-
11. Data: 2020-04-21 14:08:37
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Trybun <L...@j...cb>
W dniu 21.04.2020 o 13:06, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" 5e9eb882$0$31099$6...@n...neostrada.pl
>
>> Jak widzę eksperymentujesz trochę z tymi dyskami. Wobec tego miałbym
>> pytanie, czy dla użytkownika odczuwalny jest parametr szybszego HDD,
>> i jeżeli tak to na ile, czy do tego stopnia że ten z parametrem 7200
>> mógłby stanowić alternatywę dla SSD?
>
> - czas startu systemu
> - największy wpływ ma porządkowanie i rozsądek
> - lagowanie
> - im więcej IOpSów, tym lepiej, więc NVMe trudno pokonać
> - masa małych (od kilku kB do kilku MB) plików
> - żaden HDD nie może być alternatywą dla SSD,
> nawet dla SSD 2.5" SATA AHCI
> - niezdefragmentowane pliki nieco większe (100 MB)
> - można nie zobaczyć różnicy pomiędzy szybkim HDD i SSD
> - stosownie sfragmentowane duże pliki są jak masa małych
> - duże (od kilku GB wzwyż) pliki
> - nie eksperymentuję z takimi, ale Samsung
> potrafi szybko przegrzać się, przez co zwalnia
>
>
> Dwa moje ostatnie nabytki HDD nie mają jeszcze na sobie W10.
>
>
> Mogę porównywać HDD Toshiby 5400 rpm z NVMe PCiex2.
> Różnica czasów startu 64W10 jest niewiarygodnie duża!
>
> Podczas pracy dobrze zorganizowanej różnica czasu jest
> odczuwalna znacznie mniej niż podczas startu. Ta dobra
> organizacja polega na rozmieszczeniu plików -- można
> startować W10 z HDD, ale spowalniające programy można
> wrzucić na SSD a najróżniejsze TMP można wrzucić na RAMdysk.
>
> Różnica pomiędzy RAMdyskiem i moim NVMe jest ogromna.
>
> Po co startować z HDD, mając NVMe?
> - każdy start 64W10 z SSD to ponad 500 MB z TBW
> (tysiąc startów to 500 GB -- czyli 500 GB w ~rok)
> - godzina pracy 64W10 to od kilkuset MB do paru GB TBW
> (czyli pozostawienie pracującego 64W10 też nie jest
> dobrym pomysłem)
> - nie umiem wrzucić hiberfile na niesystemową, więc
> mając 12 GiB RAMek, muszę przy każdej hibernacji
> zużyć 5 GB TBW; mogę usypiać, ale wówczas albo
> muszę zostawić laptop podpięty do ściany, albo
> muszę zużywać akumulator
> - nie umiem tak założyć SWAPu, by na systemowej go nie
> było, więc albo bez SWAPu (12 GiB na niewiele starczy)
> albo dodatkowe obciążenie TBW, być może niewielkie
>
> Najlepiej mieć duże (10 TB) NVMe na PCIex4 (lub więcej
> niż x4) i dużo (64 GiB lub więcej) RAMek oraz szybki CPU
> i szybki GPU... ;)
>
> Mając ograniczone możliwości finansowe trzeba ograniczyć się... ;)
>
> -=-
>
> Nie przeszkadza mi długi czas startu:
> - startuję z HDD rzadko, bo hibernuję
> - podczas startu mogę zająć się czymś innym
>
> Przeszkadza mi lagowanie
> - nie zdołam wykorzystać masy półsekundówek
> - takie mułowate zachowanie ma zły wpływ na
> psychikę (udziela się)
> - mając mało czasu, można wyjść z siebie ;)
> podczas ładowania Libretta mydlanej Opery... ;)
>
> -=-
>
> Można startować z HDD i część systemu trzymać na SSD oraz na RAMdysku.
> To imo najciekawszy sposób wykorzystywania SSD i RAMu.
>
> -=- -=-
>
> ACPI -- BIOS Acera ponoć nie chce obsługiwać ACPI!
> Tak oto obwieścił mi WXP z Fujitsu-Siemensa, gdy
> chciałem z niego uruchomić Acera. Spróbuję coś
> z tym uczynić...
>
> Po co mi WXP na Acerze? Wbrew być może pozorom WXP jest użyteczny.
>
> -=-
>
> Zamierzam:
> - wymienić w Acerze napęd CDVD na szybki HDD
> - wymienić w Acerze Toshibę na SSHDD
> - wrzucić któryś z HDD do kieszeni USB3 i wywalić
> znaczną część tego, co teraz mam na Toshibie poza laptop
> - dorzucić WXP do Acera (być może trzeba będzie instalować
> WXP od nowa, być może jakoś inaczej to uzyskam...)
>
> -=-
>
> IMO nawet najszybszy HDD nie zastąpi SSD, chyba, że najwolniejszy SSD,
> ale szybki HDD może skutecznie wspomagać SSD w niektórych sytuacjach.
> Podobnie SSD nie zastąpi skutecznie RAMu.
>
Ale czy już różnicowałaś HDD o tych o tych różnych parametrach? Chodzi
mi o to czy warto przy zakup zwracać na to uwagę.
Różnice HDD vs SSD z grubsza znam, i jest to obraz wielce niejasny.
Teraz np z SSD W10 uruchamia mi się dłużej niż z HDD. Być może do
uzyskania są inne parametry na nowszym sprzęcie. U mnie np tylko SATA2.
Tak ogólnie to odnoszę wrażenie że era komputera jakiego znamy dobiegła
końca. Namacalnie wydajności już nie da się zwiększyć. Nie pomogą tu
nowe procesory "szybszy" RAM itd.
Co dziwne w telefonie nie sposób zauważyć wydajniejszej pracy na
nowszych urządzeniach - w komputerach przynajmniej ja niz takiego nie
zauważyłem.
-
12. Data: 2020-04-21 14:13:16
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Trybun <L...@j...cb>
W dniu 21.04.2020 o 13:52, Roman Tyczka pisze:
> On Tue, 21 Apr 2020 13:22:55 +0200, Trybun wrote:
>
>>>> Jak widzę eksperymentujesz trochę z tymi dyskami. Wobec tego miałbym
>>>> pytanie, czy dla użytkownika odczuwalny jest parametr szybszego HDD, i
>>>> jeżeli tak to na ile, czy do tego stopnia że ten z parametrem 7200
>>>> mógłby stanowić alternatywę dla SSD?
>>> SSD jest w różnych aspektach wydajniejszy od kilku do kilkuset razy od HDD.
>>> Równie dobrze możesz porównywać tira i lambo.
>>>
>> Akurat SSD i HDD mam na komputerze z którego piszę. Na SSD W10 i Linux,
>> na HDD WXP. W przypadku Linuxa duży przyrost wydajności, natomiast dla
>> W10 prawie niewidoczny. HDD= 5400.
> To jeszcze powiedz jakiego truchła używasz w roli SSD i do jakiego złącza
> go podłączyłeś.
Myślę że to bez znaczenia. Miało być szybciej a nie jest. Panuje moda
na polecanie rodzaju nośników a nie na kupowanie nowego sprzętu.
>
>> Mam jeszcze zewnętrzny HDD, i o dziwo - w wydajności bije on na głowę
>> wszystkie wszystkie podłączane pod USB karty SD czy pendrive`y, i to na
>> kilka długości... Wszyscy jak jeden przytaczają teoretyczne zalety
>> nośników SSD a jak widać w praktyce sprawa nie jest tak prosta.
> Karta SD i pendrajw też się ma do dysku SSD jak golf do lambo :-)
>
> Ale próbuj dalej.
>
Podobno ten sam rodzaj pamięci.
-
13. Data: 2020-04-21 15:27:40
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Warto.
Przykładowo miałem (właściwie mam nadal) WD Black 7200rpm 2,5'' Sata2 (750 GB) i
postawiony na tym XP sp3, Sata 1 (1,5GB/s),
RAM=4GB.
Po uruchomieniu systemu (co trwało) trudno było zauważyć różnicę z SSD.
Zmieniłem wyłącznie z uwagi na ciszę (no i ten start systemu z paru minut do
parudziesięciu sekund, ale to było xp).
Różnica przy komputerze wyposażonym w Sata3 (6 GB/s) powinna być większa, bo Sata1
(tyle miał sam komp) odcinało na poziomie 150
MB/s.
BTW było parę generacji tych WD Black, różniły się m.in. prędkościami Sata.
-----
> Czyli w sumie nie warto ponosić ew wyższych kosztów zakupu "szybszego" HDD 5400 vs
7200?
-
14. Data: 2020-04-21 15:31:19
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Kup porządnego pendrajwa, jak przykładowo Adata UE700Pro, czyli z sensowną prędkością
zapisu małych plików.
-----
> Mam jeszcze zewnętrzny HDD, i o dziwo - w wydajności bije on na głowę wszystkie
wszystkie podłączane pod USB karty SD czy
> pendrive`y, i to na kilka długości.
-
15. Data: 2020-04-21 17:05:10
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2020-04-21 13:06, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Najlepiej mieć duże (10 TB) NVMe na PCIex4 (lub więcej
> niż x4) i dużo (64 GiB lub więcej) RAMek oraz szybki CPU
> i szybki GPU... ;)
Najlepiej to urodzić się zdrowym i bogatym.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
16. Data: 2020-04-21 20:06:54
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-04-21 o 13:22, Trybun pisze:
> (...)
> Akurat SSD i HDD mam na komputerze z którego piszę. Na SSD W10 i Linux,
> na HDD WXP. W przypadku Linuxa duży przyrost wydajności, natomiast dla
> W10 prawie niewidoczny. HDD= 5400.
>
> Mam jeszcze zewnętrzny HDD, i o dziwo - w wydajności bije on na głowę
> wszystkie wszystkie podłączane pod USB karty SD czy pendrive`y, i to na
> kilka długości... Wszyscy jak jeden przytaczają teoretyczne zalety
> nośników SSD a jak widać w praktyce sprawa nie jest tak prosta.
>
Weź na testy program AS SSD Benchmark.
Gdy się okaże, że pełny test na SSD trwa może ze dwie minuty, a na HDD
pół godziny, to może zmienisz zdanie.
Jeszcze jedno: dyski o większych obrotach (czyli 7200, 10k czy 15k RPM)
dają większy transfer. Najlepsze 15kRPM (ale to już nie SATA, tylko SAS)
bywają szybsze niż słabe SSD.
Natomiast czas dostępu nie zawsze jest dużo lepszy przy szybszym dysku.
Jednak ogólna responsywność systemu jest wyraźnie większa dla HDD o
wyższym transferze. Ponadto dyski szybsze miewają z reguły większy bufor.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
17. Data: 2020-04-21 20:57:06
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-04-21 o 13:11, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Uncle Pete" r7me83$19kb$...@g...aioe.org
>
>> Zainstaluj aplikację i będziesz otwierał zdalnie bez stania w kolejce
>> i wklepywania cyferek.
>
> Dobry pomysł, ale gdzie znajdę aplikację na MaxCom MM136?
>
> Niby mogę wrzucić QRkod jako tapetę... ;) Ale nie dziś,
> gdy mam odebrać dwie paczki...
>
> Wrzut QR kodu to koszt łączenia telefonu z laptopem.
> (tym kosztem jest czas)
>
> Telefon ma wpiętą magnetyczna końcówkę -- trzeba wyciągnąć,
> podpiąć przewód USB, wrzucić obrazek... Czy skórka warta
> jest wyprawki? Może i tak... Może nawet warto wrzucić
> kilka QR-kodów i podmienić tapetę po pierwszym ode_braniu...
>
Teoretycznie powinieneś dostać SMS z linkiem do tapety. Na urządzeniach
androidowych działa to poprawnie. Czy u Ciebie SMS jest w stanie zawołać
przeglądarkę z kodem QR?
Inna możliwość: wgrać dowolną ilość kodów QR jako grafiki i pokazywać je
po kolei maszynie.
Albo wydrukować na papierze.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
18. Data: 2020-04-22 08:01:09
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Roman Tyczka <n...@b...no>
On Tue, 21 Apr 2020 14:13:16 +0200, Trybun wrote:
>>> Akurat SSD i HDD mam na komputerze z którego piszę. Na SSD W10 i Linux,
>>> na HDD WXP. W przypadku Linuxa duży przyrost wydajności, natomiast dla
>>> W10 prawie niewidoczny. HDD= 5400.
>> To jeszcze powiedz jakiego truchła używasz w roli SSD i do jakiego złącza
>> go podłączyłeś.
>
>
> Myślę że to bez znaczenia. Miało być szybciej a nie jest. Panuje moda
> na polecanie rodzaju nośników a nie na kupowanie nowego sprzętu.
Nie wiem jaka panuje moda, ale wiem, że są napędy i NAPĘDY. Jeśli używasz
badziewia to masz badziewne wyniki. Dodatkowo jeśli podłączysz SSD pod SATA
I to choćbyś dał najlepsze SSD to będzie mulić i ciąć.
Dokształć się, żeby nie dać się rżnąć podczas zakupów, zacznij stąd:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Serial_ATA
>>> Mam jeszcze zewnętrzny HDD, i o dziwo - w wydajności bije on na głowę
>>> wszystkie wszystkie podłączane pod USB karty SD czy pendrive`y, i to na
>>> kilka długości... Wszyscy jak jeden przytaczają teoretyczne zalety
>>> nośników SSD a jak widać w praktyce sprawa nie jest tak prosta.
>> Karta SD i pendrajw też się ma do dysku SSD jak golf do lambo :-)
>>
>> Ale próbuj dalej.
>
> Podobno ten sam rodzaj pamięci.
Podobno to chłop w szpitalu umarł...
Rodzaj pamięci to rzecz wtórna, fundamentem jest kontroler, który zarządza
równoległym zapisem i odczytem wielu obszarów pamięci jednocześnie.
Zrób test pendrajwa i SSD pod kątem parametrów access time, zapis/odczyt
wielowątkowy i IOPS. Bo nie transfery są kluczowe tylko szybki i
jednoczesny dostęp do wielu miejsc na dysku.
Zrobiłem specjalnie dla Ciebie test 2 dysków HDD i jednego SSD. Najpierw
transfery i czas dostępu:
http://snap.ashampoo.com/uploads/2020-04-22/EW7G0yd8
Q022Ogjc0PRn4eK4wxAB2Vaan7hnWkmIJHeyoN2N7n31RGWI8xKZ
oKZ4.png
Potem IOPS (operacji odczytu/zapisu na sekundę)
http://snap.ashampoo.com/uploads/2020-04-22/6GkRxw6o
P41NbJuWOLBTFkHvlGEDZd7xJIkB0iqpEL7gvs6f90zEJBZvi9Yd
Cx1m.png
Dodam tylko, że sam głupi test dla SSD trwał.... z 30-40 sekund, dyski HDD
mieliły po: pierwszy około 35 minut, drugi z dwie godziny (sic!)
Teraz porównaj liczby, przyjrzyj się dokładnie!
Wnioski są oczywiste dla wszystkich, dla Ciebie nie?
ps. i nie jest tak, że pożytku z tego SSD nie czuć. Gdy jako dysk systemowy
masz SSD to aplikacje otwierają się w chwili kliknięcia, myk i gotowe,
pliki wczytują i zapisują się natychmiast, bez względu na to czy masz jedną
apkę czy 10 pracujących naraz. Gdy masz HDD to wiecznie oglądasz
klepsydrę/kółeczko oczekiwania, to są fakty, nie urojenia.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
-
19. Data: 2020-04-22 08:02:52
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Roman Tyczka <n...@b...no>
On Tue, 21 Apr 2020 20:57:06 +0200, Adam wrote:
>>> Zainstaluj aplikację i będziesz otwierał zdalnie bez stania w kolejce
>>> i wklepywania cyferek.
>>
>> Dobry pomysł, ale gdzie znajdę aplikację na MaxCom MM136?
>>
>> Niby mogę wrzucić QRkod jako tapetę... ;) Ale nie dziś,
>> gdy mam odebrać dwie paczki...
>>
>> Wrzut QR kodu to koszt łączenia telefonu z laptopem.
>> (tym kosztem jest czas)
>>
>> Telefon ma wpiętą magnetyczna końcówkę -- trzeba wyciągnąć,
>> podpiąć przewód USB, wrzucić obrazek... Czy skórka warta
>> jest wyprawki? Może i tak... Może nawet warto wrzucić
>> kilka QR-kodów i podmienić tapetę po pierwszym ode_braniu...
>>
>
> Teoretycznie powinieneś dostać SMS z linkiem do tapety. Na urządzeniach
> androidowych działa to poprawnie. Czy u Ciebie SMS jest w stanie zawołać
> przeglądarkę z kodem QR?
>
> Inna możliwość: wgrać dowolną ilość kodów QR jako grafiki i pokazywać je
> po kolei maszynie.
>
> Albo wydrukować na papierze.
Tylko, że otwieranie zdalne o jakim pisał Wujo to nie QRCode, a dosłownie
...zdalne, choć z okolicy paczkomatu.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
-
20. Data: 2020-04-22 12:13:39
Temat: Re: Kolejny Seagate...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-04-22 o 08:02, Roman Tyczka pisze:
> On Tue, 21 Apr 2020 20:57:06 +0200, Adam wrote:
>
>>>> Zainstaluj aplikację i będziesz otwierał zdalnie bez stania w kolejce
>>>> i wklepywania cyferek.
>>>
>>> Dobry pomysł, ale gdzie znajdę aplikację na MaxCom MM136?
>>>
>>> Niby mogę wrzucić QRkod jako tapetę... ;) Ale nie dziś,
>>> gdy mam odebrać dwie paczki...
>>>
>>> Wrzut QR kodu to koszt łączenia telefonu z laptopem.
>>> (tym kosztem jest czas)
>>>
>>> Telefon ma wpiętą magnetyczna końcówkę -- trzeba wyciągnąć,
>>> podpiąć przewód USB, wrzucić obrazek... Czy skórka warta
>>> jest wyprawki? Może i tak... Może nawet warto wrzucić
>>> kilka QR-kodów i podmienić tapetę po pierwszym ode_braniu...
>>>
>>
>> Teoretycznie powinieneś dostać SMS z linkiem do tapety. Na urządzeniach
>> androidowych działa to poprawnie. Czy u Ciebie SMS jest w stanie zawołać
>> przeglądarkę z kodem QR?
>>
>> Inna możliwość: wgrać dowolną ilość kodów QR jako grafiki i pokazywać je
>> po kolei maszynie.
>>
>> Albo wydrukować na papierze.
>
> Tylko, że otwieranie zdalne o jakim pisał Wujo to nie QRCode, a dosłownie
> ...zdalne, choć z okolicy paczkomatu.
>
Zdalne to aplikacja androidowa. Wiem, bo korzystam.
Natomiast telefon naszego poety nie ma androida, więc musi się bujać
albo z QR (o czym pisałem), albo z obsługą ręczną terminala.
--
Pozdrawiam.
Adam