On 2 Lis, 12:14, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
>
> Jakiś rok temu niebieskie Nissiny sprzedawane jako Nissiny, a nie żadne
> genuine, koszowały coś 180 zł za 1 zacisk. Boję się nawet pytać, ile
> musiałbym dać w Hundzie.
>
Pewnie jedynie 240 ;-)
>
> Akurat one zdaje się są dość twarde, więc dużo mniej nie powinny
> wytrzymać. Nie wiem, może to ja dziwny jestem, ale mi wystarczy jeśli
> klocki wytrzymają z 10kkm, więcej od przodu nie wymagam. Ważniejsza
> jest jakość hamowania. Carone są niezłe, znajomi testowali na torze, a
> jak tam dały radę, to na ulicę wystarczą w zupełności.
>
Ale chodzi o to, że jak mam kupić EBC za 250zł i zrobić na nich 1/3
mniej niż na moich Tokico (ponad 30kkm) to ja już wolę wydać te 400 na
Tokico i wyjdzie to samo. Owszem dla mnie też liczy się jakość
hamowania i nic więcej. Dobra żywotność klocków to taki dodatek tyle
że tutaj - zwykłe tanie klocki hamują do dupy i kończą się szybko,
twarde drogie hamują zajebiście i jeżdżą długo, mniejsza już o to, że
zjadają szybciej tarcze ale wolę zapłacić za jakiś czas za tarcze niż
dopłacić do biznesu zdrowiem.

Gdzie w Wawa zone można dostać te Carbone Lorraine? Larsson widzę
tylko EBC i Gold Fren.

--
Artur
Zygzak 12