-
1. Data: 2014-08-18 00:15:55
Temat: Kondensator - dielektryk?
Od: l...@g...com
Czlowiek cale zycie sie uczy i glupi umiera:)
Rozne cuda widzialem, ale:
po podlaczeniu miernik pokazuje 0,5 x wartosc nominalna
czyli 50% tego co napisano na szpulce.
Jako ze prototyp lutuje czasem lutownica, zmierzylem
pojemnosc po podgrzaniu do 200-300 C, miernik pokazuje juz
1,5 x wartosc nominalna, mostek wynik potwierdza.
Doswiadzczenie no.2, nowy kondensator, miernik
pokazuje 50% wartosci, po podlaczeniu zasilania
do kondensatora wynik jak po podgrzaniu = 1-1,5 wartosci
nominalnej.
Po podgrzaniu lub wstepnej polaryzacji napieciem, pojemnosc
kondensatora wynosi juz tyle ile powinna, to jakas nowosc?
Jaki to dielektryk badz typ kondensatora?
-
2. Data: 2014-08-18 11:07:04
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: Michał Smolnik <m...@g...com>
W dniu 18.08.2014 o 00:15, l...@g...com pisze:
> Czlowiek cale zycie sie uczy i glupi umiera:)
>
> Rozne cuda widzialem, ale:
> po podlaczeniu miernik pokazuje 0,5 x wartosc nominalna
> czyli 50% tego co napisano na szpulce.
>
> Jako ze prototyp lutuje czasem lutownica, zmierzylem
> pojemnosc po podgrzaniu do 200-300 C, miernik pokazuje juz
> 1,5 x wartosc nominalna, mostek wynik potwierdza.
>
> Doswiadzczenie no.2, nowy kondensator, miernik
> pokazuje 50% wartosci, po podlaczeniu zasilania
> do kondensatora wynik jak po podgrzaniu = 1-1,5 wartosci
> nominalnej.
>
> Po podgrzaniu lub wstepnej polaryzacji napieciem, pojemnosc
> kondensatora wynosi juz tyle ile powinna, to jakas nowosc?
>
> Jaki to dielektryk badz typ kondensatora?
Dielektryk Y5V?
Pozdrawiam,
--
Michał
-
3. Data: 2014-08-18 12:04:08
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-08-18 11:07, Michał Smolnik pisze:
> W dniu 18.08.2014 o 00:15, l...@g...com pisze:
>> Czlowiek cale zycie sie uczy i glupi umiera:)
>>
>> Rozne cuda widzialem, ale:
>> po podlaczeniu miernik pokazuje 0,5 x wartosc nominalna
>> czyli 50% tego co napisano na szpulce.
>>
>> Jako ze prototyp lutuje czasem lutownica, zmierzylem
>> pojemnosc po podgrzaniu do 200-300 C, miernik pokazuje juz
>> 1,5 x wartosc nominalna, mostek wynik potwierdza.
>>
>> Doswiadzczenie no.2, nowy kondensator, miernik
>> pokazuje 50% wartosci, po podlaczeniu zasilania
>> do kondensatora wynik jak po podgrzaniu = 1-1,5 wartosci
>> nominalnej.
>>
>> Po podgrzaniu lub wstepnej polaryzacji napieciem, pojemnosc
>> kondensatora wynosi juz tyle ile powinna, to jakas nowosc?
>>
>> Jaki to dielektryk badz typ kondensatora?
>
> Dielektryk Y5V?
To to takie g...o jest?
--
Pozdr
Janusz_K
-
4. Data: 2014-08-18 15:11:29
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl> napisał w wiadomości
news:lssj2m$hfb$2@speranza.aioe.org...
>>
>> Dielektryk Y5V?
> To to takie g...o jest?
Jak to się zdarza bardzo często - coś za coś (albo duża pojemność albo dobra
stabilność).
Raczej nie należy stosować 0603 4.7uF jako C w generatorze RC :).
P.G.
-
5. Data: 2014-08-18 16:06:38
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
l...@g...com wrote:
> Rozne cuda widzialem, ale:
> po podlaczeniu miernik pokazuje 0,5 x wartosc nominalna
> czyli 50% tego co napisano na szpulce.
