-
1. Data: 2010-01-03 19:24:37
Temat: Re: Kowalski kupi auto w leasingu?
Od: The_EaGle <t...@d...com>
.B:artek. pisze:
> W dniu 30-12-2009 17:14, andreas pisze:
>> Leasing jest chyba tańszy niż kredyt, więc w gre wchodzi raczej obawa
>> przed płaceniem za "nieswoje".
>
> Czy tańszy to już zależy. Marża firmy leasingowej to 3-5%. Do tego po
> zakończeniu umowy samochód oddajesz, bo nie Twój. Ewentualnie masz
> możliwość jego wykupienia za xx% ceny pierwotnej. Słaby biznes mimo
> wszystko, gdyby nie te podatki...
Nie wiem jak konsumencki ale zwykły leasing operacyjny jest tanszy niz
kredyt. W ciągu 3 lat płacisz 103-105% wartości auta.
Znajdziesz taki kredyt?
Wykup ustalasz sobie sam i może to być w umowie i 100zł.
Dla firmy sa oczywoscie dodatkowe zalety a głowna to wrzucenie rat w
koszty uzyskania przychodu czyli kolejne 19% wartosci auta mniej i
6000PLN VAT do odzyskania.
Leasing polegający na oddaniu samochodu leasigodawcy to leasing
odnawialny i jest bardzo rzadko spotykany w Polsce. Wtedy w ciagu
trwania leasingu płacisz około 80% wartości auta.
Leasing konsumencki jeżeli byłby równie tani tzn 103 % wartości to
chętni się znajdą, tym bardziej że zaletą będzie nie obniżanie zdolności
kredytowej Kowalskiego. Kolejną zaletą to odpowiednie traktowanie
leasingobiorcy przez firmy leasingowe. W Banku jak idziesz po tani
kredyt patrzą na ciebie jak na petenta a jak bierzesz leasing to całują
cię po rękach...
Pozdrawiam
Rafał