanizmie tylko jednym z trybów, choć
>> ogólnie rzecz biorąc najważniejszym..
>>
>>>
>>>>
>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>> Kuchenki elektryczne są od zarania dziejów, było to dla
>>>>>>>> potrzebującego przydatne urządzenie, tymczasem "rozwój"
>>>>>>>> technologii zrobił z nich praktycznie bezużytecznego bubla.
>>>>>>>> Oczywiście uogólniam, bo być może są jakieś sprawne nowe
>>>>>>>> kuchenki. Ale ja po sprawdzeniu paru sztuk różnych producentów
>>>>>>>> nie mam już nadziei na to. Tym bardziej że nikt na grupie nie
>>>>>>>> podał namiarów na takie sprawne.
>>>>>>>
>>>>>>> Mnie się wydaje, że słabe grzanie jest po to, by nie było powodu
>>>>>>> by urząd mógł zarzucić, że są niebezpieczne i zmusić do
>>>>>>> wycofania. Jakieś nowe technologie są względnie bezpieczniejsze
>>>>>>> i miałeś tutaj różne sugestie, które pewnie tylko zignorowałeś.
>>>>>>
>>>>>> Nie mam pojęcia jakimi motywami się kierują autorzy nowych
>>>>>> technologii, ale nie jest to na pewno działanie mające na celu
>>>>>> dobro klienta. W moim odczuciu chodzi o ograniczanie do
>>>>>> absolutnego minimum kosztów produkcji, a klient wychodzi na tym
>>>>>> jak zabłocki. Nie da się nie zauważyć że od upadku "bloku
>>>>>> wschodniego" z każdym kolejnym dniem parszywieje ten świat coraz
>>>>>> bardziej.
>>>>>
>>>>> Takie prymitywne kuchenki, jakie Ci nie pasują może były w PRL, a
>>>>> może trzeba było za nimi w kolejce stać, ale lepszych już nie było.
>>>>
>>>> Pieprzysz jak rasowy propagandzista.. tylko po co? Co wy macie za
>>>> cel że na okrągło o tylko occie w sklepach?
>>>>
>>>
>>> No bo tak było. Teraz możesz sobie kupić porządną kuchenkę tyle, że
>>> nie tego typu, którą kupowałeś w PRLu. Napisali Ci to przecież!
>>
>> Pamiętasz PRL z autopsji czy z biuletynów antyperelowskiej
>> propagandy, i coś Ci nakazuje bezmyślnie powielać te jej chorobliwe
>> głupoty? Bo ja pamiętam i wiem że nie tylko ocet był w sklepach a za
>> kuchenkami nikt nie stawał w kolejki.
>> To poproszę namiary na te porządne kuchenki, nie oczekuję cudów
>> techniki, wystarczy jakość tych które można było dostać w PRLu.
>
> Różne fajne rzeczy do uzytku w domu/gospodarstwie, których w PL nie
> widziałem od nastu lat sa normlanie dostępne w prawie każdej
> miejscowości w Grecji. Np. duże garnki (typ do gotowania prania),
> plastikowe słomki do napojów, kuchenki gazowe 3 plnikowe (palniki maja
> płomień wielopoziomowy, świetna rzecz, chętnie bym miał takie cos w
> domu, a ten trzeci to taki mini palnik do tygielka z kawą), szklane
> balony na wino o dowolnym litrażu, silnik 2/3fazowy z pompa do wody
> itp. Więc kuchenki elektryczne pewnie też są, choć nie rzuciły mi sie
> w oczy, więc możesz sobie przywiżć jako pamiątkę z wakacji :)
> pozdrawiam KS
Żeby zmienić coś w greckiej kulturze i stylu życia to chyba trzeba by
elektrowstrząsów? Pomyśle o tym jak tam będę, albo zlecę komuś kupno,
dzięki.
-
127. Data: 2025-04-21 22:29:11
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 18.04.2025 o 10:17, Trybun pisze:
> W dniu 13.04.2025 o 09:15, Janusz pisze:
>> W dniu 6.04.2025 o 08:41, Trybun pisze:
>>>> Ja mam szklany z płytą grzejną i też szumi mocno w zasadzie od
>>>> początku grzania.
>>>> Kamień to nie jest bo mam odkamieniacz i wodę czystą zresztą nawet
>>>> mała ilość od rzazu jest widoczna na płycie grzejnej bo matowieje, a
>>>> mam czystą lśniącą i szumi że aż go na górze w domu słychać ?
>>>>
>>>
>>> Szum to jedno, ale są jeszcze trzaski. Czajnik wygląda jakby był
>>> uszkodzony. Chciałem nawet reklamować, jednak po zasięgnięciu języka
>>> u kilku posiadaczy takich współczesnych cudów techniki dałem sobie z
>>> tym spokój, bo widać że to norma.
>> Trzaski to będzie wynik nagrzewania sie spirali która się rozszerza a
>> jest zbyt ciasno zamocowana i tam trzeszczy, miałem takie kiedyś
>> grzejniki, masakra jak się rozgrzewały, nazywały się radiator, rurka
>> miedziana z zaciśniętymi pionowymi lamelkami alu. grzały dobrze bo
>> tworzyły komin konwekcyjny ale strzelały ostro.
>>
>
> Prawie na 100% efekt nagrzewania bo z czasem trzaski cichną. Ale to nic
> nie zmienia w opinii że technologia idzie w złą stronę.. Ogólnie w
> samochodach coraz ciszej a w kuchni coraz głośniej.
To i tak nic w porównaniu do takiego robota co miesza w misce ale nie
termomix tylko zwykły za parę stów, przecież ten silnik i napęd tak wyje
że szkoda słów.
--
Janusz
-
128. Data: 2025-04-22 09:03:25
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 13.03.2025 o 08:31, Trybun pisze:
> A akcie desperacji postanowiłem i tu zapytać. Czy znacie jakieś
> współczesne kuchenki elektryczne jednopalnikowe które maja odpowiednią
> konstrukcje do np zagotowania litra wody w mniej niż godzinę? Kupiłem
> już trzy, przy pierwszej pomyślałem że to jakiś wybrakowany bubel, druga
> znacznie droższa to samo zapomnieć o np usmażeniu kotleta, trzecia,
> najdroższa różni się od wcześniejszych tylko ceną.
Zamontuj przycisk TURBO, zwierający czujnik temperatury, aby było
zgodnie z CE, to monostabilny. ;)
Robert
-
129. Data: 2025-04-27 09:05:26
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Trybun <M...@t...cb>
W dniu 21.04.2025 o 22:29, Janusz pisze:
> W dniu 18.04.2025 o 10:17, Trybun pisze:
>> W dniu 13.04.2025 o 09:15, Janusz pisze:
>>> W dniu 6.04.2025 o 08:41, Trybun pisze:
>>>>> Ja mam szklany z płytą grzejną i też szumi mocno w zasadzie od
>>>>> początku grzania.
>>>>> Kamień to nie jest bo mam odkamieniacz i wodę czystą zresztą nawet
>>>>> mała ilość od rzazu jest widoczna na płycie grzejnej bo matowieje,
>>>>> a mam czystą lśniącą i szumi że aż go na górze w domu słychać ?
>>>>>
>>>>
>>>> Szum to jedno, ale są jeszcze trzaski. Czajnik wygląda jakby był
>>>> uszkodzony. Chciałem nawet reklamować, jednak po zasięgnięciu
>>>> języka u kilku posiadaczy takich współczesnych cudów techniki dałem
>>>> sobie z tym spokój, bo widać że to norma.
>>> Trzaski to będzie wynik nagrzewania sie spirali która się rozszerza
>>> a jest zbyt ciasno zamocowana i tam trzeszczy, miałem takie kiedyś
>>> grzejniki, masakra jak się rozgrzewały, nazywały się radiator, rurka
>>> miedziana z zaciśniętymi pionowymi lamelkami alu. grzały dobrze bo
>>> tworzyły komin konwekcyjny ale strzelały ostro.
>>>
>>
>> Prawie na 100% efekt nagrzewania bo z czasem trzaski cichną. Ale to
>> nic nie zmienia w opinii że technologia idzie w złą stronę.. Ogólnie
>> w samochodach coraz ciszej a w kuchni coraz głośniej.
> To i tak nic w porównaniu do takiego robota co miesza w misce ale nie
> termomix tylko zwykły za parę stów, przecież ten silnik i napęd tak
> wyje że szkoda słów.
>
>
Akurat w wypadku wykonywaniu takich czynności jakie są dedykowane dla
robota to umiarkowany hałas jest dopuszczalny. Natomiast hałasy
generowane przez zwykła grzałkę do podgrzewania cieczy można nazwać
bublem na miarę XXIwieku i bubli jakie nam klientom zaczyna się
powszechnie oferować.
-
130. Data: 2025-04-27 09:33:43
Temat: Re: Kuchenka elektryczna
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 25 mar 2025 o 19:07, Mirek pisze:
> jej palcami bo się można sparzyć. Z resztą nieruchoma grzałka szybko
> obrasta pęcherzykami gazu... ale to raczej gazy rozpuszczone w wodzie,
> bo do pary jeszcze daleko.
Ponoć w niższej temperaturze więcej schowa się powietrza niż w gorącej,
choć być może nie ma tu prostej zależności... Ponoć woda wydobyta latem
z chłodnej studni wypuszcza z siebie rozpuszczone w sobie powietrze tak
szybko, że widać to gołym okiem... [zapominałem -- prawym czy lewym...]
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s