-
11. Data: 2010-11-07 19:24:20
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: konieczko <t...@o...pl>
teoretyk z koziej dupy sie odezwal.
-
12. Data: 2010-11-07 20:27:41
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: Krenauer <K...@p...onet.pl>
On Sun, 7 Nov 2010 02:22:50 -0800 (PST), slawek7 <s...@w...pl> wrote:
>
>Jak to jest i jak to działa?
Słowo kluczowe: drugie prawo komutacji (i stany nieustalone).
-
13. Data: 2010-11-07 21:13:49
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: AW <s...@p...onet.pl>
W dniu 2010-11-07 20:24, konieczko pisze:
> teoretyk z koziej dupy sie odezwal.
>
A bardziej merytorycznie potrafisz... owczy
odbycie?
--
AW
-
14. Data: 2010-11-08 06:25:54
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: slawek7 <s...@w...pl>
A mi sie podoba takie wyjasnienie i jestem za nie wdzięczny,
oczywiście mówię o tym co napisał kilokitu.
Nie wiem tylko na ile jest to lepsze od zwykłej diody i czy na pewno
powstające przepięcie na L nie uszkodzi kondensatora?
-
15. Data: 2010-11-08 09:41:03
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "slawek7" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c3203cf5-8a9d-4f39-b70d-2f7059791cee@e14g2000yq
e.googlegroups.com...
A mi sie podoba takie wyjasnienie i jestem za nie wdzięczny,
oczywiście mówię o tym co napisał kilokitu.
Nie wiem tylko na ile jest to lepsze od zwykłej diody i czy na pewno
powstające przepięcie na L nie uszkodzi kondensatora?
-----
Zakładasz, że na cewce powstaje zawsze przepięcie, a to nie tak - cewka
jedynie "chce", aby dalej płynął przez nią ten prąd który przez nią płynie.
Jak prąd nagle nie ma którędy popłynąć to cewka podnosi napięcie próbując
znaleźć coś przez co ten prąd popłynie.
Jak wyłącznikiem prądu są styki to może jej się udać na tyle podnieść
napięcie aby na tych stykach zaiskrzyło.
Jak do cewki podłączony jest kondensator to cewka nie ma problemu - prąd od
razu może wpływać w kondensator - nie będzie wcale gwałtownego przepięcia,
będzie jedynie ładowanie kondensatora energią zgromadzoną w cewce.
Maksymalne napięcie do jakiego naładuje się kondensator jest określone
wzorami które już znasz.
Jak kondensator wytrzyma to napięcie to nie ma powodu, aby się uszkodził.
Jest jeszcze taki parametr jak maksymalny prąd który może wpływać w
kondensator, ale zazwyczaj nie jest to problem.
P.G.
-
16. Data: 2010-11-08 11:14:57
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: kilokitu <k...@o...pl>
On 8 Lis, 11:41, Piotr Gałka <p...@C...pl> wrote:
> Użytkownik "slawek7" <s...@w...pl> napisał
> Zakładasz, że na cewce powstaje zawsze przepięcie, a to nie tak - cewka
> jedynie "chce", aby dalej płynął przez nią ten prąd który przez nią płynie.
Oczywiście masz rację ale.... my tutaj rozważamy właśnie przypadek
przerywania prądu płynącego w cewce więc nie wiem dlaczego zmieniasz
temat?
> Jak prąd nagle nie ma którędy popłynąć to cewka podnosi napięcie próbując
> znaleźć coś przez co ten prąd popłynie.
A dokładnie to ona nie podnosi tylko obniża czyli napięcie na cewce
ostatecznie będzie miało odwrotną biegunowość niż podczas "normalnego"
wysterowania... ale to drobiazg, którym tylko nieliczni zakrzątają
sobie głowę
> Jak wyłącznikiem prądu są styki to może jej się udać na tyle podnieść
> napięcie aby na tych stykach zaiskrzyło.
Czy zaiskrzy czy nie zależy od wielu czynników. Wiele różnych
przekaźników ma rdzeń wykonany z litego kawałka stali. W takim kawałku
podczas zaniku pola magnetycznego powstają prądy wirowe, które
skutecznie zmniejszają przepięcia na cewce.
> Jak do cewki podłączony jest kondensator to cewka nie ma problemu - prąd od
> razu może wpływać w kondensator - nie będzie wcale gwałtownego przepięcia...
Do cewki ZAWSZE podłączony jest jakiś kondensator bo same uzwojenie
posiada pojemności międzyzwojowe, pojemności szczątkowe do
otaczających elementów. Również i same rozłączone styki mają swoje
kilka pF.
> będzie jedynie ładowanie kondensatora energią zgromadzoną w cewce.
> Maksymalne napięcie do jakiego naładuje się kondensator jest określone
> wzorami które już znasz.
Wykonując obliczenia nie można zapomnieć, że przed rozłączeniem styków
kondensator jest (przeważnie) naładowany do napięcia zasilania cewki
przekaźnika a zgromadzona w cewce energia musi najpierw skompensować
energię tego kondensatora (zmiana kierunku naładowania kondensatora)
> Jest jeszcze taki parametr jak maksymalny prąd który może wpływać w
> kondensator, ale zazwyczaj nie jest to problem.
Fakt! Maksymalny prąd jaki będzie płynął przez ten kondensator jest
równy prądowi płynącemu przez cewkę w momencie jej rozłączania... więc
z tym prądem nie powinno być problemu.
-
17. Data: 2010-11-08 12:21:24
Temat: Re: Kondensator do gaszenia przepięć indukcyjnych
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "kilokitu" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:545208f3-d060-468e-9643-63c5f502f743@v20g2000pr
l.googlegroups.com...
>> Zakładasz, że na cewce powstaje zawsze przepięcie, a to nie tak - cewka
>> jedynie "chce", aby dalej płynął przez nią ten prąd który przez nią
>> płynie.
> Oczywiście masz rację ale.... my tutaj rozważamy właśnie przypadek
> przerywania prądu płynącego w cewce więc nie wiem dlaczego zmieniasz
> temat?
Z wypowiedzi slawka7
--------
Nie wiem tylko na ile jest to lepsze od zwykłej diody i czy na pewno
powstające przepięcie na L nie uszkodzi kondensatora?
--------
odniosłem wrażenie, że on mimo wyjaśnienia nadal zakłada, że na cewce musi
powstać przepięcie (w sensie setki V) i ono pojawi się na kondensatorze no i
się martwi, czy ten kondensator to wytrzyma.
Chciałem doprowadzić do zrozumienia w 100%.
P.G.
P.S. Nie zauważyłem, abym zmienił temat.