eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRe: Kto da więcej? lub za mniej? -- lumenów za plny?...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 101. Data: 2020-05-27 19:04:05
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Paweł Pawłowicz" 5ecd6f59$0$501$6...@n...neostrada.pl

    >> Da sie tak w ogole "przesuwac" malymi krokami, jak to ewolucja
    >> lubi, czulosc tego, co tam pelni role wlasciwego receptora ?

    > Nie czułość a charakterystykę spektralną.

    Górkę/przegięcie/maximum -- kształt charakterystyki **chyba** nie ulega zmianie.


    >> No wlasnie - znajdzie sie cos w bibliotekach ?
    >> Bo temat chyba bardzo nowy ...

    > Nie aż tak bardzo. Publikacja w Świecie Nauki, o której pisałem,
    > była na początku wieku. Prawdopodobnie łatwo ją znaleźć. Oryginał
    > w Scientific American był w czerwcu 2006. Wpisanie Timothy
    > H. Goldsmith powinno dać sporo odnośników.

    Gdzie tego szukać, bo chyba nie tytaj:
    https://www.swiatnauki.pl/

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
    https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/


  • 102. Data: 2020-05-27 19:10:14
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Paweł Pawłowicz" 5ece8313$0$17365$6...@n...neostrada.pl

    >> IMO tylko w kierunku użyteczności i jednokierunkowo.

    > W kierunku użyteczności TAK, jednokierunkowo NIE. Jeśli warunki
    > środowiskowe zmienią się, może zmienić się kierunek ewolucji.
    > Patrz zięby Darwina.

    ZTCW nie ma ewolucyjnych powrotów, ale może wiem źle.


    >> Jeśli są różne wersje B -- dlaczego kobieta nie może mieć RRGGBB?

    > Nie ma różnych wersji B, ten receptor wszyscy mamy taki sam.

    To chyba jeden z niewielu niezmiennych genów.
    ZTCW ogólnie geny ulegają mutacjom i uszkodzeniom, którym radę
    daje diploidalność, o ile pokrewieństwo rodziców nie jest zbyt
    duże. (zdublowanie złego genu nie da dobrych efektów)

    Źle wiem?

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
    https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/


  • 103. Data: 2020-05-27 19:32:52
    Temat: Re: Kto da więcej? lub za mniej? -- lumenów za plny?... OT
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Paweł Pawłowicz" 5ecd6a8c$0$17359$6...@n...neostrada.pl

    > różowy to po prostu rozcieńczony czerwony

    Czym rozcieńczony? -- nie ,,bielą''?
    Zmniejszanie natężenia czerwonego nie da różowego -- trzeba
    dorzucić właśnie ,,biel'', czyli wszystkiego po trochu.

    Weź RGB8: 255,000,000 -- dostaniesz czerwony? oczywiście!
    Weź RGB8: 255,128,128 -- dostaniesz ~różowy?
    Weź RGB8: 255,xyz,xyz -- dostaniesz ~różowy?
    Jeśli xyz>127 -- jasnoróżowy, tym jaśniejszy,
    im 'xyz' bliższe 255, kiedy będzie biel


    RGB8: 255,255,000 żółty
    RGB8: 255,255,128 jasnożółty
    RGB8: 255,000,255 fioletowy
    RGB8: 255,128,255 jasnofioletowy

    Jak/czym rozcieńczysz czerwony, jeśli nie zielonym i niebieskim?
    [białym -- to jasne... lub wodą... muchomor z daleka jest różowy,
    bo ma białe kropki na czerwonym tle]

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
    https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/


  • 104. Data: 2020-05-27 22:03:47
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 27.05.2020 o 19:10, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Paweł Pawłowicz" 5ece8313$0$17365$6...@n...neostrada.pl
    >
    >>> IMO tylko w kierunku użyteczności i jednokierunkowo.
    >
    >> W kierunku użyteczności TAK, jednokierunkowo NIE. Jeśli warunki
    >> środowiskowe zmienią się, może zmienić się kierunek ewolucji.
    >> Patrz zięby Darwina.
    >
    > ZTCW nie ma ewolucyjnych powrotów, ale może wiem źle.

    To zupełnie inny problem.

    >>> Jeśli są różne wersje B -- dlaczego kobieta nie może mieć RRGGBB?
    >
    >> Nie ma różnych wersji B, ten receptor wszyscy mamy taki sam.
    >
    > To chyba jeden z niewielu niezmiennych genów.
    > ZTCW ogólnie geny ulegają mutacjom i uszkodzeniom, którym radę
    > daje diploidalność, o ile pokrewieństwo rodziców nie jest zbyt
    > duże. (zdublowanie złego genu nie da dobrych efektów)

    Oczywiście, że on nie jest niezmienny. Przecież charakterystyka
    spektralna czułości się zmieniła.

    P.P.


  • 105. Data: 2020-05-27 22:07:34
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 27.05.2020 o 19:04, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Paweł Pawłowicz" 5ecd6f59$0$501$6...@n...neostrada.pl
    >
    >>> Da sie tak w ogole "przesuwac" malymi krokami, jak to ewolucja
    >>> lubi, czulosc tego, co tam pelni role wlasciwego receptora ?
    >
    >> Nie czułość a charakterystykę spektralną.
    >
    > Górkę/przegięcie/maximum -- kształt charakterystyki **chyba** nie ulega
    > zmianie.
    >
    >
    >>> No wlasnie - znajdzie sie cos w bibliotekach ?
    >>> Bo temat chyba bardzo nowy ...
    >
    >> Nie aż tak bardzo. Publikacja w Świecie Nauki, o której pisałem,
    >> była na początku wieku. Prawdopodobnie łatwo ją znaleźć. Oryginał
    >> w Scientific American był w czerwcu 2006. Wpisanie Timothy
    >> H. Goldsmith powinno dać sporo odnośników.
    >
    > Gdzie tego szukać, bo chyba nie tytaj:
    >    https://www.swiatnauki.pl/

    Sierpień 2006. Nawet nie chciało Ci się spróbować.

    P.P.


  • 106. Data: 2020-05-28 00:23:15
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Paweł Pawłowicz" 5ecec886$0$522$6...@n...neostrada.pl

    >>> Nie aż tak bardzo. Publikacja w Świecie Nauki, o której pisałem,
    >>> była na początku wieku. Prawdopodobnie łatwo ją znaleźć. Oryginał
    >>> w Scientific American był w czerwcu 2006. Wpisanie Timothy
    >>> H. Goldsmith powinno dać sporo odnośników.

    >> Gdzie tego szukać, bo chyba nie tytaj:
    >> https://www.swiatnauki.pl/

    > Sierpień 2006. Nawet nie chciało Ci się spróbować.

    Teraz nie mam ochoty na sprawdzanie -- gdzie pisałeś,
    aby nie szukać w necie... JF nawet powątpiewał w to,
    że XXI wiek jest już na papierze...

    Z trudem piszę (wrzucając masę błędów) bo mam jakiś
    (chyba przejściowy -- przemęczenie?) problem ze
    wzrokiem. Gdy będę mógł czytać -- być może poczytam...


    Genetyką nie interesowałem się od niemal 40 lat, jeśli nie
    liczyć rozmów takich, jak ta... Wcześniej też nie zagłębiałem
    się zbyt mocno... [ale bez zająknięcie wypowiadałem pewnej
    Uli ??Rusiłowicz? -- 'kwas dezoksyrybonukleinowy 'miast DNA
    i wyjaśniałem, czym rybonukleinowy (RNA) różni się od DNA,
    choć już dziś raczej nie mam pojęcia, dlaczego są wirusy RNA
    i dlaczego są retrowirusy, itd... Ula w dorosłym życiu ogłuchła...
    wcześniej studiowała psychologię na UW... siedząc ze mną w ławce
    na lekcjach w ogólniaku myślała, że psychologia do genetyki ma
    się nijak... o diploidalności, chromosomach XX i XY, ogólnie
    o kodzie genetycznym na Ziemi itd. uczyła nas w podstawówce
    na lekcjach biologii nasza wychowawczyni -- Krystyna Duda;
    sam dokarmiałem się papierową wiedzą popularnonaukową...
    czytałem książki (pożyczałem i kupowałem) oraz czasopisma...
    będąc w ogólniaku, czytałem książki w księgarniach...
    zero problemów, miła atmosfera, zdrowa, choć męcząca
    postawa, czyli na stojaka -- bez siedzenia...
    o socjobiologii i haplodiploidalności czytałem
    chyba w ogólniaku, może nawet później... więcej
    grzechów nie pamiętam...]

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 107. Data: 2020-05-28 00:38:31
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Eneuel Leszek Ciszewski" 5ecee876$0$542$6...@n...neostrada.pl

    >>> Gdzie tego szukać, bo chyba nie tytaj:
    >>> https://www.swiatnauki.pl/

    >> Sierpień 2006. Nawet nie chciało Ci się spróbować.

    > Teraz nie mam ochoty na sprawdzanie -- gdzie pisałeś,
    > aby nie szukać w necie... JF nawet powątpiewał w to,
    > że XXI wiek jest już na papierze...


    "Paweł Pawłowicz" 5ecd0954$0$17354$6...@n...neostrada.pl

    > Jeśli chcesz wiedzieć więcej, poszukaj sobie w literaturze. Ale raczej w
    > bibliotekach, w sieci jest straszny śmietnik. Omijaj też literaturę z

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 108. Data: 2020-05-28 01:56:45
    Temat: Re: Kto da więcej? lub za mniej? -- lumenów za plny?... OT
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Eneuel Leszek Ciszewski" 5ece9f34$0$537$6...@n...neostrada.pl

    > - może kłamać nieświadomie
    > https://www.pinterest.com/pin/130885932891381745/

    Jakby kto pytał -- chodzi mi o 'Szachownicę Adelsona',
    którą odszukuję w razie potrzeby w Googlach jako
    ,,tablicę Mendelsona''. ;)

    Pola A i B są takie same, co nieraz już sprawdziłem.
    Wystarczy jakikolwiek program graficzny, by zauważyć,
    że te (A i B) pola są takie same.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Szachownica_Adelsona

    Kobieta może być przekonana, że widzi różne odcienie,
    lecz w istocie może widzieć dokładnie to samo, choć
    diabli wiedzą, co znaczy ,,widzenie''.

    Trudno zbadać, jak każdy postrzega czerwień -- ludzie
    coś nazwali czerwienią i tyle! Ale najprawdopodobniej
    każdy człowiek widzi to zupełnie inaczej, choć tak samo nazywa.
    [każdy człowiek dokładnie tak samo nazywa: czerwony, krasnyj, red, rot...]
    Podobnie z innymi kolorami...

    -=-

    Wiedziałem jako kilkuletnie dziecko, że 'różowy' jest efektem
    nałożenia na siebie składowych, zaś 'pomarańczowy' jest (może
    być) kolorem podstawowym. Tak naprawdę w różowym widzę niebieski
    gołym okiem...

    Ponieważ przemiennie używałem 'różowego' i 'pomarańczowego',
    wyjaśniono mi, że ten pierwszy jest iluzją, a drugi jest
    prawdziwym kolorem i źle czynię, mieszając te słowa/określenia,
    skoro oczy moje te kolory rozpoznają DOSKOALE. Może nawet
    sprawdzano mnie u okulisty pod tym kątem -- repry_mendy
    otrzymywałem, zanim chadzałem do szkoły podstawowej, czyli
    najpóźniej, mając 5 latek...

    Chyba mówiła mi o tym moja siostra rodzona i ojciec,
    pokazując mi sztuczną tęczę i składając kolorwe (od
    cukierków zapewne) papierki przeźro_czyste...



    Do głowy nie brałem -- przez kolejnych kilkadziesiąt lat
    używałem naprzemiennie różowego, pomarańczowego itd... ;)
    Tak samo z Niderlandami (na szybach było NL, ludzie
    stamtąd mówili Niderlandy itp.), Denmarkiem, Austrią
    jako agresorem w II wojnie świętej...

    Matka chyba była najmniej tolerancyjna -- udawała, że mnie
    nie rozumie, zmuszając mnie do poprawnego nazywania kolorów...

    Znajomi znali mą przypadłość i nie martwili się nią, ale
    w razie potrzeby -- dopytywali... ;)

    -=-

    Nie zdziwi mnie mężczyzna rozpoznający dziesiątki
    (bliżej 100 niż 20) odcieni zieleni, choć na ośce
    to wąski przedział...

    -=-

    Lubię oglądać wschody Słońca -- widzę wówczas masy mas
    odcieni i chyba przez cały czas trwania złotej godziny
    trudno mi znaleźć te same odcienie o różnej porze tejże godziny...

