-
151. Data: 2011-09-07 08:00:19
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> napisał w wiadomości
news:slrnj6e8f1.h11.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Artur(m)"
>>"zastosować nie drogie karty dźwiękowe a przetwornik DAC z wejściem
>>cyfrowym"
>>może trzeba było dodać "zewnętrzny", ale Ty na pewno wiedziałeś
>> o co chodzi.
>
> No właśnie nie. Ten bełkot sugerował kogoś nieznającego się zupełnie,
> a rzucającego "fachowymi" terminami. W usenecie pełno takich gości.
Może dlatego, że nie jestem profesjonalistą - wiedziałem.
Artur(m)
ps
Mimo, że moim marzeniem jest, aby na
pytanie "jak się nazywała żona HerrKulesa"
odpowiedzieć "Frau Kules".
(oczywiście w wersji pisanej traci to sens:))
- to jednak ten "skrót" pojąłem.
-
152. Data: 2011-09-07 08:10:21
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Tom01" <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc> napisał w wiadomości
news:4e668ac5$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 06.09.2011 22:57, Andrzej Libiszewski pisze:
>> twoich
>
> I nie przypominam sobie żebymy byli na "Ty".
Panie, a skdądżeś się Pan urwał???
Możesz, Pan masz 60 lat i pierwszy raz na grupie???
No to pardon.
Artur(m)
-
153. Data: 2011-09-07 09:31:18
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>
Był sobie taki dzień: 6 wrzesień (wtorek), gdy o godzinie 17:30 *Andrzej
Libiszewski* naskrobał(a):
> Dlaczego? W końcu oczekiwałeś wystąpienia efektu, więc wystąpił. Tak
> samo działa homeopatia...
nie prawda.
--
Pozdrawiam,
Post stworzono 2011-09-07 11:30:29
-
154. Data: 2011-09-07 10:32:32
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
W dniu 2011-09-07 11:31, Heraklit pisze:
> Był sobie taki dzień: 6 wrzesień (wtorek), gdy o godzinie 17:30 *Andrzej
> Libiszewski* naskrobał(a):
>
>
>> Dlaczego? W końcu oczekiwałeś wystąpienia efektu, więc wystąpił. Tak
>> samo działa homeopatia...
>
> nie prawda.
Jeżeli wyjedziesz mi tu z pamięcią wody i silnym działaniem czynnika,
który statystycznie we flaszce leku może w ogóle nie wystąpić, to nie
zdzierżę.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
dictate the course of history, nor is it necessarily the
pontifications of priests which move the hands of God."
-
155. Data: 2011-09-07 13:47:07
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>
Był sobie taki dzień: 7 wrzesień (środa), gdy o godzinie 12:32 *Andrzej
Libiszewski* naskrobał(a):
>> nie prawda.
>
> Jeżeli wyjedziesz mi tu z pamięcią wody i silnym działaniem czynnika,
> który statystycznie we flaszce leku może w ogóle nie wystąpić, to nie
> zdzierżę.
nie interesuje mnie co ty zdzierżysz a czego nie zdzierżysz, po prostu
widziałem działanie leków homeopatycznych na swoim dziecku.
--
Pozdrawiam,
Post stworzono 2011-09-07 15:43:10
-
156. Data: 2011-09-07 13:52:33
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Wed, 7 Sep 2011 15:47:07 +0200, Heraklit napisał(a):
> Był sobie taki dzień: 7 wrzesień (środa), gdy o godzinie 12:32 *Andrzej
> Libiszewski* naskrobał(a):
>
>
>>> nie prawda.
>>
>> Jeżeli wyjedziesz mi tu z pamięcią wody i silnym działaniem czynnika,
>> który statystycznie we flaszce leku może w ogóle nie wystąpić, to nie
>> zdzierżę.
>
> nie interesuje mnie co ty zdzierżysz a czego nie zdzierżysz, po prostu
> widziałem działanie leków homeopatycznych na swoim dziecku.
Lekarze widzieli też efekty działania placebo. Takie same, jak leków
hoemopatycznych.
Wybacz, ale ja się nie dam nabijać na kupowanie wody za 30zł/50ml. Jak ty
chcesz - wolna wola.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
dictate the course of history, nor is it necessarily the
pontifications of priests which move the hands of God."
-
157. Data: 2011-09-07 13:55:36
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Heraklit"
>>> nie prawda.
>> Jeżeli wyjedziesz mi tu z pamięcią wody i silnym działaniem czynnika,
>> który statystycznie we flaszce leku może w ogóle nie wystąpić, to nie
>> zdzierżę.
>nie interesuje mnie co ty zdzierżysz a czego nie zdzierżysz, po prostu
>widziałem działanie leków homeopatycznych na swoim dziecku.
LOL. I to jest kwintesencja audiofilii/homeopatafianizmu/niezrozumienia
metodologii badań naukowych ani elementarnej logiki.
--
\------------------------/
| K...@e...eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,14137471
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
-
158. Data: 2011-09-07 19:53:36
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 07.09.2011 07:40, Mariusz Kruk pisze:
> PS: Jeżeli u ciebie faktycznie słychać różnicę pomiędzy wejściem
> analogowym, a cyfrowym _na plus wejścia analogowego_, to oznacza, że
> albo masz zepsuty (bądź źle zaprojektowany) sprzęt, albo ten
> przetwornik, który polecasz wcale nie jest neutralny brzmieniowo (a to
> już zupełnie inna dyskusja niż _jakość_ dźwięku). I - po raz ostatni -
> nie masz najmniejszego uzasadnienia, żeby ze swojego jednostkowego
> przypadku ekstrapolować na wszystkie możliwe sytuacje.
Może jeszcze raz i bardziej łopatologicznie. Przetwornik DA jest zawsze
w systemie gdzie źródło jest cyfrowe. Zamieniłem go na lepszy. Po
prostu. Pokazała się poprawa. Też po prostu. Nie rozumiem zupełnie, jak
może Pan odgórnie zakładać, że zmiana jednego z elementów toru na
lepszej jakości, na pewno nie może nic wnieść?
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
159. Data: 2011-09-07 19:56:13
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 07.09.2011 08:48, Muchozol pisze:
> No i to chyba błędne założenie - porównujmy kartę za 600 PLN z DACiem za
> podobne pieniądze.
Czy ja wiem czy takie błędne? Ów DAC zastępuje kartę.
> Raczej watpliwy przyklad. Jesli otrzymuje ona słaby sygnał na wejściu z
> karty dźwiękowej, to jak ma generowac dobry dzwiek.
Zatem dlaczego różnica jest przy tym samym źródle a innym DAC?
> używany we wzmacniaczu, gdy wejdziesz sygnałem cyfrowym do niego. Jak
> podłączałeś dźwięk z karty - przez wyjście cyfrowe czy analogowe? Tu może
> być pies pogrzebany. Jesli poszedles po analogu to juz nie potrzebowal
> konwersji, tylko gral tym co mu dano.
Pisałem o tym wydaje mi się jasno. Sygnał był cyfrowy, czyli
wykorzytujący wewnętrzny DAC Yamahy.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
160. Data: 2011-09-07 20:16:14
Temat: Re: Karta muzyczna
Od: "LP" <u...@o...pl>
Uzytkownik "Szymon von Ulezalka" <s...@g...com> napisal w
wiadomosci
news:e493ac77-bf2f-489e-8b0e-cc52ad5ebcc9@y4g2000vbx
.googlegroups.com...
>> Przepraszam, ale akurat gamer wyjatkowo do sluchania muzyki sie nie
>> nadaje.
>> Jest swietny do gier i film w, ale do muzy, zwlaszcza do system w 2 albo
>> 2.1 to lepciejszy jest nawet x fi audio (ofkoz moim skromnym zdaniem -
>> od
>> razu zastrzegam, ze slepych test w nie wykonywalem, ale mam atest od
>> szwagra, potwierdzony wlasnorecznie postawionym krzyzykiem przez kilku
>> kumpli, ze potrafie bezblednie odr znic dzwiek kontrabasu od fujarki;) .
>
> ale dlaczego? ztcw, toto ma wiecej wspolnego z cala linia x-fi niz
> wersja audio /ktora jest de facto przebrandowa audigy se/.
> zreszta- nawet owa wesja /gamer/ jest bardzo fajna. naprawde- bez
> porownania ze zintegrowana dzwiekowka :)
Nie czepiaj sie pan panie Szymek. Ot, akurat wszystkie trzy wymienione mam
i
sprawdzalem (metoda Toma, ale na swoje usprawiedliwienie mam, ze nie
angazowalem do tego rodziny (jedynie co, to zlecialy sie mokre sasiadki, w
dodatku skapo odziane w reczniki kapielowe, proszac bym wyznal co to za
boski dzwiek co zmusil te ich motyle do lotu - a je same do wyjscia z
wanny -
i oddania mi sie bezwarunkowo;). Sprawdzalem to na tanich logitekach 2.1
w pracy, na wiezy aiwa nsx v 900 swoim technicsie su-v2 który mialem do
niedawna jako
zródlo do kompa i ampli sa ax 7 i wszedzie bylo tak samo. Wymienilem
glosniki, wytlumilem kolumny gabka, bawilem sie w ustawienia i sterownik i
a
tak bas w gamerze dudnil w stosunku do audio. Zrobilem sobie nawet
audiogram... W koncu pomyslalem, ze to wina karty i kupilem z 5500 aby
odtwarzac z cyfry, ale i tak analog z audio przerasta tego z gamera
(zwlaszcza
jesli chodzi o cieply niski bas). Po prostu tansza karta bije drozsza - i
jak tu nie Wierzyc w cuda?
Uzywalbym audio, ale ona sie srednio sprawdza w grach (fpp) i dzwieku
wielokanalowym a podlaczenie obu wiaze sie potrzeba ciaglego zonglowania w
win, wiec dopóki asus nie wyda czegos co wspiera eax, albo creative nowej
serii -jestem zdany na gamera. Rozwazalem tez zakup drozszego x-fi, ale one
maja tylko duperelkowate dzingielki, wiec sie raczej nie oplaca.
--
LP