-
81. Data: 2014-04-27 13:49:47
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2014-04-25 23:18, RadoslawF pisze:
> Jesteś pewny że jest tylko jedna kategoria ?
> Ja wiem ze jest kategoria na jednoślady i dwie na samochody.
U nas naliczyłem: AM, A1, A2, A, B1, B, C1, C, D1, D, T, B96, BE, CE,
DE, C1E, D1E, czyli razem 17.
Nie jestem pewny, ile jest w USA ale kolega, który parę lat temu
pojechał do wujka Sama dorobić dostał fuchę kierowcy cysterny mając
tylko polskie B.
Jacek
-
82. Data: 2014-04-27 15:33:06
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 25 Apr 2014 15:23:33 -0700 (PDT), WS napisał(a):
> z testem na inteligencje to przesadzieles ;) Poslowie tez od czasu do czasu chca
jechac jako kierowcy ;)
Przed koniecznoscia wykazania sie inteligencja chroni ich immunitet ;)
--
Maciek
-
83. Data: 2014-04-27 18:34:25
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: Rafał Grzelak <s...@d...com>
Cavallino wrote:
>
> Użytkownik "Rafał Grzelak" <s...@d...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:x...@n...atman.pl...
> > twistedme wrote:
> >
> > >
> >
http://www.tvn24.pl/rewolucja-w-przepisach-na-motocy
kl-wystarczy-kat-b,421402,s.html
> > >
> > > Co sądzicie?
> >
> > Ja bardzo chetnie, ale niech daruja sobie ten przepis o automacie,
> > bo wtedy beda sie lapac chyba tylko skutery.
>
> I pewnie o to właśnie chodzi, żeby wiertarki wykluczyć.
Oj tam wiertarki od razu:
http://www.junak.com.pl/kolekcja/motocykle/3/Junak-1
21.html
Z reszta przy 125ccm one wszystkie maja chyba zblizone osiagi -
niezaleznie od skrzyni i ksztaltu.
--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl
-
84. Data: 2014-04-27 18:41:06
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Rafał Grzelak" <s...@d...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:x...@n...atman.pl...
> Cavallino wrote:
>
>>
>> Użytkownik "Rafał Grzelak" <s...@d...com> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:x...@n...atman.pl...
>> > twistedme wrote:
>> >
>> > >
>> >
> http://www.tvn24.pl/rewolucja-w-przepisach-na-motocy
kl-wystarczy-kat-b,421402,s.html
>> > >
>> > > Co sądzicie?
>> >
>> > Ja bardzo chetnie, ale niech daruja sobie ten przepis o automacie,
>> > bo wtedy beda sie lapac chyba tylko skutery.
>>
>> I pewnie o to właśnie chodzi, żeby wiertarki wykluczyć.
>
> Oj tam wiertarki od razu:
> http://www.junak.com.pl/kolekcja/motocykle/3/Junak-1
21.html
>
> Z reszta przy 125ccm one wszystkie maja chyba zblizone osiagi -
> niezaleznie od skrzyni i ksztaltu.
Ale pewnie inną grupę docelową.
Więc jest szansa, że ta niepożądana na drogach nie wsiądzie na skuter.
No i nie do końca jednak osiągi są zbliżone, z reguły chiński szajs
chłodzony powietrzem ma osiągi na poziomie rozkręconych 50-tek, a nie
prawdziwych 125-tek.
-
85. Data: 2014-04-27 22:00:04
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: Dman666 <d...@g...com>
W dniu niedziela, 27 kwietnia 2014 12:29:18 UTC+2 użytkownik WOJO napisał:
> > Bo nie?
>
> Bo na rowerze zazwyczaj nie osiągasz prędkości, przy których ta technika
>
> jest przydatna i większość ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy, że istnieje,
>
> nie mówiąc o tym, na czym polega.
>
> Pozdrawiam.
>
> WOJO
Dokladnie. Wiekszosc uzytkownikow rowerow nie wykorzystuje ich do jazdy ekstremalnej
a raczej jako transport szybszy od motonogi.
Pamietam, ze jak chcialem na pierwszy raz moto pojechac jak rowerem to malo brakowalo
do gleby i bylem zdziwiony, ze "toto nie chce jechac tak jak ja bym chcial".
Inna jest masa, moc, predkosc calego zestawu przy podobnej powierzchni styku z
jezdnia.
Roznica w prowadzeniu obu pojazdow dla mnie jest kolosalna.
