> Bo nikt już nie nadaje analogowo - to bez sensu.
Nie masz racji.
UPC "starym" klientom kablówki ciągle jeszcze nadaje
analogowo. Nawet przedwczoraj z nimi o tym rozmawiałam.

Pozdrawiam
Zocha

do góry

Użytkownik "Zocha" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:5452c147$0$18076$65785112@news.neostrada.pl...
>> Bo nikt już nie nadaje analogowo - to bez sensu.
> Nie masz racji.
> UPC "starym" klientom kablówki ciągle jeszcze nadaje
> analogowo. Nawet przedwczoraj z nimi o tym rozmawiałam.
>
Kablówka (jak sama nazwa wskazuje) jest przewodowa (kablowa) zatem nic nie
nadaje (nadawanie to transmisja bezprzewodowa).
P.G.

do góry

> Wszystko było OK dopóki korzystałam z TV kablowej.
> Problemy zaczęły się od czasu zmiany na TV odbieraną
> poprzez modem i dekoder.
>
Domowym sposobem można sprawdzić: kabelek między dekoderem a telewizorem
przez poruszanie, kabelek anteny, samą antenę. Poza tym wysyłany sygnał może
być z mocą 100 kilowatów, jak kogo lubią, lub na przykład 5 albo niżej.

do góry

Hello wt,

Friday, October 31, 2014, 9:17:55 AM, you wrote:

>> Wszystko było OK dopóki korzystałam z TV kablowej.
>> Problemy zaczęły się od czasu zmiany na TV odbieraną
>> poprzez modem i dekoder.
> Domowym sposobem można sprawdzić: kabelek między dekoderem a telewizorem
> przez poruszanie, kabelek anteny, samą antenę. Poza tym wysyłany sygnał może
> być z mocą 100 kilowatów, jak kogo lubią, lub na przykład 5 albo niżej.

Piłeś - nie pisz.



--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Rano wyłączyłam Wi-Fi w oprogramowaniu modemu.
Od tego momentu zarówno zniekształcenia obrazu
jak i zakłócenia dźwięku nie pojawiają się.
Jaki wniosek z tego wynika?

Pozdrawiam
Zocha

do góry

W dniu 2014-10-31 10:33, Zocha pisze:
> Rano wyłączyłam Wi-Fi w oprogramowaniu modemu.
> Od tego momentu zarówno zniekształcenia obrazu
> jak i zakłócenia dźwięku nie pojawiają się.
> Jaki wniosek z tego wynika?

Być może taki, że jak oglądasz TV, a równocześnie ktoś inny (może więcej
osób?) korzysta z Internetu przez Wi-Fi, to te 16Mbps nie wystarcza, by
równocześnie przesłać wszystkie dane, stąd przycięcia transmisji.
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.city

do góry

>> Rano wyłączyłam Wi-Fi w oprogramowaniu modemu.
>> Od tego momentu zarówno zniekształcenia obrazu
>> jak i zakłócenia dźwięku nie pojawiają się.
>> Jaki wniosek z tego wynika?

> Być może taki, że jak oglądasz TV, a równocześnie ktoś inny (może więcej
> osób?) korzysta z Internetu przez Wi-Fi, to te 16Mbps nie wystarcza, by
> równocześnie przesłać wszystkie dane, stąd przycięcia transmisji.

Wi-Fi od wielu dni nie było używane. Używam je bardzo rzadko,
właściwie tylko wtedy, gdy przygotowuję coś do zabrania na laptopie
lub tablecie.
Ale być może samo sprawdzanie Wi-Fi, bo chyba takie w pętli się odbywa,
powoduje większe obciążenie Internetu?

Wczoraj wieczorem zrobiłam jeszcze taki eksperyment, że zamknęłam
Outlook Express. Normalnie jest cały czas otwarty i sprawdza czy coś
przyszło co minutę. Po tym zamknięciu efekty na ekranie dalej się
pojawiały, ale wydaje mi się, że dużo rzadziej. Chociaż występowały
one wcześniej z różną częstotliwością, więc głowy za to nie dam.
Wczoraj wieczorem jeszcze Wi-Fi było włączone.

Pozdrawiam
Zocha

do góry

W dniu 2014-10-31 11:35, Zocha pisze:
>>> Rano wyłączyłam Wi-Fi w oprogramowaniu modemu.
>>> Od tego momentu zarówno zniekształcenia obrazu
>>> jak i zakłócenia dźwięku nie pojawiają się.
>>> Jaki wniosek z tego wynika?
>
>> Być może taki, że jak oglądasz TV, a równocześnie ktoś inny (może
>> więcej osób?) korzysta z Internetu przez Wi-Fi, to te 16Mbps nie
>> wystarcza, by równocześnie przesłać wszystkie dane, stąd przycięcia
>> transmisji.
>
> Wi-Fi od wielu dni nie było używane. Używam je bardzo rzadko,

A masz zabezpieczone to WiFi? Bo może wyłączyłaś sąsiadom darmowy internet?

do góry

W dniu 2014-10-31 o 11:35, Zocha pisze:
> Wi-Fi od wielu dni nie było używane. Używam je bardzo rzadko,
> właściwie tylko wtedy, gdy przygotowuję coś do zabrania na laptopie
> lub tablecie.

To, że Ty nie używasz, nie znaczy, że kilku gówniarzy od sąsiadów nie
siedzi na Twoim Wi-Fi lub nie próbuje się do niego włamać...
Kilka podpowiedzi:
- Masz standardowe hasło do Wi-Fi ustawione przez operatora?
- Używasz WEP?
- Masz włączony FunSpot, Fon, Wi-Free albo inne tego typu usługi?
- Masz "dziurawy" router od UPC?

--
AWa.

do góry

>> Wi-Fi od wielu dni nie było używane. Używam je bardzo rzadko,
>> właściwie tylko wtedy, gdy przygotowuję coś do zabrania na laptopie
>> lub tablecie.

> To, że Ty nie używasz, nie znaczy, że kilku gówniarzy od sąsiadów nie
> siedzi na Twoim Wi-Fi lub nie próbuje się do niego włamać...
> Kilka podpowiedzi:
> - Masz standardowe hasło do Wi-Fi ustawione przez operatora?
> - Używasz WEP?
> - Masz włączony FunSpot, Fon, Wi-Free albo inne tego typu usługi?
> - Masz "dziurawy" router od UPC?

Miałam i mam włączone szyfrowanie WPA2-PSK/AES i hasło tak
skomplikowane, że sama go nie pamiętam. :-)
Chyba, że ktoś przechwycił sygnał, bo konfigurując sieć na laptopie
skorzystałam z przycisku na modemie (z lenistwa, żeby nie wpalcowywać
tego skomplikowanego hasła).

Nie mam włączonego FunSpot, Fon, Wi-Free albo innej tego typu usługi.
>Masz "dziurawy" router od UPC?
Już nie korzystam z UPC. Miałam od nich zresztą tylko kablówkę, nie
Internet.

Pozdrawiam
Zocha

do góry