On 20 Kwi, 19:59, "Marcin Gardeła" <d...@g...pl> wrote:
> pajhivo wrote:
> >> Jakby ci to powiedzieć, Bandit pewnie zjada osiągami na śniadanie
> >> Deauville.
> > Chyba jakoś nie specjalnie zależy mi na osiągach
>
> Nie chcę się wymądrzać, ale wiedz, że jak złapiesz bakcyla na szybszą jazdę
> to będziesz się denerwował że masz takiego woła,

Nie wymądrzaj się :) A ta na poważnie to tak czy inaczej celuję w
raczej słabsze niż mocniejsze maszyny i na tym etapie każdy moto jest
dla mnie szybki :).


> Do wawy mam 300 km, niestety. Koniecznie sobie usiądź, spróbuj go
> przetoczyć, siedząc na nim jak i stojąc z boku, jak masz 65 kg i 160 cm
> wzrostu to będzie problem.

80kg i 180cm.

No więc pojechałem z marszu i zobaczyłem to co miałem zobaczyć.
Faktycznie, moto robi wrażenie i faktycznie jest spore. Przygotowany
byłem na to i próby przetoczenia zakończyły się sukcesem choć swoje
waży i przynajmniej na początku trzeba się będzie pilnować.

> No i oczywiście koniecznie się przejedź. Nie ma
> jakichś czułych punktów, które musisz obejrzeć, po prostu obejrzeć trzeba
> wszystko co w innych motorach.

Krótką przejażdżkę również zaliczyłem. Pozycja za kierownicą bardzo
wygodna. Pierwsze zdziwko na zakręcie że mi się zegary nie obracają
razem z kierownicą :) (w kursowej 250 szły razem :) ) Trochę
niepewnie czułem się również zawracając przy niskiej prędkości, ale
może to trochę ze strachu :)
Egzemplarz nosi normalne ślady użycia, wszystkie śruby (oprócz tych
przy szybie - podobno ukradli) wydają się oryginalne. Gmole nie są
jakoś strasznie zjechane. Tu ryska, tam ryska, tu coś trzeszczy, tam
lekko odstaje...wydają się być to normalne ślady użycia w 8letnim
używanym moto.

Jeszcze tylko muszę znaleźć kogoś kto albo mi go wybije z głowy :)
albo utwierdzi mnie w przekonaniu że warto.

Pozdrawiam
Krzyś D.