eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Klej na gorąco
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 41. Data: 2010-10-29 15:49:30
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iae3hb$d2b$1@news.onet.pl...

    > Bo go od razu wychładza przy kontakcie z zimną powierzchnią.

    to jest część prawdy. Może być wychłodzony, może być niewychłodzony - ale
    do gładkiej powierzchni NIGDY się nie będzie trzymał dobrze - ja np. od
    stołu warsztatowego zawsze go oderwę i nigdy większa siła nie jest
    potrzebna. Do deski, płyty wiórowej itp - to co innego - wyrywa się z
    kawałkami materiału a i tak coś zostaje. Ale PCB to nie deska.

    e.


  • 42. Data: 2010-10-29 16:23:19
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Martin Lukasik" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:662cf7aa-11f0-468c-828c-48fc9cb84a61@v20g2000yq
    b.googlegroups.com...

    > Ten glut to właśnie klej epoksydowy...

    Raczej silikon. Kiedyś musiałem wyciąć z czegoś takiego kondensator
    elektrolityczny (TV Panasonic). Masakra - tzn, trzymało dobrze, po
    obwodzie musiałem nożem jechać, nie było najmniejszej szansy na wyrwanie
    na siłę, chyba że z płytką (po 10-ciu latach!). Tylko małe "ciapki" dało
    się rozerwać, ale nie odpadały od płytki tylko przerywały się w środku.

    e.


  • 43. Data: 2010-10-29 17:27:17
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: "zapinio" <i...@z...pl>

    Nie należę co prawda do PiSu (ani nie jestem ich sympatykiem), ale dla
    przykładu i zasady dałbym ci po ryju kretynie.

    [omijać trolla proszę towarzystwa ]
    [swoją drogą na forach angielskojęzycznych nie ma takiej inwazji czytelników
    Głosu Cadyka (młodzi, zdolni z wielkich miast)]



  • 44. Data: 2010-10-29 17:34:13
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: "zapinio" <i...@z...pl>

    Klejów "na gorąco" są dziesiątki rodzajów do różnych zastosowań.
    Są firmy , które się specjalizują w produkcji klejów (z reguły w formie
    granulatu), są firmy produkujące osprzęt do nakładania tego kleju (NORDSON,
    ROBATECH jest tu b.dobry).
    Bardzo często jest używany dla ustalenia pozycji w elektronice.
    W tym konkretnym przypadku myślę ,że wystarczy



  • 45. Data: 2010-10-29 18:29:21
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello zapinio,

    Friday, October 29, 2010, 7:27:17 PM, you wrote:

    [...]

    > Głosu Cadyka (młodzi, zdolni z wielkich miast)]

    -> pl.soc.bylegdzie, byle nie tu.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 46. Data: 2010-10-29 18:45:44
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: Padre <P...@n...net>


    >> Bo go od razu wychładza przy kontakcie z zimną powierzchnią.
    >
    > to jest część prawdy. Może być wychłodzony, może być niewychłodzony - ale
    > do gładkiej powierzchni NIGDY się nie będzie trzymał dobrze - ja np. od
    > stołu warsztatowego zawsze go oderwę

    A o jakim kleju piszesz? uniwersalnym? Używam tych pistoletów od czasu
    kiedy jeszcze nie można ich było kupić w Polsce i zawsze posiadałem
    kilka rodzajów kleju oczywiście każdy w innym pistolecie, nie znam ich
    nazw czy symboli bo kupiłem je dawno w dużej ilości z prywatnego importu
    ale jeden z nich nie daje się oderwać nawet od szkła jeśli to było przed
    klejeniem czyste i co najmniej w temperaturze pokojowej, na pierwszy
    rzut oka różni się od uniwersalnego tym, że w pistolecie podgrzany mocno
    żółknie i śmierdzi aż oczy szczypią :) Mam też klej biały który ma
    wyraźnie najwyższa temperaturę topnienia ale po wystygnięciu jest dość
    sprężysty a przy klejeniu prawie nie cieknie.


  • 47. Data: 2010-10-29 20:42:48
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: "Papkin" <s...@s...net>

    ten z TME - steinel to jest gowno, tak sie sklada ze ranimowalem w pracy
    pistolet tej firmy, guma na elemencie grzejnym przechodzaca w dup...e gumowa
    pistoletu -> gdzie wkladasz sztyft kleju po pewnym czasie zrobila sie nie
    elastyczna i popekalo. W wyniku tego w obudowie, w srodku, pekla jak wciskales
    klej do komory i klej zaczal sie wylewac w obudowie! Caly element grzejny
    plywal w kleju od zewnatrz itd. Skrocilem to "jelito grube" z gumy, dalo sie, i
    chce skladac pistolet (a kosztowal nie malo wiec ratowalem) a tu normalnie
    rozsypala sie palcach czesc czkolowa, przy dyszy. Plastik do kitu, nie odporny
    na temperatury. Wylany klej w srodku przenosil dodatkowo cieplo w to miejsce
    ale nie zwalnia to z winy.

