eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolizja a możliwość jej uniknięcia - jak to jestRe: Kolizja a możliwość jej uniknięcia - jak to jest
  • Data: 2014-09-08 12:38:51
    Temat: Re: Kolizja a możliwość jej uniknięcia - jak to jest
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup
    W dniu 2014-09-08 10:59, Budzik pisze:
    >> Tak, gdyby ci udowodniono, ze miałes mozliwosc unikniecia to:
    >> - facet byłby winien nieustopienia pierwszenstwa
    >> - Ty byłbys winien spowodowania kolizji.

    >Czy to jest bardzo skomplikowane dowodowo ?

    Relatywnie jest bardzo latwe - biegly smazy opinie, a policja,
    prokuratura i sad mu wierza :-)

    Zarzuty w kazdym badz razie obu stronom mozna probowac postawic, i
    spotyka sie "nie podjal wlasciwego manewru obronnego" ..

    > Np w którymś odcinku
    >drogówki pani wymusza pierwszeństwo i dostaje w bok. Nieśmiało
    >próbuje się bronić tym, że na drodze na którą wyjechała jest
    >ograniczenie
    >do 30, a osoba która w nią wjechała na pewno jechała szybciej. W tym
    >przypadku została zbyta i dała sobie sposób, ale czy po rozmiarach
    >szkód i miejscu uderzenia nie da się dosyć łatwo ocenić, że gdyby
    >prędkość nie została przekroczona to by się skończyło najwyżej na
    >ostrym hamowaniu ?

    A w drugim dyskutowanym tu przypadku sad stwierdzil ze _wylaczna_ wine
    ponosi zbyt szybko jadacy. Mimo ze mial zielone.

    W przypadku jak wyzej ... no, ona zajechala droge, ale skutki powinny
    byc niegrozne dla ludzi. To ten drugi jechal za szybko i to on jest
    winny wypadku z rannymi :-)
    Tak to chyba w sadach nie dziala ... ale kiedys zacznie.

    Tak po prawdzie to sprawa jest skomplikowana i wariantow sporo.
    Nie majac nagrania z kamery lub przytomnych swiadkow, to wiele ustalic
    nie mozna.
    Moze stala na drodze a drugi sie zagapil, moze wyjechala tuz przed
    maska, a moze czasu na hamowanie bylo dosc, tylko ktos za szybko
    jechal. Niestety - ABS juz nie zostawia wyraznych sladow gumy ma
    asfalcie.

    Ale ... jesli ktos jezdzi tak, ze jadacym 30 daje szanse na ostre
    hamowanie, to kiedys sie doigra.
    Bedzie jak w tej reklamie - kierowca jadacy 50 przejezdza, kierowca
    jadacy 60 sie rozbija, ale przeciez to nie jedyne mozliwosci - mogl
    odstep byc mniejszy przy wyjezdzanu, mogl kierowca miec wolniejszy
    refleks, hamulce slabsze itp.
    Przy wyzszych predkosciach jest troche inaczej - czasu na reakcje
    wiecej, ale tez czasu na opuszczenie miejsca kolizji. Hamowanie ze
    100km/h trwa ponad 3s, w tym czasie mozna pas przejechac i odblokowac.
    Ewentualne trafienie bedzie nie w przedni blotnik, tylko raczej w
    tylny
    Albo skrecic w prawo, odjechac pare metrow od skrzyzowania ... i ktos
    mi wjechal w bagaznik :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: