-
1. Data: 2009-01-10 09:06:57
Temat: Kodak Z612 - reset oprogramowania
Od: nb <n...@n...net>
Czy jest możliwy reset softu Kodak Z612?
Nie pogardzę, żadną sugestią dającą choćby 10% szans
na pozytywny wynik.
Problem *) polega na tym, że nie działa przycisk "menu".
Nie jest to błąd mechaniczny, więc podejrzewam właśnie
soft. W sieci napisane, że nie ma żadnego oprogramowania,
a co za tym idzie jak wgrać/resetować soft.
*) Druga taka sama awaria, raz serwis sobie nie poradził
i dał nowy aparat, ale gwarancja liczyła się od zakupu
starego aparatu plus czas przebywania w naprawie, więc
prawie natychmiast straciła ważność. Istnieją też inne
przesłanki, żeby niemal na pewno winić soft.
--
nb
-
2. Data: 2009-01-10 09:14:27
Temat: Re: Kodak Z612 - reset oprogramowania
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
nb pisze:
>
> *) Druga taka sama awaria, raz serwis sobie nie poradził
> i dał nowy aparat, ale gwarancja liczyła się od zakupu
> starego aparatu plus czas przebywania w naprawie, więc
> prawie natychmiast straciła ważność. Istnieją też inne
> przesłanki, żeby niemal na pewno winić soft.
>
Mam wątpliwości, czy serwis przypadkiem nie robi cię w bambuko z tą
gwarancją. Powinieneś dostać nową gwarancję na nowy aparat i tyle. To
nie ma znaczenia, że wymiana starego na nowy w ramach gwarancji.
Skontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta (czy jakoś tak to się nazywa).
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"Jak podały Fakty TVN: W poniedziałek ma sie rozpocząć Miedzynarodowa
Konferencja d/s Walki ze Spamem. Organizatorzy rozesłali główne
założenia tematyczne do 170 mln internautów."
login: pawelek_79
serwer: poczta*onet.pl.
-
3. Data: 2009-01-10 10:11:23
Temat: Re: Kodak Z612 - reset oprogramowania
Od: nb <n...@n...net>
at Sat 10 of Jan 2009 10:14, "Paweł W." wrote:
> nb pisze:
>>
>> *) Druga taka sama awaria, raz serwis sobie nie poradził
>> i dał nowy aparat, ale gwarancja liczyła się od zakupu
>> starego aparatu plus czas przebywania w naprawie, więc
>> prawie natychmiast straciła ważność. Istnieją też inne
>> przesłanki, żeby niemal na pewno winić soft.
>>
>
> Mam wątpliwości, czy serwis przypadkiem nie robi cię w bambuko z tą
> gwarancją. Powinieneś dostać nową gwarancję na nowy aparat i tyle. To
> nie ma znaczenia, że wymiana starego na nowy w ramach gwarancji.
> Skontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta (czy jakoś tak to się
> nazywa).
Wiem, że od strony formalno/prawno/urzędowej nie jest to
dobrze załatwiane, ale ja tym się nie zajmowałem i raczej
nie mogę się tym zajmować. Interesują mnie techniczne możliwości
resetu, nawet całkiem brutalne (na 5 minut do mikrofalówki
raczej nie dam) powiedzmy dające powyżej 10% szans sukcesu
i poniżej 50% szans na całkowitą demolkę.
Podejrzewam, że awaria wystąpiła po omyłkowym włożeniu
SD-memory z innego aparatu, Kodak krzyczał coś na temat
niewłaściwego formatu obrazków i filmów tam zawartych.
Jeśli tak, to znaczy, ze zabootował sobie coś o funkcji wirusa.
Więc albo trzeba zabootować SD z antywirusem, albo zresetować
maszynkę do ustawień fabrycznych.
Wyłączenie zasilania na dłuższy czas (wystarczająco długi
aby zegar się przezerował) i rozładowania tego co wewnątrz
nie poprawiło sprawy.
Dobrze, że przed awarią zdążyłem przestawić ostrość, kontrast
i nasycenie na wartości poniżej domyślnych. Ale jednak RAW
byłby lepszy niż najobszerniejsze JPG-i. I automatyczny
balans bieli na pewno byłby lepszy niż "światło dzienne"
zamrożone przez awarię.
> Pozdrawiam,
> Paweł W.
>
--
nb