Twórcy Kicada postanowili zrobić prezent na święta i wypuścili wersję
6.0. Zmian jest sporo, rozbudowane DRC w PCB, możliwość zdefiniowania
stack-upu. Zmieniono i rozbudowano formaty plików sch, pcb, więc nie
będzie można cofnąć projektu z Kicada 6 do 5 gdyby coś się posypało w
nowej wersji.

https://www.kicad.org/blog/2021/12/KiCad-6.0.0-Relea
se/

do góry

On 26.12.2021 11:44, Zbych wrote:
> Twórcy Kicada postanowili zrobić prezent na święta i wypuścili wersję
> 6.0. Zmian jest sporo,

A jest możliwość lustra przy grbl?

--
Mirek.

do góry

W dniu 2021-12-26 o 11:44, Zbych pisze:
> Twórcy Kicada postanowili zrobić prezent na święta i wypuścili wersję
> 6.0. Zmian jest sporo, rozbudowane DRC w PCB, możliwość zdefiniowania
> stack-upu. Zmieniono i rozbudowano formaty plików sch, pcb, więc nie
> będzie można cofnąć projektu z Kicada 6 do 5 gdyby coś się posypało w
> nowej wersji.
>
> https://www.kicad.org/blog/2021/12/KiCad-6.0.0-Relea
se/
A otwiera stare projekty czy znowu konwersja jak w 5? czy może już
ogarnęli jak zainstalować dwie wersje kicada, starą i nową.

--
Janusz

do góry

Zbych napisał(a):
> Twórcy Kicada postanowili zrobić prezent na święta i wypuścili wersję
> 6.0.


https://www.rs-online.com/designspark/pcb-software
Powyższe tysz som darmowe.


Nu a jesli chodzi o mnie, niedługo poćwiczę sobie
soft od f-my pulsonix, przy ręcznym prowadzeniu inne ścieżki tak ładnie
same się odsuwają.

do góry

On 27.12.2021 16:57, heby wrote:
[...]
> A wystarczyło kupić normalną drukarkę, a nie "współczesną, tanią, z
> wifi". Z tej przyczyny użwam w domu wyłącznie drukarek po ethernet/usb i
> to w dodatku starych (co ma prawie sam zalety).
>
>>  Mam czas do środy aby próbować się nauczyć o co to biega.
>
> Wyrzuć ją, odsprzedaj, cokolwiek. Kup stary laser z modułem ethernet i
> zapomnij o problemach. Nie będzie się dało łatwo wydrukować selfie z
> telefonu? A komu to potrzebne?
Oby nie za stary. Ostatnio zapgrejdowałem sobie trochę desktopa, m.in.
wymieniłem XP na 10 no i moja 27-letnia HP LJ5M przestała działać.
Znaczy się nie ma do niej sterowników pod Win 10. Coś tam daje się
drukować na jakichś sterownikach ,,uniwersalnych" do nowszych drukarek
HP, ale nie wszystko. Na szczęście stare XP czujnie przerobiłem na
wirtualkę i stamtąd mogę drukować.

do góry

W dniu 2022-01-12 o 14:59, JDX pisze:

>> A wystarczyło kupić normalną drukarkę, a nie "współczesną, tanią, z
>> wifi". Z tej przyczyny użwam w domu wyłącznie drukarek po ethernet/usb
>> i to w dodatku starych (co ma prawie sam zalety).
>>
>>>  Mam czas do środy aby próbować się nauczyć o co to biega.
>>
>> Wyrzuć ją, odsprzedaj, cokolwiek. Kup stary laser z modułem ethernet i
>> zapomnij o problemach. Nie będzie się dało łatwo wydrukować selfie z
>> telefonu? A komu to potrzebne?
> Oby nie za stary. Ostatnio zapgrejdowałem sobie trochę desktopa, m.in.
> wymieniłem XP na 10 no i moja 27-letnia HP LJ5M przestała działać.
> Znaczy się nie ma do niej sterowników pod Win 10. Coś tam daje się
> drukować na jakichś sterownikach ,,uniwersalnych" do nowszych drukarek
> HP, ale nie wszystko. Na szczęście stare XP czujnie przerobiłem na
> wirtualkę i stamtąd mogę drukować.

A wystarczyło zainstalować W7.
I sterowniki ma, i aktualizacji już nie ma więc nie zepsują bardziej.


pozdrawiam

do góry

W dniu 2022-01-12 o 19:23, RadoslawF pisze:

> A wystarczyło zainstalować W7.
> I sterowniki ma, i aktualizacji już nie ma więc nie zepsują bardziej.
>

Nie strasz.
Siedzę w pracy przed trzema komputerami (2 x W7 i 1 x XP).
Właśnie kupiliśmy dla mnie jeden poleasingowy z W10 (tu się kłania tytuł
wątku - bo KiCad 6 nie chodzi pod W7).
Mam się bać? :)
P.G.

do góry

W dniu 12.01.2022 o 21:05, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2022-01-12 o 19:23, RadoslawF pisze:
>
>> A wystarczyło zainstalować W7.
>> I sterowniki ma, i aktualizacji już nie ma więc nie zepsują bardziej.
>>
>
> Nie strasz.
> Siedzę w pracy przed trzema komputerami (2 x W7 i 1 x XP).
> Właśnie kupiliśmy dla mnie jeden poleasingowy z W10 (tu się kłania tytuł
> wątku - bo KiCad 6 nie chodzi pod W7).
> Mam się bać? :)
> P.G.
Na WIN10 pięknie działa wirtualny XP. Na wirtualnej maszynie dodajesz
drukarkę sieciową i śmiga że aż miło.
Osobiście używam w ten sposób LJ4000 bo sterowników pod
WIN10 działających nie znalazłem...

--
pzdr, j.r.

do góry

On 28.12.2021 14:12, Piotr Gałka wrote:
[...]
> Przez VirtualBox-a miałbym go na tym samym monitorze (mój komputer nie
> ma dwu wyjść) a używam go tylko do (ręcznego) przenoszenia projektów
Kurcze, w obecnych czasach rzeźbienie w CADzie na jednym monitorze to
niezły hardcore. :-D Ja od jakichś 16-17 lat zawodowo jak prywatnie (nie
pamiętam, co było pierwsze) działam na dwóch monitorach i nie wyobrażam
sobie, że można inaczej. :-) Na jednym monitorze dokumentacja, email,
przeglądarka i jakieś pierdoły, a na drugim CAD do malowania
schematów/płytek albo jakieś IDE.

do góry

On 12.01.2022 19:23, RadoslawF wrote:
[...]
> A wystarczyło zainstalować W7.
> I sterowniki ma, i aktualizacji już nie ma więc nie zepsują bardziej.
Taaa, i prędzej czy później bujałbym się tak samo jak z XP - nowe,
prekompilowane wersje softu nie są dostępne (z różnych powodów), a
samemu skompilować też łatwo się nie da, bo jakaś aplikacja bądź
biblioteka wymaga ficzersów niedostępnych w tej wersji jądra systemu,
np. brak condition(al) variables w XP. Niby czasami da się to obejść,
ale to rzeźbienie w gównie. Jak widać, z 7 zaczyna być już podobnie -
vide właśnie KiCad.

Po pierwszych nieprzyjemnych doznaniach (aczkolwiek nie tak
nieprzyjemnych jak z 8) uważam jednak 10 za spory skok cywilizacyjny w
porównaniu do XP. Pomimo wszechobecnego, wkurwiającego uinternetowienia
wszystkiego, przymusowych apdejtów, słabego ,,Settings" (w porównaniu do
klasycznego Control Panel-a) czy jakichś tam "kafelkowych" gówien.

Żeby nie było, długo używałem Ubuntu 14.cośtam LTS, ostatnio odpaliłem
21.10 i przerażenie ogarnęło - ta dystrybucja Linuksa staje się coraz
bardziej intuicyjna. Tak intuicyjna, że coraz trudniej jest jej używać.
:-) Jeszcze tylko dodam, że jestem byłym slakłerowcem. :-D ,,Wszyscy"
mówią, że to ,,trudna" dystrybucja. IMO w obecnych czasach to gówno
prawda. :-D

do góry