Kolejny przejaw urzedniczej glupoty. Ciekawe kiedy biurwy wpadna na
pomysl jak dac innym zarabiac i samemu cos uszczknac z tego a nie
wprowadzac dodatkowe zakazy i kary w dodatku abstrakcyjne i
absurdalne.

--
Matt

do góry

Uzytkownik "Matt Rutkowski" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c646e6c6-ddb0-4fb8-9669-7f8a233c5bc0@a32g2000yq
m.googlegroups.com...
> Kolejny przejaw urzedniczej glupoty. Ciekawe kiedy biurwy wpadna na
> pomysl jak dac innym zarabiac i samemu cos uszczknac z tego a nie
> wprowadzac dodatkowe zakazy i kary w dodatku abstrakcyjne i
> absurdalne.

Wlasnie, np. pozwolic handlowac narkotykami tylko dorzucic 200% akcyzy.

do góry

b...@n...pl wrote:
> Ale takie są przepisy. I całkiem sensowne. Jeśli wejdziesz na stronę
> royal-palace.com i wylądujesz w kasynie to wtedy już mają Cię ścigać?
> Dopiero ścigania następuje za aktywne uczestnictwo w grze. Poza tym mogę
> sobie wyobrazić stronę rozrywkową gdzie grasz na wirtualne pieniądze
> (bez przelewania jakiś kwot na zakup tych wirtualnych pieniędzy), strona
> jest finansowana z reklam. Możesz też jak np na gryonline.wp.pl
> uczestniczyć w darmowych grach, a nie w tych płatnych.
> Inna sprawa, że nie da się rozpoznać w sensowny sposób czy ktoś gra na
> pieniądze czy darmowo. Wystarczy SSL i po ptakach. Mogę za to podrzucić
> pomysł ministerstwu pomysł, niech banki nie przelewają pieniędzy na
> konta tych kasyn. Zablokować wyjście przelewów na te konta :) Ciekawe co
> powiedzą bankowcy.

Czekaj, bo ja nie łapię. Mogę wejść na dach wieżowca i skoczyć w dół,
mogę zamordować całą swoją rodzinę wcześniej, ale nie mogę zagrać w
kasynie online za dwa dolce?

--
Grzegorz Janoszka

do góry

Grzegorz Janoszka pisze:

> Czekaj, bo ja nie łapię. Mogę wejść na dach wieżowca
Prawdopodobnie nie powinieneś móc (kłódka, zasuwka)

> i skoczyć w dół,
No też nie, wcześniej powinien wyhaczyć cię psycholog

> mogę zamordować całą swoją rodzinę wcześniej,
No też nie prewencja powinna wiedzieć że nie można sprzedaż ci
noża/siekiery (ban w sklepie?)

> ale nie mogę zagrać w
> kasynie online za dwa dolce?
No tego to już w ogóle nie można kryminał

paweł

do góry

Użyszkodnik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
> Cytat z wywiadu z wiceministrem finansów:
>
> "Nakażemy operatorom internetu i providerom blokowanie stron z e-hazardem,
> podobnie jak ma to miejsce w przypadku stron o treściach zakazanych (np.
> faszystowskich czy z dziecięcą pornografią - red.). Nie będą one dostępne
> z polskich serwerów."
>
> Całość:
> http://manager.money.pl/news/artykul/kapica;z;ulic;z
nikna;tez;automaty;z;m
> isiami,244,0,552436.html?p=md

'Czasy się zmieniają, ale pan cały czas w komisjach...'
Innymi słowy TSChPX. Beton urzędniczy w MinFin zdaje się być niezmiennie
niereformowalny od czasów, gdy badylarzom i innej prywatnej inicjatywie w
PRL permaentnie dowalano 'domiar'. Balcerowicz nie był w stanie ogarnąć tego
bajzlu i dlatego musiał odejść :P

--
Ślązak

do góry

Użyszkodnik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:

> "Nakażemy operatorom internetu i providerom blokowanie stron

A i jeszcze - żeby się Pan ViceMinFin nie zdziwił, jak mu 'w podziękowaniu'
co nieco 'wyłączą' i 'wuj generał nie pomoże' :P Ale będzie pożywka dle
mediów! U-la-la :-)

--
Ślązak

do góry

Ślązak pisze:
> Użyszkodnik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
>
>> "Nakażemy operatorom internetu i providerom blokowanie stron
>
> A i jeszcze - żeby się Pan ViceMinFin nie zdziwił, jak mu 'w
> podziękowaniu' co nieco 'wyłączą' i 'wuj generał nie pomoże' :P Ale
> będzie pożywka dle mediów! U-la-la :-)

Ja proponuję zrobić listę stron na które mogą wchodzić wszyscy, którzy
mają komputery i dostęp do sieci (no i opłacają abonament
komputerowo-internetowy na poczcie).
Potem zrobić listę stron, na które należy wykupić odpowiednią akcyzę i
przykleić winietkę do monitora.
Niektóre strony pewnie wymagały by inspektora z urzędu skarbowego -
"rezydenta" co by naklejał winietki co np. 30 minut.

Też jakiś pomysł, sprawdza się w innych branżach ...


BUHAHAHA:)

do góry

On Mon, 02 Nov 2009 16:53:03 +0100, "Maciej Bebenek (news.onet.pl)"
<m...@t...waw.pl> wrote:

> Cytat z wywiadu z wiceministrem finansów:
>
> "Nakażemy operatorom internetu i providerom blokowanie stron z
> e-hazardem, podobnie jak ma to miejsce w przypadku stron o treściach
> zakazanych (np. faszystowskich czy z dziecięcą pornografią - red.). Nie
> będą one dostępne z polskich serwerów."

Macieju, widzę że nie czytasz polipa, bo już wpominałem o tym parę dni
temu







--
Tomek Kruk CZARNET
http://zdrowepanstwo.pl/
Przedsiębiorca, który płaci prawie 900 zł do ZUS miesięcznie
dostaje w zamian wiele usług - Jeremi Mordasewicz

do góry

On Tue, 03 Nov 2009 10:03:43 +0100, "b...@n...pl" <b...@n...pl>
wrote:

> Ale takie są przepisy. I całkiem sensowne. Jeśli wejdziesz na stronę
> royal-palace.com i wylądujesz w kasynie to wtedy już mają Cię ścigać?
> Dopiero ścigania następuje za aktywne uczestnictwo w grze.

zobaczcie państwo jak rządzący próbują chronić obywateli przed ich
własną głupotą

> Poza tym mogę
> sobie wyobrazić stronę rozrywkową gdzie grasz na wirtualne pieniądze
> (bez przelewania jakiś kwot na zakup tych wirtualnych pieniędzy), strona
> jest finansowana z reklam. Możesz też jak np na gryonline.wp.pl
> uczestniczyć w darmowych grach, a nie w tych płatnych.
> Inna sprawa, że nie da się rozpoznać w sensowny sposób czy ktoś gra na
> pieniądze czy darmowo. Wystarczy SSL i po ptakach. Mogę za to podrzucić
> pomysł ministerstwu pomysł, niech banki nie przelewają pieniędzy na
> konta tych kasyn. Zablokować wyjście przelewów na te konta :) Ciekawe co
> powiedzą bankowcy.

...z mnóstwem bekdorów niejako przy okazji...






--
Tomek Kruk CZARNET
http://zdrowepanstwo.pl/
Przedsiębiorca, który płaci prawie 900 zł do ZUS miesięcznie
dostaje w zamian wiele usług - Jeremi Mordasewicz

do góry

On Wed, 04 Nov 2009 00:19:31 +0100, Paweł Rohde
<p...@n...rohde.pl> wrote:

> Ja proponuję zrobić listę stron na które mogą wchodzić wszyscy, którzy
> mają komputery i dostęp do sieci (no i opłacają abonament
> komputerowo-internetowy na poczcie).
> Potem zrobić listę stron, na które należy wykupić odpowiednią akcyzę i
> przykleić winietkę do monitora.
> Niektóre strony pewnie wymagały by inspektora z urzędu skarbowego -
> "rezydenta" co by naklejał winietki co np. 30 minut.
>
> Też jakiś pomysł, sprawdza się w innych branżach ...

a ja proponuję, żeby każdy występujący publicznie (za występ publiczny
należy uznać występowanie przed większą niż 100 osobową grupą) musiała
posiadać odpowiednie uprawnienia, przejść szkolenie, zdać egzamin

sprawa dotyczyłaby wszystkich polityków, artystów, urzędników, zaś z
obowiązku zwolnieni by byli dziennikarze (jakaś uprzywilejowana grupa
społeczna być musi)





--
Tomek Kruk CZARNET
http://zdrowepanstwo.pl/
Przedsiębiorca, który płaci prawie 900 zł do ZUS miesięcznie
dostaje w zamian wiele usług - Jeremi Mordasewicz

do góry