-
21. Data: 2011-10-11 10:49:04
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: kamil <k...@s...com>
On 11/10/2011 11:25, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 11.10.2011 10:32, Wojciech Wrodarczyk pisze:
>> Na podstawie powyższego można zatem przyjąć, że podział w nazewnictwie
>> na bateria (nieładowalna) i akumulator jest umowny.
>
> Nie umowny, ale kolokwialny.
>
> Poprawnie bateria to zbiór pewnych elementów składowych. Może
> zatem być bateria ogniw nieładowalnych lub bateria ogniw łado-
> walnych, czyli bateria akumulatorów.
http://sjp.pwn.pl/szukaj/bateria
1. <<źródło prądu elektrycznego używane np. w latarkach>>
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
22. Data: 2011-10-11 11:15:23
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 11.10.2011 12:25, Radosław Sokół pisze:
> Nie umowny, ale kolokwialny.
Ujmijmy to może tak: "Bateria" to wyraz wieloznaczny. Przy czym używanie
go zamiennie do ogniw i akumulatorów wprowadza niejednoznaczność i
pogłębia i tak słabą orientację laików co to jest ogniwo a co
akumulator. Optuję za tym, aby najbardziej rozpowszechnione znaczenie
używać w odniesieniu do ogniw. Akumulator ma swoją osobną, jednoznaczną
nazwę. Bardziej istotne jest moim zdaniem jasne rozróżnianie rodzaju, tj
"bateria = ogniwo" a nie ilości, tj "bateria = zestaw ogniw lub zestaw
akumulatorów".
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
23. Data: 2011-10-11 16:46:33
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: "d530" <d...@p...com>
"Radosław Sokół" <R...@p...pl> wrote in message
news:j715j2$1co$1@polsl.pl...
>W dniu 11.10.2011 10:32, Wojciech Wrodarczyk pisze:
>> Na podstawie powyższego można zatem przyjąć, że podział w nazewnictwie na bateria
(nieładowalna) i akumulator jest umowny.
>
> Nie umowny, ale kolokwialny.
>
powiedziałbym, że to po prostu "kalka językowa", których coraz więcej w naszym języku
podobnie jak paskudne maniery językowe ,T_A_K_?, powtarzane bezmyślnie i z poczuciem
bycia w głównym nurcie establishmentu T_A_K_?
-
24. Data: 2011-10-11 22:45:56
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Wojciech Wrodarczyk" j70v7g$vpf$...@n...news.atman.pl
> Teoria głosi również że Li-ion nie wymagają formowania, niekiedy spotykam się
również z info, że nawer Ni-MH nie wymagają (brak
> efektu pamięci).
Moja matka ładowała akumulatorek w nowej komórce niemal codziennie -- i po
paru miesiącach akumulatorek stał się niemal martwy. Poradziłem jej (nie
robiąc jednak nadziei na ratunek) rozładowanie tak głębokie, jak tylko
się uda i ładowanie przez dobę lub dwie. Nie po jednym takim cyklu, nie
po trzech, ale po ilustam (wielu) cyklach (po pewnym czasie ładowała nie
całą dobę, ale do pełna, zwykle jedną noc) akumulatorek nabrał ,,sił''. :)
Później matka oddała mi ten telefon i u mnie akumulator sprawował
się bardzo dobrze -- natomiast telefon po kilku miesiącach stał
się zbyt cichy i musiałem go wymienić na kolejny z odzysku... :)
Akumulatorki NiMH rozładowuję najmocniej, jak tylko mogę (w razie czego
kończę ten rozładunek w ładowarce) i ładuję prądem około 3 razy mniejszym
niż pojemność akumulatorka dzielona przez godzinę. :) (przykładowo
akumulatorek NiMH o pojemności 2000 mAh ładuję prądem 700 mA)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
25. Data: 2011-10-11 22:53:06
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Radosław Sokół" j715j2$1co$...@p...pl
> Nie umowny, ale kolokwialny.
> Poprawnie bateria to zbiór pewnych elementów składowych.
Ponoć 5 kubików nie może stanowić baterii, podczas gdy 5 butelek -- może stanowić. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
26. Data: 2011-10-12 09:26:26
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: kamil <k...@s...com>
On 11/10/2011 17:46, d530 wrote:
>
> "Radosław Sokół"<R...@p...pl> wrote in message
news:j715j2$1co$1@polsl.pl...
>> W dniu 11.10.2011 10:32, Wojciech Wrodarczyk pisze:
>>> Na podstawie powyższego można zatem przyjąć, że podział w nazewnictwie na bateria
(nieładowalna) i akumulator jest umowny.
>>
>> Nie umowny, ale kolokwialny.