    Zieleń u mnie też zieleni nie jest równa... Chyba, że w nazwach.

    Zachody Słońca lubiłem podziwiać podczas jazdy samochodem na zachód...
    Mogłem tak przejechać kilkadziesiąt km bez żalu!!!

    Światło żarowe nigdy nie dało mi tylu wrażeń!


    BTW wrażeń -- polecam ognisty wodospad czy jakoś tak...
    Sprawdziłem przed chwilą -- Google rozumieją, czym jest
    'ognisty wodospad' -- topiący się śnieg dający złudzenie
    spadającego ognia...
    https://wyborcza.pl/1,145452,19697292,ciekawostki-na
    ukowe-ognisty-wodospad-sluchawki-szczescia-i.html
    Akurat tu nie wygląda imponująco -- warto poszukać lepsze fotki...

    Tęcze potrafię gonić do dziś...
    Witraże są wg mnie czymś wspaniałym,
    choć straszliwie płaskim w zestawieniu z naturą...

    -=-

    Kiedyś napisałem dziewczynie (też Uli, ale innej) o świetle
    tańczącym na potłuczonym szkle -- ,,mądrzy inaczej'' odczytali
    mnie jako zachęcającego dziewczynę (młodszą ode mnie o 11 lat)
    do tańczenia boso na potłuczonych butelkach z piwem... Już
    wówczas zrozumiałem, że z niektórymi ludźmi nie warto rozmawiać...
    Ma wypowiedź została zapisana na kartce pocztowej, więc nie
    można było tłumaczyć się nieporozumieniem, ale jednak
    przyklejono mi łatkę pijaka i ćpuna, bo tylko ćpun będzie
    tańczył boso (pod wpływem marihuany?) na potłuczonych butelkach...

    Wg owej Uli (i jej rodziców -- dentystów) życie jest/było
    jak papier toaletowy: szare, długie i do dupy...

    ,,Odkryłem'' wielokrotnie, że ludzie wokoło mnie nie zawracają
    uwagi na kolory tak mocno jak ja. Wyjątek stanowiła pewne
    plastyczka/dekoratorka_wnętrz... Z nią akurat mogłem pogadać
    o kolorach jak nie ze ślepym. ;)

    -=-

    Moja praktyka mówi, że nie ma korelacji pomiędzy płcią i postrzeganiem
    barw/kolorów, ale daltonistów jest więcej niż daltonistek. Nawet gorzej,
    bo zwykle mężczyźni przykładali się do rozróżniania kolorów w mojej
    obecności lepiej niż kobiety. Widzieli ~tak samo, ale byli mocniej
    zainteresowani rozróżnianiem kolorów niż kobiety.


    Czasami z przekąsem patrzę na faceta strojącego się w szare tęcze. ;)
    (same odcienie szarości -- skarpety spodnie, koszula, marynatka a nawet krawat...)
    [drwię z tych ludzi, widząc, jak łatwo tracą ,,wyprasowanie'' -- gniotą_się
    i brudzą się o byle co, starannie tego zabrudzenia i wygniecenia unikając...
    latami nakładałem na siebie co popadnie, ale z satysfakcją odkrywałem, że
    zwykle wszystko miałem w tym samym kolorze (od bielizny i skarpet po sweter
    czy kurtkę) choć w różnych odcieniach... lubiłem siadać w białych spodniach
    wprost na chodnikach, by wstawać bez śladów ubrudzeń... z czasem przeszło
    mi... ;) nawet trochę mnie już irytowało to podświadome ubieranie się pod
    kolor... ale buty chciałbym też mieć pod kolor... -- świadomie... niestety
    życie jest smutne -- buty są drogie i nie mam już nie tylko miejsca na
    kolejne, lecz nawet nie mogę wszystkich butów ,,obsłużyć'' swymi nogami...]

    -=-

    Temat oświetlenia kuchni matki wciąż aktualny...
    Matka lubi jasność, ja zaś lubię: łomot morskich fal, kolory
    tęczy, ostre kontury, śpiew ptaków -- także kogutów, zapachy
    traw, kwiatów i roślin w ogóle, choć jestem alergikiem...
    [lubię też inne zwierzęta i odgłos helikopterowych łopat...]

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 109. Data: 2020-05-28 23:16:33
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Paweł Pawłowicz" 5ecd0611$0$508$6...@n...neostrada.pl

    >> Za daleko idące wnioski. Allele to nie receptory tylko kawałki kodu
    >> odpowiedzialne za ich budowę. Nie kodują aż tak subtelnych różnic.

    > Dyskusja robi się nieco dziwna. Nie zamierzam nikogo przekonywać, jest

    Ale my zamierz... Przekonujemy Ciebie.

    Droga od genu do funkcji jest daleka a na jej końcu jest użyteczność
    danej funkcji. Małpa Koko nie mówiła, bo nie miała stosownych narządow
    mowy, ale człowiek, choć stosowne narządy mowy ma, niekoniecznie mówi
    ,,naraz'' wszystkimi językami znanymi na świecie...

    Na początku zaś tej drogi stoi nadzorca blokujący geny -- komórka może
    mieć cały komplet genów (lub nawet dwa komplety) lecz niekoniecznie ;)
    każda komórka rozmnoży się do całego organizmu.

    Diploidalność oznacza (jak sama nazwa wskazuje) podwojenie/zdublowanie
    genów -- ale organizm z tego powstanie tylko jeden. Haploidy też są
    możliwe, czyli do budowy organizmu nie potrzeba aż dwóch kompletów.
    (haploidalne są (co do zasady) trutnie -- mają matki, lecz nie mają
    ojców) [ciekawe, czy mają ojczymów...]

    Każda komórka ma w sobie informacje nie tylko o sobie samej, więc niby
    mogłaby zbudować z siebie cały organizm (tak uczyni zygota -- mająca aż
    dwa komplety -- jej potomkowie też mają po dwa komplety, nie licząc tych
    potomków, które dać mogą w przyszłości kolejne zygoty) ale coś stoi na
    straży poprawnego rozmnażania się komórek i blokuje niektóre (bywa, że
    niemal wszystkie) geny, a nawet od czasu do czasu ;) zleca komórce
    popełnienie seppuku, nie mówiąc już o tym, że zlicza cykle podziałowe
    i w pewnym momencie mówi -- koniec! [BASTA -- ani kroku dalej!]

    Rakowa komórka bierze górę nad tym nadzorcą i mnoży się bez umiaru, przy
    okazji żądając od swego (albo i cudzego -- w laboratorium chociażby)
    organizmu zasilania w krew -- powstaje krwawy guz, łatwy do wykrycia
    dzięki kontrastowym badaniom MR... Wirus jest jeszcze ciekawszy, bo
    ,,zapładnia'' żywą komórkę tak, iż czyni z niej jakoby swoją macicę,
    dającą mu potomstwo, być może zdolne do ,,zapładniania''
    innych/kolejnych komórek...

    > na ten temat sporo literatury.

    Więc dawaj ;) tytuły papierowych publikacji...

    > Był nawet mały artykulik w Wiedzy i Życiu, "Kobiety widz ą świat inaczej", albo
    jakoś tak. Wystarczy poszukać.

    -=-

    Na grupie jest masa kobiet -- poznacie je po ich owocach.
    Ponadto faceci rozmawiają z kobietami -- jakoś nie ma
    chętnych do potwierdzenia Twych tez...

    Monitory opierają się o 3 składowe RGB, drukarnie o komplementarne CMYK...
    Cała grafika komputerowa oparta jest raczej o 3 składowe, a jeśli nawet
    o więcej, to tymi nadmiarowymi są przeźro_czystością skanalizowane
    [samce?] alfa...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 110. Data: 2020-05-29 01:06:56
    Temat: Re: Postrzeganie barw
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Eneuel Leszek Ciszewski" 5ed02d3a$0$17362$6...@n...neostrada.pl

    > Diploidalność oznacza (jak sama nazwa wskazuje) podwojenie/zdublowanie

    Niefortunnie napisane -- chromosomy_Y niekoniecznie są dubletami
    chromosomów_X, co chyba jest jasne [5 Mlm?] w kontekście postrzegania
    kolorów i determinacji płci. Jeśli chodzi o płeć -- ludzkie chromosomy_X
    muszą zawierać to, co potrzebne do budowy całej kobiety, więc na oko muszą
    zawierać (i zawierają) sporo...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: