Byłem przekonany że z dekadę temu wydano jakąś "dyrektywe" aby drzwi z
zewnątrz aut miały uchwyty które fizycznie można było SZARPNĄĆ a nie
tylko jakieś "klapeczki" za w starym oplu.

Okazuje się że NIE. Bo to tylko taka moda.

Można teraz klamki UKRYWAĆ i w środku i na zewnątrz.

Po co nam UE jak pozwala na takie niebezpieczne "towary" na rynku? ;-)

Każdy gimnazjalista na taki widok pomyślał by a jak będzie wypadek i
trzeba będzie ratować ludzi to to ułatwia czy UTRUDNIA wydostanie się z
auta?

ALE NIE. KOOOORWY brukselskie chyba nie dorastają inteligencją do
poziomu gimnazjalisty.

do góry

On Fri, 22 Nov 2024 07:21:06 +0100, _Master_ wrote:
> Byłem przekonany że z dekadę temu wydano jakąś "dyrektywe" aby drzwi z
> zewnątrz aut miały uchwyty które fizycznie można było SZARPNĄĆ a nie
> tylko jakieś "klapeczki" za w starym oplu.
>
> Okazuje się że NIE. Bo to tylko taka moda.
>
> Można teraz klamki UKRYWAĆ i w środku i na zewnątrz.

Hm, bardzo stare samochody miały klamki/uchwyty wystające,
potem się zrobiła moda na "plaskie".

A i tak, jak się cos zakleszczy po wypadku, chyba prędzej klamke
urwiesz, niż drzwi otworzysz.

U mnie jest blokada automatyczna, chwile po ruszeniu zamki się
zamykają, bez klucza nie otworzysz.
Ale może po wypadku się automatycznie otworzą.

> Po co nam UE jak pozwala na takie niebezpieczne "towary" na rynku? ;-)

Jeszcze mogą zabronic.

> Każdy gimnazjalista na taki widok pomyślał by a jak będzie wypadek i
> trzeba będzie ratować ludzi to to ułatwia czy UTRUDNIA wydostanie się z
> auta?
> ALE NIE. KOOOORWY brukselskie chyba nie dorastają inteligencją do
> poziomu gimnazjalisty.

Ale to są na razie amerykanskie, brukselskie tylko nie zabroniły ...
albo i zabroniły, ale tesla twierdzi, ze klamki ma :-)

J.

do góry

W dniu 22-11-2024 o 09:06, J.F pisze:

> Ale to są na razie amerykanskie, brukselskie tylko nie zabroniły ...
> albo i zabroniły, ale tesla twierdzi, ze klamki ma :-)

Bo ma.
Tylko że podwójne, elektryczne (standardowe) i ręczne.
Tylko kto w chwili stresu pamięta, żeby inaczej niż zwykle drzwi otworzyć?

Ja bym zabrał homologację wszystkiemu co nie ma mechanicznych klamek
jako standardowe, oraz dźwigni kierunkowskazów i wycieraczek.

do góry

W dniu 20.11.2024 o 20:34, PiteR pisze:

>> No ładne kwiatki. Pomysł na drzwi w prądzie całkiem fajny :)
>
> nom chowane klamki, szpan musi być

W spalinie, masz przynajmniej jakiś czas na wykopanie szyby.
W elektryku to sekundy.
>
> W moim nowszym samochodzie odkryłem przypadkiem, że kiedy jest włączona
> blokada tylnych drzwi to dzieci nie uciekną z tylnych siedzeń.

Nie tylko dzieci. Sam stosuję tą blokadę, bo nie raz się zdarzyło, że mi
kurwa drzwi poobijali przy wysiadaniu i kulturalnie, sam otwieram
przymułom :)
>
> drugi debilizm to płynne pokrętła nawiewów, sterowane przez komputer
> przysłony i kierownice powietrza.
>

A to głupie rzeczywiście, bo jak wlezie jakiś niogar i mu dmucha w
ryjek, to się rzuca na gałki i kurwa kręci, zamiast poprosić o
ustawienie. Jeszcze do niedawna była kara śmierci za rycie w audio,
przez pasażera...sądzę że trzeba przywrócić :)

--
Pixel(R)??

do góry

in <news:vhpm8i$2rjv0$1@news.icm.edu.pl>
user Pixel(R)?? pisze tak:

>> drugi debilizm to płynne pokrętła nawiewów, sterowane przez komputer
>> przysłony i kierownice powietrza.
>>
>
> A to głupie rzeczywiście, bo jak wlezie jakiś niogar i mu dmucha w
> ryjek, to się rzuca na gałki i kurwa kręci, zamiast poprosić o
> ustawienie. Jeszcze do niedawna była kara śmierci za rycie w audio,
> przez pasażera...sądzę że trzeba przywrócić :)

Młodzi gniewni projektanci też kiedyś bedą mieli 50 lat (chyba że
zaćpają i zapiją wątrobe) i przekonają się na własnej dupie co to
znaczy nosić ze sobą wszędzie okulary i ich zapomnieć. Chuja wtedy
widać na tych wydumanych błyszczących gałeczkach.