Na s.e.d. było wiele wątków dotyczących właściwości i sposobów
niezwykle twórczego wykorzystania kondensatorów ceramicznych,
nazywanych pieszczotliwie waraktorami ceramicznymi. :->
Tylko tam pisali, że C(U) wykazuje dwukrotny spadek przy napięciu
nominalnym, a Ty masz odwrotnie...
Pozdrawiam, Piotr
-
6. Data: 2014-08-18 16:53:12
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: l...@g...com
użytkownik Piotr Gałka napisał:
> Raczej nie należy stosować 0603 4.7uF jako C w generatorze RC :).
>
> P.G.
Jak chodzi o wieksze gabarytowo, podobno naj, naj pod wzgledem
stratnosci, trzymania parametrow, temperatury, czasu - sa te z
dielektrykiem "Polysulphone" lub jeszcze lepiej "Polycarbonate".
Tyle, ze w sklepie widzialem je raz, bodaj w elfie.
-
7. Data: 2014-08-18 17:01:23
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: l...@g...com
użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> Na s.e.d. było wiele wątków dotyczących właściwości i sposobów
>
> niezwykle twórczego wykorzystania kondensatorów ceramicznych,
>
> nazywanych pieszczotliwie waraktorami ceramicznymi. :->
>
Jako ciekawostka, trafilem na http://www.dicks-website.eu/fetosc/enindex.htm
a, ze sa tu osoby od "free energy" pozostaje zaprzac stos
termoogniw do generatora pracujacego na 10-20mV i jazda:)
-
8. Data: 2014-08-18 17:15:54
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello leming,
Monday, August 18, 2014, 4:53:12 PM, you wrote:
>> Raczej nie należy stosować 0603 4.7uF jako C w generatorze RC :).
> Jak chodzi o wieksze gabarytowo, podobno naj, naj pod wzgledem
> stratnosci, trzymania parametrow, temperatury, czasu - sa te z
> dielektrykiem "Polysulphone" lub jeszcze lepiej "Polycarbonate".
> Tyle, ze w sklepie widzialem je raz, bodaj w elfie.
Ale w oparciu o te materiały nie robi się kondensatorów o dużej
pojemności.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
9. Data: 2014-08-18 17:19:08
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
l...@g...com wrote:
> Jako ciekawostka, trafilem na http://www.dicks-website.eu/fetosc/enindex.htm
> a, ze sa tu osoby od "free energy" pozostaje zaprzac stos
> termoogniw do generatora pracujacego na 10-20mV i jazda:)
IMHO niepotrzebnie przekombinowuje z tym równoległym łączeniem JFETów.
Wystarczyłby jeden w roli opisanej tam przetwornicy samowzbudnej
i zasilanie z niej obwodu sterującego bramką uczciwego, nowoczesnego
MOSFETa. Co najmniej kilka amperów sobie z termopary pociągnie.
Ale fakt, JFETy i MOSFETy z kanałem zubożonym mają kilka interesujących
zastosowań. :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
10. Data: 2014-08-18 17:32:18
Temat: Re: Kondensator - dielektryk?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lst5ge$bd4$...@n...news.atman.pl...
l...@g...com wrote:
>> Jako ciekawostka, trafilem na
>> http://www.dicks-website.eu/fetosc/enindex.htm
>> a, ze sa tu osoby od "free energy" pozostaje zaprzac stos
>> termoogniw do generatora pracujacego na 10-20mV i jazda:)
>IMHO niepotrzebnie przekombinowuje z tym równoległym łączeniem
>JFETów. Wystarczyłby jeden w roli opisanej tam przetwornicy
>samowzbudnej
>i zasilanie z niej obwodu sterującego bramką uczciwego, nowoczesnego
>MOSFETa. Co najmniej kilka amperów sobie z termopary pociągnie.
Ale co prostsze do zrobienia ? :-)
>Ale fakt, JFETy i MOSFETy z kanałem zubożonym mają kilka
>interesujących zastosowań. :-)
Sa gotowe scalaki
http://www.linear.com/product/LTC3108
http://www.linear.com/product/LTC3105
I jeden ciekawy projekt
http://www.youtube.com/watch?v=tUKqRttb3Ag
J.