-
141. Data: 2023-09-11 20:31:35
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 9 Sep 2023 06:05:42 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 08-09-2023 o 18:06, W pisze:
>> W dniu 08.09.2023 o 17:11, nadir pisze:
>>> W dniu 08.09.2023 o 12:01, Cavallino pisze:
>>>
>>>> 20 minut - czyli tyle ile wystarczy na wymienione przez Ciebie
>>>> czynności.
>>>
>>> I w najlepszym przypadku na 340 kilometrów zasięgu.
>>>
>>>> Jak często jeździsz w długie trasy, to wybierasz auto które to
>>>> potrafi i po sprawie, praktycznie niczym się to nie różni od
>>>> normalnej jazdy ice.
>>>
>>> Różni się i teoretycznie i praktycznie. Za połowę kwoty pierwszego
>>> lepszego elektryka masz samochód z zasięgiem przynajmniej 600km,
>>> którego tankowanie zajmuje 5 minut i masz w dupie jakieś apki czy
>>> kolejki do "nieistniejąych" ładowarek.
>>
>> też mi się to bardziej rozsądne wydaje.
>
> Nie - po prostu hejtujesz.
>
>> Nie mam potrzeby co chwilę
>> sikać
>
> Wiadomo, butelka na mocz i jazda....
> Typowe dla hejtera.
> Przystanek co 300 km to nie wchodzi w rachubę, a gdzie tam.
Sam jestes hejter, tylko w drugą stronę :-)
Albo masz zapalenie pęcherza, i myslisz, ze wszyscy tak mają :-)
Tirman co ile sika? 4.5h chyba.
W fabryce masz przerwe po 4h. A nawet powiedziałbym co 5h.
A tym czasie mozna 500km przejechac w dobrych układach ... i czas
zatankować auto :-)
J.
-
142. Data: 2023-09-11 20:35:40
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 9 Sep 2023 06:03:58 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 08-09-2023 o 14:14, J.F pisze:
>> On Fri, 8 Sep 2023 12:01:09 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 06-09-2023 o 19:42, J.F pisze:
>>> A tutaj przykłady realnego tempa uzupełnienia zasięgu:
>>> https://elektrowoz.pl/porady/najszybciej-ladujace-si
e-samochody-1-lucid-air-gt-2-tesla-model-s-plaid-3-k
ia-ev6-lr-rwd-p3-index/
>>>
>>> 20 minut - czyli tyle ile wystarczy na wymienione przez Ciebie czynności.
>>
>> W zasadzie tak. Tylko jeszcze:
>> -przy szybkiej ładowarce musi byc toaleta i jadłodajnia ... jest?
>
> Ale o co pytasz?
> Zazwyczaj są przy stacjach benzynowych (poza SC), więc wtedy jest.
Sie pytam czy te ładowarki (nie tylko w Polsce) to mają obok toaletę i
ładowarkę.
>> -trzeba miec apki do tych wszystkich ładowarek,
> Już zapomniałeś wszystko co było napisane w tym wątku, czy nie zrozumiałeś?
> W obu przypadkach przeczytaj go od początku.
>>> Jak często jeździsz w długie trasy, to wybierasz auto które to potrafi i
>>
>> I kraj, ktory do potrafi :-)
>
> Jak w badziwnej Polsce A tak się da, to i w reszcie cywilizowanego
> świata tym bardziej.
>
>>> po sprawie, praktycznie niczym się to nie różni od normalnej jazdy ice.
>> A propos - ten ich prąd to naprawde taki ekologiczny?
> Zapytaj właściciela, jak Cię to interesuje aż tak bardzo.
Własciciel powie, ze oczywiscie.
A mnie interesuje skąd on ma prąd, jak bym ja ładował w nocy :-)
J.
-
143. Data: 2023-09-12 07:12:35
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 11-09-2023 o 18:28, W pisze:
> Podzieliłem się swoimi poglądami, zwyczajami, oczekiwaniami wobec środka
> transportu, Ty to nazywasz hejtem :-)))
Jeśli napisałeś/zasugerowałeś, że Twoje są lepsze, mimo że innych nie
znasz, więc na pewno są gorsze, to tak to należy odebrać.
>>> Nie mam potrzeby co chwilę sikać
>>
>> Wiadomo, butelka na mocz i jazda....
>> Typowe dla hejtera.
