On Thu, 1 Apr 2010 13:14:36 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Sugeruje szukac objazdu od Trzebnicy, bo dalej koszmar.
>>>Taki byłby zły?
>>>http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=
0&ll=51.136709,17.071037&spn=0.151011,0.32135&t=h&z=
12&msid=108533369427005426669.00044a82612cbbe0b4124
>>
>> Od Trzebnicy, nie od Psar :-)
>> No i tak jak proponujesz
>To nie ja, po prostu zapisałem kiedyś link podawany na grupie.

W tej chwili droga Trzebnica - Wroclaw jest w glebokim remoncie i
ciesz sie jesli 50 pojedziesz. Przyspieszyc nie bardzo sie da, bo kola
pogubisz.

>>to trafiasz na Strachocinska, ktora potrafi
>> sie wrednie zapchac [skonczyli tam remont ?] no i konczysz po zlej
>> stronie Odry, trzeba jechac dalej az do Jelcza i Olawy.
>>
>> To juz chyba lepiej przecierpiec swoje w korkach centrum, i kierowac
>> sie na Wroclaw-Wschod.
>
>Właśnie o to chodzi czy na pewno lepiej?

Niestety, jesli chodzi o Wroclaw to "trudno powiedziec". Taka np.
Karkonoska mozesz w 5 minut przejechac, albo godzine stac na zjezdzie
z autostrady. Sporo zalezy od pory, ale fluktuacje sa spore.

Powysza alternatywa jest daleka od "dobra droga", wiec tym trudniej
powiedziec.
Najlepiej CB wozic i pytac po drodze, a moze Naviexpert ...

A teraz to .. omijac Wroclaw ? z kierunku poznanskiego zapraszamy za 2
lata na inauguracje nowych obwodnic :-)

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

> W tej chwili droga Trzebnica - Wroclaw jest w glebokim remoncie i
> ciesz sie jesli 50 pojedziesz. Przyspieszyc nie bardzo sie da, bo kola
> pogubisz.

Jechałem nią w styczniu i faktycznie nie było za ciekawie.
Aczkolwiek każdy inny objazd od Trzebnicy to już chyba przez Oleśnicę -
trochę daleko.

do góry

On Thu, 1 Apr 2010 14:43:24 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>> W tej chwili droga Trzebnica - Wroclaw jest w glebokim remoncie i
>> ciesz sie jesli 50 pojedziesz. Przyspieszyc nie bardzo sie da, bo kola
>> pogubisz.
>
>Jechałem nią w styczniu i faktycznie nie było za ciekawie.
>Aczkolwiek każdy inny objazd od Trzebnicy to już chyba przez Oleśnicę -
>trochę daleko.

Olesnica z Trzebnicy to jest niemal idealnie azymut Krakow :-)

Pytanie co dalej - jakbys nie pojechal to zle, te wredne Niemce nie
przewidywali widac takiego kierunku.

No chyba ze moze Namyslow-Opole, albo Kluczbork i 11. Ale wtedy -
zapakowac spokojne plyty do mp3 i pojechac od razu 11.

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

>>Aczkolwiek każdy inny objazd od Trzebnicy to już chyba przez Oleśnicę -
>>trochę daleko.
>
> Olesnica z Trzebnicy to jest niemal idealnie azymut Krakow :-)
>
> Pytanie co dalej - jakbys nie pojechal to zle, te wredne Niemce nie
> przewidywali widac takiego kierunku.
>
> No chyba ze moze Namyslow-Opole, albo Kluczbork i 11. Ale wtedy -
> zapakowac spokojne plyty do mp3 i pojechac od razu 11.

Dokładnie o to chodzi, pchać się w kierunku autostrady, żeby ostatecznie
praktycznie z niej nie skorzystać - to się mija z celem.
To już faktycznie lepiej odpuścić i jechać przez Wrocław.
BTW: jest jakiś alternatywny dojazd do mostu Milenijnego, który nie zmusza
do jazdy Osobowicką koło cmentarza (tam najczęściej w korku stałem), tylko
od drugiej strony?
Taki którym nie trzeba by było jechać po kocich łbach rzecz jasna, bo raz
mnie tak już navi wpuściła w kanał, gdy omijałem odcinek od Trzebnicy przez
Oborniki.

do góry

Dnia Thu, 1 Apr 2010 16:11:13 +0200, Cavallino napisał(a):

> BTW: jest jakiś alternatywny dojazd do mostu Milenijnego, który nie zmusza
> do jazdy Osobowicką koło cmentarza (tam najczęściej w korku stałem), tylko
> od drugiej strony?

Jest, przez pola irygacyjne ;-)

Tyle, że to droga dla wyżej zawieszonych aut. Jak robili Żmigrodzką to
dało się tamtędy objechać, ale to trasa dla twardzieli ;) No i kocie łby.

Trzeci (właściwy) dojazd do mostu dopiero się buduje.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Thu, 01 Apr 2010 14:37:37 +0200, J.F. napisał(a):

> W tej chwili droga Trzebnica - Wroclaw jest w glebokim remoncie i
> ciesz sie jesli 50 pojedziesz. Przyspieszyc nie bardzo sie da, bo kola
> pogubisz.

Bez przesady, trzeba zwolnić raptem w kilku miejscach. W nocy, jak nie ma
dużego ruchu, to można spokojnie jechać 80-90 :)

> A teraz to .. omijac Wroclaw ? z kierunku poznanskiego zapraszamy za 2
> lata na inauguracje nowych obwodnic :-)

Niech poczeka jeszcze z 4-5 lat, to od razu S5 dojedzie ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

On Thu, 1 Apr 2010 16:11:13 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>No chyba ze moze Namyslow-Opole, albo Kluczbork i 11. Ale wtedy -
>>zapakowac spokojne plyty do mp3 i pojechac od razu 11.
>
>Dokładnie o to chodzi, pchać się w kierunku autostrady, żeby ostatecznie
>praktycznie z niej nie skorzystać - to się mija z celem.
>To już faktycznie lepiej odpuścić i jechać przez Wrocław.

Tylko ze w tej chwili do rachunku trzeba doliczyc caly odcinek do
Trzebnicy w bardzo kiepskim stanie. Czyli Wroclaw najlepiej ominac.
Zapraszamy za rok, moze dwa.

>BTW: jest jakiś alternatywny dojazd do mostu Milenijnego, który nie zmusza
>do jazdy Osobowicką koło cmentarza (tam najczęściej w korku stałem), tylko
>od drugiej strony?
>Taki którym nie trzeba by było jechać po kocich łbach rzecz jasna, bo raz
>mnie tak już navi wpuściła w kanał, gdy omijałem odcinek od Trzebnicy przez
>Oborniki.

A co - kijanka sobie nie radzi na bruku ? 20 letnie amory w scierce
radzily sobie doskonale :-)

W zasadzie nie ma. Cwiczebna w te strone zamknieta, a byc moze jej
kocie lby tak wspominasz, Kaczencowa .. plebiscyt mozna urzadzic czy
nie gorsza. Bodajze mozna przejechac Lipska, ale to po piachu.

Mozna sprobowac skrocic sobie korek przez Bezpieczna-Luzycka, tam
kiedys ruch blokowali, ale niedawno przejechalem i nie zauwazylem
zakazu.

No i mozna przejechac na dziesiatki innych sposobow przez centrum -
oni specjalnie wyrzucaja nieswiadomych kierowcow na most, swiadomi
pojada krotsza droga :-)
Choc i na tej krotszej drodze mozna sie zakopac .. ale coz robic,
mieszkancy widac sa zadowoleniu, znow wybiora Dutkiewicza.


J.

do góry

On Thu, 1 Apr 2010 16:40:40 +0200, Borys Pogoreło wrote:
>Dnia Thu, 01 Apr 2010 14:37:37 +0200, J.F. napisał(a):
>> W tej chwili droga Trzebnica - Wroclaw jest w glebokim remoncie i
>> ciesz sie jesli 50 pojedziesz. Przyspieszyc nie bardzo sie da, bo kola
>> pogubisz.
>
>Bez przesady, trzeba zwolnić raptem w kilku miejscach. W nocy, jak nie ma
>dużego ruchu, to można spokojnie jechać 80-90 :)

W nocy trzeba zwolnic, bo nie widac gdzie sa uskoki na drodze :-)

A po chwili spokojnej jazdy dojedziesz to sznurka pojazdow i
pojedziesz dalej 40 :-)

>> A teraz to .. omijac Wroclaw ? z kierunku poznanskiego zapraszamy za 2
>> lata na inauguracje nowych obwodnic :-)
> Niech poczeka jeszcze z 4-5 lat, to od razu S5 dojedzie ;)

Mam nadzieje ze nawet ta obwodnica srodmiejska wystarczy.
przejechac po swiezo wyremontowanej 5-ce, a potem przez cale miasto
nie zjezdzajac z 4 pasow. I majac widoki na obwodnice autostradowa ..

J.

do góry

On Thu, 1 Apr 2010 16:39:24 +0200, Borys Pogoreło wrote:
>Dnia Thu, 1 Apr 2010 16:11:13 +0200, Cavallino napisał(a):
>> BTW: jest jakiś alternatywny dojazd do mostu Milenijnego, który nie zmusza
>> do jazdy Osobowicką koło cmentarza (tam najczęściej w korku stałem), tylko
>> od drugiej strony?

> Jest, przez pola irygacyjne ;-)
> Tyle, że to droga dla wyżej zawieszonych aut.

Sierra dawala rade bez problemow. Inne pojazdy tez.
Chyba ze teraz ciezarowki ja rozjechaly.

>Jak robili Żmigrodzką to
>dało się tamtędy objechać, ale to trasa dla twardzieli ;) No i kocie łby.

Dobre miejsce do testowania sprzetu audio. Czy twoj CD naprawde jest
wstrzasoodporny :-)

J.

do góry

Użytkownik wrote:
> Doradźcie pls.
>
> Dzięki i pozdrawiam,
> Grzesiek

Nie czytając Waszych rad co do powrotu przez Wrocław, pojechałem autostradą
do zjazdu na Brzeg a następnie przez Oleśnicę do Trzebnicy, dalej do Rawicza
i przez Gostyń, Śrem, Kórnik do Poznania. Wynik 6 godzin z małym kawałkiem,
w tym pół godziny przerwy na obiad czyli zdecydowanie szybciej. Udało się
jakoś nie trafić na korki w Krakowie mimo wyjazdu o 15.15
Autostrada na zachód prawie pusta a w przeciwnym kierunku samochód za
samochodem (cały naród wraca z Niemiec na święta). Chyba ten "prawie
wrocławski" wariant jest najlepszy.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

do góry