On 21 Mar, 09:56, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Sat, 20 Mar 2010 15:16:30 -0700 (PDT),  mw wrote:
> >Kierunek Wrocław -> Szczecin.
> >Wyznaczony pas do wyprzedzania, pytanie, co za tępa jędza ustawia w
> >połowie takiego pasa ograniczenie do 70km/h, chwile później 60km/h,
> >czy drogowców w RP do cna po*bało?
>
> Zalezy - nie mozna tak sobie nagle ograniczyc znaczaco predkosci, musi
> byc stopniowo.
> Wiec jesli chca 60, to byc moze musi byc najpier 70.
>
> P.S. Ciekawe ze 90/zabudowany nie musi :-)
To rozumiem, ale sensu stawiania tego w połowie rozszeżenia drogi
(2pasy w jednym kierunku, i tu ten znak), i jeden w kierunku
przeciwnym, to nie rozumiem.
> >Przezabawny jest też koniec ograniczenia do 50, tylko po to żeby za
> >zakrętem ustawić początek terenu zabudowanego, ubawiłem się setnie.
> Bywa, choc byc moze to tez uzasadnione.
Chyba stoważyszenie producentów klocków hamulcowych, i mafia paliwowa
podpłaciły :->

> >Nie mówiąc już o ludziach przylepionych do osi jezdni, przypuszczam że
> >po to żeby środkowy pas nie uciekł.
> >Nowo budowane ekspresówki jednojezdniowe, ehh...
>
> lepsza 4-ro pasowa jednojezdniowa, niz 2-pasowa jednojezdniowa :-)
Mówię niestety o jednojezdniowej dwu pasmowej, po jednym w każdym
kierunku, dodając do tego gości przylepionych do osi jezdni, komfort
podróżowania taką drogą jest taki sam jak zwykłą.