>>
>
>
> powiedziałbym, że to po prostu "kalka językowa", których coraz więcej w naszym
języku
>
>
> podobnie jak paskudne maniery językowe ,T_A_K_?, powtarzane bezmyślnie i z
poczuciem bycia w głównym nurcie establishmentu T_A_K_?
Jeśli jeszcze nie widziałeś, polecam "Dzień Świra". Film o facecie z
problemami, który całe dnie roztrząsa właśnie takie błahostki.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
27. Data: 2011-10-23 10:50:08
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 08.10.2011 23:54, Padre pisze:
> bez przesady, odkąd mam komputer czyli od XT nigdy nie miałem UPSa :) Przecież
nigdzie nie sugerowałem żeby pootwierać sobie w tym czasie ważne dokumenty :)
Mimo to jest to niebezpieczne. Owszem, zazwyczaj nic złego
się nie dzieje, ale lepiej dmuchać na zimne i nie narażać
*świadomie* systemu na problemy.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
28. Data: 2011-10-23 10:57:57
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 10.10.2011 08:40, Vince pisze:
> Ok. Jest jednak pewien problem. Z tego, co mi wiadomo proces "kalibracji baterii"
(w określonym stopniu zużycia) można osiągnąć po kilkudziesięciokrotnym naładowaniu i
rozładowaniu baterii. Wpływa to
Nie. Kalibruje się nie baterię jako taką, a jej *elektronikę*.
Wystarczy jeden pełen cykl ładowania-rozładowania co jakiś
czas.
Jeżeli pomaga to na krótko lub w ogóle, to prawdopodobnie
bateria jest już na wykończeniu.
Jak długo używasz już tej baterii i w jaki sposób (częsta
praca na zasilaniu sieciowym? długie przechowywanie bez
używania?)?
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
29. Data: 2011-10-23 17:10:42
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Radosław Sokół" 2...@g...one.pl
> Wystarczy jeden pełen cykl ładowania-rozładowania co jakiś czas.
> Jeżeli pomaga to na krótko
Na krótko -- czyli na stałe? ;) Elektryk uważa, że 'na krótko' == 'na stałe'.
> lub w ogóle, to prawdopodobnie bateria jest już na wykończeniu.
Takie coś jest IMO wskazane. Sprawdziłem to na wielu różnych akumulatorach.
Niewskazane są szoki termiczne (i niskie temperatury, i wysokie) duże prądy
(i ładowania, i rozładunku z tym że ten ostatni jest uwarunkowany nie tylko
odbiornikiem, lecz także oporem wewnętrznym akumulatora) i mechaniczne...
Takie coś -- czyli pełny cykl ładowania i rozładunku prowadzony w warunkach
normalnych, nie zaś ekstremalnych.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
30. Data: 2011-10-23 17:24:11
Temat: Re: Kalibracja baterii
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Radosław Sokół" 2...@g...one.pl
> Mimo to jest to niebezpieczne. Owszem, zazwyczaj nic złego się nie dzieje,
Prawie zawsze dochodzi do błędów -- choćby wskazywania zajętości dysku.
To w wypadku NTFS. W wypadku FAT -- może powstać sieczka. :) Na szczęście
zazwyczaj w ten sposób tracone są pliki tymczasowe i inne niepotrzebne.
Proponuję używanie naprawiaczy dysku -- czasami efekty takiego
wyłączenia są porażające!!! NTFS jest mniej awaryjnym FSem niż
FAT, ale także można wiele stracić. :)
Niedawno padł mi wirtualny komputer w czasie (chyba -- bo nie
pamiętam już, czy o to chodziło) defragmentacji partycji NTFS.
Naprawianie okazało się nieekonomiczne, czyli i niemożliwe -- zatem
partycja poszła pod nóż. Na szczęście to była partycja przeznaczana
do testowania i ten pad nie był przypadkowym. Inny podobny pad sprawił,
iż partycja nadawała się do czasochłonnego naprawiania. I to tez była
testowa partycja, przeznaczona do tego rodzaju testowania, więc płaczu
nie było, jednak ostrzeżenie pozostało.
Awaryjne wyłączenie komputera może zaowocować solidnymi stratami
także w sytuacji zwykłego (ale zawziętego ;) -- zapisywania dużej
ilości danych) pisania po dysku.
> ale lepiej dmuchać na zimne i nie narażać
> *świadomie* systemu na problemy.
Znam wiele sytuacji takich, gdy po wyłączeniu awaryjnym powstawała
cała masa plików straconych -- część z nich odnajdowała się w wyniku
,,naprawiania'' naprawiaczem systemowym... IMO niemal każde takie
wyłączenie jest bolesne.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....