>
> to Ty chyba masz coś nie tak z pęcherzem
Widać kto nie jest keyboard warior ma i jednak musi częściej niż raz na
1000 km i raz na jeden dzień.
A reszta po prostu łże, żeby łatwiej hejtować.
>
>> Przystanek co 300 km to nie wchodzi w rachubę, a gdzie tam.
>
> Sikaj przed wyruszeniem w drogę, nie doładowuj się tak bardzo razem z
> samochodem, to nie będziesz potrzebował często korzystać z wc.
Mam też przez x godzin nic nie pić, bo hejter tego wymaga?
No nie, problemy hejterów z butelką na mocz, żeby tylko się nie
zatrzymać mam w pompie.
>
> Poza tym co innego 5 minut na wc na dowolnej stacji a co innego szukanie
> ładowarek
Patrz, a ja mam odwrotnie - zatrzymuję się na ładowarkach o których wiem
że są (a najczęściej wcale, bo na zwyczajowych trasach ładowanie jest
nie mi potrzebne) i nie muszę szukać stacji benzynowych.....
>> i czekanie aż się naładuje.
Nie muszę też czekać aż się paliwo do baku naleje, zanim 10 klientów
przede mną kupi hot-doga i weźmie fakturę itd itp
>Nie mam też zwyczaju posilać się
> na stacjach.
Ktoś Cię zmusza?
> A jeśli się zatrzymuję np. dla tzw. rozprostowania kości, to raczej tam
> gdzie mi się podoba, gdzie się umówiłem, czy w miejscu docelowym a nie
> na stacji. Wolę choćby leśny parking niż stację, czy MOP.
No i?
Durne przyzwyczajenia postojów wśród chmar komarów da się zmienić.
I co gorsza, to nie boli, mimo że się tak hejterom wydaje.
>
> Przykład z soboty - wyjazd rano, tankowanie na najbliższej stacji
> preferowanej marki
Przykład z wczoraj - oszczędziłem ten czas, który Ty straciłeś na
tankowanie.
Jeszcze jakieś uwagi?
>, oczywiście całkowicie po drodze, po 3 godzinach i 20
> minutach byłem w miejscu docelowym 310 km dalej,
No ja też, po 4,5h byłem w miejscu docelowym 360 km dalej (niestety
ponad połowa trasy to drogi wojewódzkie).
> (w tym ok. 25-minutowy
> postój w połowie drogi
No popatrz, a ja nie musiałem się zatrzymywać....
Czyli co, wina samochodu, że Ty musiałeś?
Bo w tą stronę szła Twoja narracja, a to Ty się musiałeś zatrzymać dwa
razy, a ja wcale, mimo że jechałem dalej.....
> W miejscu docelowym zostawiam samochód na ok. 7 godzin (brak możliwości
> powrotu) na ulicy, najbliżej miejsca, które mnie interesuje, wracam,
> wsiadam i po kolejnych 4 godz. drogi (tym razem bez postoju, ale
> wolniej, przez duże miasto) o rozsądnej porze byliśmy w domu,
No popatrz, a ja się w moim miejscu docelowym podłączam do prądu i przez
7 h dawno samochód naładuje się tanim prądem.
Cena ostatniego wyjazdu tj. 720 km, plus pewnie ze 200 kręcenia się po
okolicy, nie przekroczyła 40 zł.
Twój smrodowóz na podobnym dystansie zeżarłby z 10 razy tyle.
Coś jeszcze masz do napisania?
-
144. Data: 2023-09-12 07:14:40
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 11-09-2023 o 20:35, J.F pisze:
> On Sat, 9 Sep 2023 06:03:58 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 08-09-2023 o 14:14, J.F pisze:
>>> On Fri, 8 Sep 2023 12:01:09 +0200, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 06-09-2023 o 19:42, J.F pisze:
>
>>>> A tutaj przykłady realnego tempa uzupełnienia zasięgu:
>>>> https://elektrowoz.pl/porady/najszybciej-ladujace-si
e-samochody-1-lucid-air-gt-2-tesla-model-s-plaid-3-k
ia-ev6-lr-rwd-p3-index/
>>>>
>>>> 20 minut - czyli tyle ile wystarczy na wymienione przez Ciebie czynności.
>>>
>>> W zasadzie tak. Tylko jeszcze:
>>> -przy szybkiej ładowarce musi byc toaleta i jadłodajnia ... jest?
>>
>> Ale o co pytasz?
>> Zazwyczaj są przy stacjach benzynowych (poza SC), więc wtedy jest.
>
> Sie pytam czy te ładowarki (nie tylko w Polsce) to mają obok toaletę i
> ładowarkę.
Tak jak stacje benzynowe - czasem mają, czasem nie.
Możesz zaznaczyć w opcjach wyszukiwania i korzystać tylko z takich, przy
tak ogromnym wyborze gdy jest to potrzebne, Ty decydujesz.
>>>> po sprawie, praktycznie niczym się to nie różni od normalnej jazdy ice.
>>> A propos - ten ich prąd to naprawde taki ekologiczny?
>> Zapytaj właściciela, jak Cię to interesuje aż tak bardzo.
>
> Własciciel powie, ze oczywiscie.
> A mnie interesuje skąd on ma prąd
Zapytaj.
-
145. Data: 2023-09-23 17:07:38
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 06-09-2023 o 07:05, Cavallino pisze:
>>
>>> Różnica była tylko w kosztach przejazdu - na korzyść bev oczywiście.
>>> Trasa była ta sama - na Istrię.
>>> Trochę inaczej zrobiona, ze względu na zwolnienie bev z opłat za
>>> winietkę w Czechach.
>>
>> W tym roku jak rozumiem?
>
> Nie - w zeszłym.
>
> Był już link na grupie, opisywałem na elektrowozie taką testową trasę,
> sam brałeś udział w tej dyskusji sklerotyku.
>
> W tym roku jeszcze to przede mną.
> Może za tydzień pojadę.
>
> Tym razem już nie za friko, bo czasu mało.
Pojechałem, wróciłem, udało się z grubsza w planowanym czasie i budżecie
rzędu kilkuset zł za prąd na całości trasy (3,5 kkm), dzięki wykupionemu
przed wyjazdem pakietowi z BeCharge.
Był niestety zonk przy powrocie, bo BeCharge przestał się dogadywać z
Ionity, więc mieliśmy wybór - albo ładować się na innych stacjach, albo
drogo (inne posiadane karty uruchamiały ładowarki, no ale cena bez abo
razy dwa w porównaniu do BeCharge).
Wybraliśmy tą pierwszą opcję, ale ze 2h w ten sposób straciliśmy, zanim
wiszące sesje ładowania w BeCharge się anulowały.
Ale ogólnie - problemu z ładowaniem nie ma, jest za to czasem problem z
tanim ładowaniem (czyli takim poniżej 2 zł za 1 kWh na ultraszybkiej
stacji) - coś za coś.
Na miejscu były i plusy - całe miasteczko (na Krku) to jedna wielka
strefa płatnego parkowania, a przy ładowarce, za tą samą cenę (w
przeliczeniu na h) można było się naładować nie płacąc już za parking.
-
146. Data: 2023-09-25 11:12:48
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 23 Sep 2023 17:07:38 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 06-09-2023 o 07:05, Cavallino pisze:
>>>> Różnica była tylko w kosztach przejazdu - na korzyść bev oczywiście.
>>>> Trasa była ta sama - na Istrię.
>>>> Trochę inaczej zrobiona, ze względu na zwolnienie bev z opłat za
>>>> winietkę w Czechach.
>>>
>>> W tym roku jak rozumiem?
>>
>> Nie - w zeszłym.
>>
>> Był już link na grupie, opisywałem na elektrowozie taką testową trasę,
>> sam brałeś udział w tej dyskusji sklerotyku.
>>
>> W tym roku jeszcze to przede mną.
>> Może za tydzień pojadę.
>>
>> Tym razem już nie za friko, bo czasu mało.
>
> Pojechałem, wróciłem, udało się z grubsza w planowanym czasie i budżecie
> rzędu kilkuset zł za prąd na całości trasy (3,5 kkm), dzięki wykupionemu
> przed wyjazdem pakietowi z BeCharge.
>
> Był niestety zonk przy powrocie, bo BeCharge przestał się dogadywać z
> Ionity, więc mieliśmy wybór - albo ładować się na innych stacjach, albo
> drogo (inne posiadane karty uruchamiały ładowarki, no ale cena bez abo
> razy dwa w porównaniu do BeCharge).
>
> Wybraliśmy tą pierwszą opcję, ale ze 2h w ten sposób straciliśmy, zanim
> wiszące sesje ładowania w BeCharge się anulowały.
Taa, a ze spaliniakiem jedyna rozrywka to tan mały hazard - widzisz
cene paliwa, i ta szybka decyzja - tankować tu, czy moze dalej bedzie
lepiej :-)
> Ale ogólnie - problemu z ładowaniem nie ma, jest za to czasem problem z
> tanim ładowaniem (czyli takim poniżej 2 zł za 1 kWh na ultraszybkiej
> stacji) - coś za coś.
Ultraszybka stacja i 2h straty :-)
> Na miejscu były i plusy - całe miasteczko (na Krku) to jedna wielka
> strefa płatnego parkowania, a przy ładowarce, za tą samą cenę (w
> przeliczeniu na h) można było się naładować nie płacąc już za parking.
pol godziny, godzine? Czy ustawiles najnizsza i moc i blogoslawili cie
inni kierowcy? :-)
J.
-
147. Data: 2023-09-25 11:35:34
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 25-09-2023 o 11:12, J.F pisze:
>> Pojechałem, wróciłem, udało się z grubsza w planowanym czasie i budżecie
>> rzędu kilkuset zł za prąd na całości trasy (3,5 kkm), dzięki wykupionemu
>> przed wyjazdem pakietowi z BeCharge.
>>
>> Był niestety zonk przy powrocie, bo BeCharge przestał się dogadywać z
>> Ionity, więc mieliśmy wybór - albo ładować się na innych stacjach, albo
>> drogo (inne posiadane karty uruchamiały ładowarki, no ale cena bez abo
>> razy dwa w porównaniu do BeCharge).
>>
>> Wybraliśmy tą pierwszą opcję, ale ze 2h w ten sposób straciliśmy, zanim
>> wiszące sesje ładowania w BeCharge się anulowały.
>
>
> Taa, a ze spaliniakiem jedyna rozrywka to tan mały hazard - widzisz
> cene paliwa, i ta szybka decyzja - tankować tu, czy moze dalej bedzie
> lepiej :-)
W bev hazard mniejszy, bo cenę na innych stacjach możesz sobie sprawdzić
zawczasu, no i możesz wybierać tylko takie, które są w taniej sieci
którą wybrałeś na wakacje (no i działają w danej chwili, po 2 próbach,
za poradą operatora z BeCharge odpuściliśmy sobie w ogóle Ionity).
>
>> Ale ogólnie - problemu z ładowaniem nie ma, jest za to czasem problem z
>> tanim ładowaniem (czyli takim poniżej 2 zł za 1 kWh na ultraszybkiej
>> stacji) - coś za coś.
>
> Ultraszybka stacja i 2h straty :-)
Taka była decyzja, można było użyć innej karty i nie tracić czasu, tylko
kasę, w końcu i tak jedziemy taniej niż benzyniakiem.
W końcu na trzeciej stacji tak zrobiliśmy, zanim się sesje odblokowały.
>
>> Na miejscu były i plusy - całe miasteczko (na Krku) to jedna wielka
>> strefa płatnego parkowania, a przy ładowarce, za tą samą cenę (w
>> przeliczeniu na h) można było się naładować nie płacąc już za parking.
>
> pol godziny, godzine?
Ładowaliśmy 2h, ale faktycznie można było 4, bo tyle by weszło.
To były wolne ładowarki AC.
Zajęliśmy 1 z 4 dostępnych, nikogo innego tam nigdy nie widziałem.
Do płatnych nie ma kolejek, zwłaszcza po sezonie i takich w punktach
docelowych a nie na trasie.
Były kolejki, ale jak te ładowarki były jeszcze za friko.
-
148. Data: 2023-10-06 08:35:31
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
"Niemcy nagle przestali kupować elektryki":
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/niemcy-nag
le-przestali-kupowac-elektryki-oto-powod/zsby46s
-
149. Data: 2023-10-06 08:39:04
Temat: Re: Ktos to zrobil - podroz elektrykiem z UK do PL :D
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
"Załamanie sprzedaży paliw w Europie.":
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/zalamanie-
sprzedazy-paliw-w-europie-polska-nie-jest-wyjatkiem/
p8tbpk0
Dajcie sobie siana.
-----
> Koń? Koń ma nieograniczony zasięg. Żadnego wlewania do gardła na siłę. A że wolny
... można spokojnie zjeść kolację a nie pędzić
> na złamanie karku.