-
11. Data: 2009-04-23 15:27:26
Temat: Re: Kichnięcie w kasku [mocno OT]
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Thu, 23 Apr 2009 16:17:30 +0200
"Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:
> hmm tak z ciekawości sprawdziłem .. przesadzilem z tymi 10cioma ;)
> kariere zacząłem w 2002 roku ;-)
>
> jak wtedy na niektórych, dziś już martwych, grupach było fajnie i tłoczno...
na przykład?
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
12. Data: 2009-04-23 15:52:29
Temat: Re: Kichnięcie w kasku
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Thu, 23 Apr 2009 16:20:19 +0200
"Karambol" <m...@w...pl> wrote:
> > Ciekawi mnie, jak wygl?da kichnięcie w kasku. Pomijaj?c sam problem
> > zamykania oczu - pozostaje sprawa "kropelkowa".
> >
>
> Kilka lat temu, podczas jazdy uzadlila mnie osa w jajca - mruzenie oczu
> podczas kichania to prz tym pikus.
Wyrazy wspolczucia, ale... jak to się stało?
Chciałeś poczuć wiatr we włosch i nie zapiąłeś rozporka czy może
jechałeś w bahamach i klapkach? ;-)
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
13. Data: 2009-04-23 17:34:46
Temat: Re: Kichnięcie w kasku
Od: "Karambol" <m...@w...pl>
Użytkownik "Sqeeb" <s...@i...community> napisał w wiadomości
news:20090423175229.098972a8.sqeeb@internet.communit
y...
> On Thu, 23 Apr 2009 16:20:19 +0200
> "Karambol" <m...@w...pl> wrote:
>
>> > Ciekawi mnie, jak wygl?da kichnięcie w kasku. Pomijaj?c sam problem
>> > zamykania oczu - pozostaje sprawa "kropelkowa".
>> >
>>
>> Kilka lat temu, podczas jazdy uzadlila mnie osa w jajca - mruzenie oczu
>> podczas kichania to prz tym pikus.
>
> Wyrazy wspolczucia, ale... jak to się stało?
> Chciałeś poczuć wiatr we włosch i nie zapiąłeś rozporka czy może
> jechałeś w bahamach i klapkach? ;-)
Sam nie wiem jak sie jej to udalo. Jechalem normalnie ubrany, corssowe
spodnie, zbroja itd. Wleciala mi miedzy siedzenie a jajka i jakos siegła;P
--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
http://pl.youtube.com/user/MarcinKabat
http://pl.youtube.com/user/luckykabatpl
http://club.roadlook.pl/Karambol/mitsubishi-galant.h
tml
-
14. Data: 2009-04-23 18:24:06
Temat: Re: Kichnięcie w kasku [mocno OT]
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Sqeeb wydusił z siebie te słowy:
> On Thu, 23 Apr 2009 16:17:30 +0200
> "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:
>
>> hmm tak z ciekawości sprawdziłem .. przesadzilem z tymi 10cioma ;)
>> kariere zacząłem w 2002 roku ;-)
>>
>> jak wtedy na niektórych, dziś już martwych, grupach było fajnie i
>> tłoczno...
>
> na przykład?
>
psst
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
15. Data: 2009-04-23 21:19:00
Temat: Re: Kichnięcie w kasku
Od: "Bialy" <m...@o...pl.wytnijpokropce>
Karambol napisal/a:
| Sam nie wiem jak sie jej to udalo. Jechalem normalnie ubrany, corssowe
| spodnie, zbroja itd. Wleciala mi miedzy siedzenie a jajka i jakos
| siegła;P
Mi kiedyś kur*a tak niefartownie wleciał bąk do kasku - dokładnie w
momencie, kiedy zamykałem szybkę po ruszeniu spod świateł. Zmieścił się
skurczybyk w takiej malutkiej szczelince i przez chwilę go zamknąłem w
środku. W akcie paniki się trochę rozdarłem (bo ja bojaźliwy chłop jestem) i
otworzyłem szybkę, ale pęd powietrza gnojka 'przyczepił' do mojego czoła :D
Po chwili jednak wyleciał, ale ja musiałem stanąć i odsapnąć, a do tej pory
się zastanawiam, jak to się stało, że się nie wypieprzyłem, bo przez dłuższą
chwilę miałem zamknięte oczy albo mrugałem z dużą częstotliwością ;)
--
-) Bialy
( GG: 1092403
-) CBF 500 na wydaniu! -> http://infobot.pl/r/1bez
-
16. Data: 2009-04-24 05:07:35
Temat: Re: Kichnięcie w kasku [mocno OT]
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Kuba (aka cita) pisze:
> Sqeeb wydusił z siebie te słowy:
>> On Thu, 23 Apr 2009 16:17:30 +0200
>> "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:
>>> hmm tak z ciekawości sprawdziłem .. przesadzilem z tymi 10cioma ;)
>>> kariere zacząłem w 2002 roku ;-)
>>> jak wtedy na niektórych, dziś już martwych, grupach było fajnie i
>>> tłoczno...
>> na przykład?
>
> psst
kasztelan?
--
gildor
9'99
-
17. Data: 2009-04-24 05:09:22
Temat: Re: Kichnięcie w kasku
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Bialy pisze:
> Karambol napisal/a:
> | Sam nie wiem jak sie jej to udalo. Jechalem normalnie ubrany, corssowe
> | spodnie, zbroja itd. Wleciala mi miedzy siedzenie a jajka i jakos
> | siegła;P
>
> Mi kiedyś kur*a tak niefartownie wleciał bąk do kasku
no to co? podobno własne bąki nie śmierdzą.
--
gildor
9'99
-
18. Data: 2009-04-24 05:56:53
Temat: Re: Kichnięcie w kasku
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
gildor wydusił z siebie te słowy:
> Bialy pisze:
>> Karambol napisal/a:
>>> Sam nie wiem jak sie jej to udalo. Jechalem normalnie ubrany,
>>> corssowe spodnie, zbroja itd. Wleciala mi miedzy siedzenie a jajka
>>> i jakos siegła;P
>>
>> Mi kiedyś kur*a tak niefartownie wleciał bąk do kasku
>
> no to co? podobno własne bąki nie śmierdzą.
>
nawet jak sie przykleją do czoła?
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
19. Data: 2009-04-24 05:57:18
Temat: Re: Kichnięcie w kasku [mocno OT]
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
gildor wydusił z siebie te słowy:
>>> na przykład?
>>
>> psst
>
> kasztelan?
nie kumam.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
20. Data: 2009-04-24 06:05:43
Temat: Re: Kichnięcie w kasku [mocno OT]
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Kuba (aka cita) pisze:
> gildor wydusił z siebie te słowy:
>>>> na przykład?
>>> psst
>> kasztelan?
>
> nie kumam.
piwo takie. na początku robi psst.
--
gildor
9'99