Od siebie dodam, ze dla moto trzeba na nowo nauczyc sie:
- obserwacji otoczenia, innego przewidywania zdarzen niz dla samochodu,
- innych zachowan na drodze (pasy, studzienki, tory, uciekanie z torow kolizyjnych na
swiatlach, inne poonywanie skrzyzowan)
-innej reakcji na sytuacje ekstremalne (hamowanie, shimmy etc)
-innej odpowiedzialnosci za plecak i nauka jazdy z plecakiem
-pokory
itp
I jesli nie ma sie wrodzonej smykalki do jazdy na moto lub dobrego szkoleniowca,
ktory uczy jak przezyc a nie jak zdac (jechac po drodze) to szybko mozna powiekszyc
grono aniolkow lub na trwale wyeliminowac sie z tego co daje frajde (jazda w
jakiejkolwiek formie).
--
Dman-666
-
86. Data: 2014-04-28 03:01:11
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Hinek napisał:
> Użytkownik "rAzor" napisał
>>
>> Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.
>>
>>
> Właśnie. Bo widzisz, w motocyklu kierownicę skręca się
> w przeciwnym kierunku niż w aucie. Ta technika nazywa się
> przeciwskrętem. Uczą tego dobrzy instruktorzy. Kto tego
> nie używa ma nikłe szanse na przeżycie. Jeśli ktoś bez
> doświadczenia wsiądzie na moto myśląc "mam B teraz
> sobie pojeżdżę" - zrobi sobie krzywdę...w najlepszym
> razie.
Odnoszę wrażenie że jak skręcisz kierownicę w przeciwna stronę niż
chcesz jechać to zaliczysz glebę... To nie polega na ciągnięciu rękami
kierownicy odwrotnie do zakrętu - raczej na nacisku wyprowadzonym z
barku na kierownicę od strony w którą należy skręcić. A to potrafi
praktycznie każdy kto na rowerze potrafi jeździć.
--
Darek
-
87. Data: 2014-04-28 03:04:45
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Hinek napisał:
> Użytkownik "J.F." napisał:
>>
>> A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
>> ktorzy jezdzili na rowerze ?
>>
>>
> Na pewno potrafisz jeździć na rowerze - używasz przeciwskrętu?
> Wątpię.
A wiesz co się dzieje jak na szosówce spróbujesz kierować ciągając
barana? Najbliższy płot twój - tam inaczej jak delikatnym balansem (bo
do tego się w istocie przeciwskręt sprowadza, tego się nie robi ciągnąc
za kierownicę a tylko nie przeszkadzając jej w położeniu się trochę
odwrotnie do skrętu) się nie da poza prędkościami manewrowymi.
--
Darek
-
88. Data: 2014-04-28 03:25:38
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Znaczy twierdzisz, że osoba, która nigdy nie jeździła na rowerze,
> wsiądzie na skuter 125ccm i z miejsca pojedzie stopierdziesiąt,
> przewróci się i zabije?
W jednym się nie myli. Człowiek z uszkodzonym błędnikiem, który nigdy na
rowerze (właśnie z tego powodu) nie nauczył się jeździć - wsiądzie na
skuter i się wywali. Guza sobie nabić może bo wywali się szybciej jak z
miejsca ruszy. I więcej nie spróbuje - tak jak przestał próbować jazdy
na rowerze.
--
Darek
-
89. Data: 2014-04-28 03:29:45
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Shrek napisał:
> On 2014-04-25 18:40, WOJO wrote:
>
>> Tym "bzyczkiem" w odróżnieniu od roweru możesz rozwinąć wielokrotność
>> prędkości osiąganej na rowerze.
>
> Wielokrotność to raptem 2;)
Bzyczkiem? A z jakim rowerem porównujemy? Bo parę razy w życiu na
szosówce zdarzyło mi się zbliżyć do setki - i to w jeździe zupełnie
rekreacyjnej...
--
Darek
-
90. Data: 2014-04-28 07:26:03
Temat: Re: Kategoria B na motor
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-04-28 03:29, "Dariusz K. Ładziak" wrote:
> Użytkownik Shrek napisał:
>> On 2014-04-25 18:40, WOJO wrote:
>>
>>> Tym "bzyczkiem" w odróżnieniu od roweru możesz rozwinąć wielokrotność
>>> prędkości osiąganej na rowerze.
>>
>> Wielokrotność to raptem 2;)
>
> Bzyczkiem? A z jakim rowerem porównujemy?
Z góralem z sakwami, z górki;)
Zresztą bez górki to 40 nie jest jakimś nadzwyczajnym osiągnięciem
(oczywiście na chwilę)
Shrek.