--
Piter

pies najlepszym przyjacielem debila

do góry

W dniu 22.11.2024 o 09:21, Cavallino pisze:
> Ja bym zabrał homologację wszystkiemu co nie ma mechanicznych klamek
> jako standardowe, oraz dźwigni kierunkowskazów i wycieraczek.

Całym sercem jestem za.

I do tego właśnie potrzebujemy urzędów państwowych.
Tylko że ... właśnie nie DZIAŁAJĄ

Dlaczego ciągle jakieś "wypaczenia"?

Co z opiekuńczym państwem jest NIE TAK? ;-)

do góry

W dniu 22.11.2024 o 22:15, PiteR pisze:

>>> drugi debilizm to płynne pokrętła nawiewów, sterowane przez komputer
>>> przysłony i kierownice powietrza.
>>>
>>
>> A to głupie rzeczywiście, bo jak wlezie jakiś niogar i mu dmucha w
>> ryjek, to się rzuca na gałki i kurwa kręci, zamiast poprosić o
>> ustawienie. Jeszcze do niedawna była kara śmierci za rycie w audio,
>> przez pasażera...sądzę że trzeba przywrócić :)
>
> Młodzi gniewni projektanci też kiedyś bedą mieli 50 lat (chyba że
> zaćpają i zapiją wątrobe) i przekonają się na własnej dupie co to
> znaczy nosić ze sobą wszędzie okulary i ich zapomnieć. Chuja wtedy
> widać na tych wydumanych błyszczących gałeczkach.
>
>
Noś okulary na sznurku a w aucie miej "zapasowe" :)

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 23.11.2024 o 12:14, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 22.11.2024 o 22:15, PiteR pisze:
>
>>>> drugi debilizm to płynne pokrętła nawiewów, sterowane przez komputer
>>>> przysłony i kierownice powietrza.
>>>>
>>>
>>> A to głupie rzeczywiście, bo jak wlezie jakiś niogar i mu dmucha w
>>> ryjek, to się rzuca na gałki i kurwa kręci, zamiast poprosić o
>>> ustawienie. Jeszcze do niedawna była kara śmierci za rycie w audio,
>>> przez pasażera...sądzę że trzeba przywrócić :)
>>
>> Młodzi gniewni projektanci też kiedyś bedą mieli 50 lat (chyba że
>> zaćpają i zapiją wątrobe) i przekonają się na własnej dupie co to
>> znaczy nosić ze sobą wszędzie okulary i ich zapomnieć. Chuja wtedy
>> widać na tych wydumanych błyszczących gałeczkach.
>>
>>
> Noś okulary na sznurku a w aucie miej "zapasowe" :)
>
W razie 'W' i tak ich nie znajdziesz, tak samo jak tej ukrytej klamki,
jak dla mnie to skrajny debilizm. Ale musi zginąć kilka osób żeby urzędy
i państwa się wzięły do roboty i zakazały takich praktyk.
To podobnie jak z BHP czy bezpieczeństwem na kolei czy w lotnictwie,
wszystkie są one krwią ludzi pisane.

--
Janusz

do góry

W dniu 24.11.2024 o 13:45, Janusz pisze:
> To podobnie jak z BHP czy bezpieczeństwem na kolei czy w lotnictwie,
> wszystkie są one krwią ludzi pisane.

Pytanie czy w XXI wieku trzeba przechodzić eksperymenty na żywych ludziach?
Każdy gimnazjalista wie że BRAK FIZYCZNYCH KLAMEK TO ZŁO.

Dlaczego opiekuńcze państwo jest głupsze od gimnazjalisty?

do góry

W dniu 24.11.2024 o 14:28, _Master_ pisze:
> W dniu 24.11.2024 o 13:45, Janusz pisze:
>> To podobnie jak z BHP czy bezpieczeństwem na kolei czy w lotnictwie,
>> wszystkie są one krwią ludzi pisane.
>
> Pytanie czy w XXI wieku trzeba przechodzić eksperymenty na żywych ludziach?
> Każdy gimnazjalista wie że BRAK FIZYCZNYCH KLAMEK TO ZŁO.
>
> Dlaczego opiekuńcze państwo jest głupsze od gimnazjalisty?
>
Dobre pytanie, ktoś zatwierdził homologację tego 'cuda', i teraz rodzi
się pytanie, ten ktoś był aż tak głupi czy też dostał odpowiednią
gratyfikację.
A tych 'ktosiów' trochę musiało być po drodze bo usa i Europa mają
odrębne instytucje i nawzajem się raczej nie uznają, patrz casus np
cybertrucka. U nas europie jakieś wygibasy muszą stosować aby go
zarejestrować a podobno sa dwa takie przypadki, u nas i w Czechach.

--
Janusz

do góry