    Na razie Lidl nie nawalil ale nie testuje go dlugo i 24h/7...


  • 48. Data: 2010-10-31 08:47:06
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>


    > Zapomnij. Klej na gorąco nie będzie trzymał odpowiednio mocno do PCB. Za
    > to specjalne nieagresywne silikony do elektroniki będą w sam raz.
    >

    Aaa.... to kolega nie wie co na świecie stosują.
    Przykładowo taka firma: http://www.buehnen.de/index.php?id=82&L=82&id=82

    Byłem, widziałem co potrafią, oczy długo przecierałem ze zdziwienia.
    Przykładowo jest sobie tworzywowa podeszwa z nałożoną cieniutką ścieżką
    kleju na brzegach. Przykładamy do niej ... skórę/skaj (nie wiem co toto
    było), dociskamy raz i niekoniecznie mocno czy długo. Klejenia nie da
    się praktycznie rozerwać bez rozwarstwienia materiałów klejonych -
    jednym słowem mocny i szybko wiążący klej. Teraz ciekawostka - jeśli
    jednak rozerwiemy, to nic, możemy docisnąć jeszcze raz i znów będzie
    trzymał. Gdybyśmy docisnęli za pierwszym razem po powiedzmy
    minucie...nic nie szkodzi, też złapie tak samo dobrze. Oczywiście klej
    nakładany na ciepło.

    Mam znajomego drukarza działającego w branży opakowaniowej. Stosuje klej
    z marketu (na ciepło - typowe laski silikonowe) i za każdym klejeniem
    chwilkę czeka. Klej o którym piszę byłby wprost idealny dla niego
    (smaruje nie jedno, a powiedzmy kilkadziesiąt punktów, później wszystkie
    składa - dużo szybciej tą metodą) kłopot jednak w cenie kleju.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 49. Data: 2010-10-31 09:58:50
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-10-31 09:47, Irek N. pisze:
    >
    >> Zapomnij. Klej na gorąco nie będzie trzymał odpowiednio mocno do PCB. Za
    >> to specjalne nieagresywne silikony do elektroniki będą w sam raz.
    >>
    >
    > Aaa.... to kolega nie wie co na świecie stosują.
    > Przykładowo taka firma: http://www.buehnen.de/index.php?id=82&L=82&id=82
    >
    > Byłem, widziałem co potrafią, oczy długo przecierałem ze zdziwienia.
    > Przykładowo jest sobie tworzywowa podeszwa z nałożoną cieniutką ścieżką
    > kleju na brzegach. Przykładamy do niej ... skórę/skaj (nie wiem co toto
    > było), dociskamy raz i niekoniecznie mocno czy długo. Klejenia nie da
    > się praktycznie rozerwać bez rozwarstwienia materiałów klejonych -
    > jednym słowem mocny i szybko wiążący klej. Teraz ciekawostka - jeśli
    > jednak rozerwiemy, to nic, możemy docisnąć jeszcze raz i znów będzie
    > trzymał. Gdybyśmy docisnęli za pierwszym razem po powiedzmy
    > minucie...nic nie szkodzi, też złapie tak samo dobrze. Oczywiście klej
    > nakładany na ciepło.
    >
    > Mam znajomego drukarza działającego w branży opakowaniowej. Stosuje klej
    > z marketu (na ciepło - typowe laski silikonowe)

    No chyba nie silikonowe.

    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 50. Data: 2010-11-01 10:42:31
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: Martin Lukasik <m...@m...pl>

    On 29 Paź, 17:23, "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> wrote:
    > Użytkownik "Martin Lukasik" <m...@m...pl> napisał w
    wiadomościnews:662cf7aa-11f0-468c-828c-48fc9cb84a61@
    v20g2000yqb.googlegroups.com...
    >
    > > Ten glut to właśnie klej epoksydowy...
    >
    > Raczej silikon. Kiedyś musiałem wyciąć z czegoś takiego kondensator
    > elektrolityczny (TV Panasonic). Masakra - tzn, trzymało dobrze, po
    > obwodzie musiałem nożem jechać, nie było najmniejszej szansy na wyrwanie
    > na siłę, chyba że z płytką (po 10-ciu latach!). Tylko małe "ciapki" dało
    > się rozerwać, ale nie odpadały od płytki tylko przerywały się w środku.


    No raczej nie. Jest to właśnie klej/żywica epoksydowa.
    Silikon jest elastyczny i nie widziałem jeszcze takiego, którego nie
    dałoby się rozerwać :-)
    Do nabycia na alledrogo, od tubek do wiaderek.

    m.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: