"Jacek" wrote...
> Mam zamiast żarówki H4 założony ksenon.
> Na kloszu lampy nie ma oznaczenia litery D, co podczas kontroli
> zakwestionował policjant (obeszło się bez kosztów). Sprzedawca tłumaczy,
> że sprzedaje zestawy uniwersalne, a znak homologacji jest wybity na
> przetwornicy i że jest to w 100% wystarczające. Przegląd w stacji
> diagnostycznej - zero uwag.
> Jak to w końcu jest? Sprzedawca ściemnia, czy policjant przesadza?

Oznaczenie na przetwornicy nie określa jak lampa świeci. Może w najlepszym
razie określać, że przetwornica spełnia normy i jest bezpieczna. Do tego
potrzebna jest norma określająca palnik i na końcu norma odnosząca się do
lampy oraz oznaczenie homologacji. Tak naprawdę to właśnie sama lampa jest
podstwą tutaj. Optyka w tym układzie jest najważniejsza. To, co na palniku
jest mniej ważne. Oznaczenia na przetwornicy nic nie znaczą.
Coś takiego jak uniwersalny zestaw ksenon zamieniający żarówkę NIE ISTNIEJE!
To, że wydaje Ci się, że dobrze świeci, to właśnie dokładnie to - wydaje Ci
się. Palnik ksenonowy nie może działać poprawnie w optyce zaprojektowanej do
żarówki. Wiąże się to z wielkością i kształtem źródła światła... pomijając
inne kwestie. Normy i przepisy dotyczące lamp to nie tylko kwestia
spojrzenia czy jest dobrze. Jest określone wiele punktów w których wykonuje
się pomiary i jasność w tych punktach jest dokładnie określona. W niektórych
musi być "mniej niż", w innych "nie mniej niż", a w jeszcze innych "nie
więcej niż, ale nie mniej niż".
Policjant miał rację i powinien zatrzymać dowód rejestracyjny. Pan na
przeglądzie po prostu nie sprawdził.
Oddaj ten "uniwersalny" zestaw i kup dobrą żarówkę H4 dobrej firmy.

Pozdro
--
James