-
51. Data: 2012-11-22 22:49:51
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2012-11-22 22:33, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Shrek,
>
> Thursday, November 22, 2012, 10:29:09 PM, you wrote:
>
>>>> W wielu krajach się da, w wielu się nie daje. Sądzę, że fizyka i piesi
>>>> są podobni, więc różnić musi je coś innego.
>>> Wielokrotnie powiedziano co różni - rozwinięta sieć dróg tranzytowych,
>>> dzięki czemu w obszarach zabudowanych ruch może byc uspokojony.
>> Windows prawda. Można sobie obejrzeć w dużych miastach, gdzie 90% jedzie
>> z domu do pracy kilkanaście góra kilometrów i jakoś nie widać tego
>> uspokojenia.
>
> Nie musza się przepychać między ruchem tranzytowym.
Taa. Wystarczy w miastach popatrzeć na blachy - w DC tego tranzytu to
może globalnie koło 10% (poza szczytem, bo w szczycie to pojedyncze
procenty na zamiejscowych blachach).
"Gdyby nie słupek,
gdyby nie poprzeczka,
Gdyby się nie przewrócił
(...)
Gdyby matka miała chuja to by była ojcem.":)
Polak jak widać zawsze znajdzie jakieś gdyby, żeby tylko uzasadnić jaki
to on byłby wspaniały... gdyby. Gdybyśmy mieli niemieckie autostrady, to
nie byłoby problemów z wyjściem z grupy. Zobacz na Niemców - mają
autostrady i są piłkarską potęgą - nawet Polacy jak tam pojadą i zobaczą
autbanę to od razu zaczynają z sensem kopać;)
Shrek
-
52. Data: 2012-11-23 09:18:48
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2012-11-22 17:02, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> jakies 48 mln Niemcow rozwiazuje ten dylemat kazdego dnia,
>
> Wpuść ich na 10 lat na nasze drogi i sprawdź ilu z nich zachowa te
> przyzwyczajenia.
Też tak sądzę nieomal :)
Jakiś czas temu pisałem, że w Niemczech nie mam najmniejszego problemu z
jazda 50-55 km/h po mieście. Dzieje się tak z prostej przyczyny -
wszyscy (prawie) tak tam jeżdżą - nie ma ciągłego wyprzedzania, przez co
jadąc ma się zawsze tą samą pozycję w "kolejce". U nas od razu zaczynają
się przepychanki i jadąc w zgodzie z ograniczeniami na każdych światłach
jesteśmy o kilka samochodów dalej od celu.
Wydaje mi się, że nie 10 lat, a kilka miesięcy wystarczy by większość
Niemców u nas dopasowała się do naszego drogowego horroru.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
53. Data: 2012-11-23 09:21:01
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2012-11-22 18:20, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
> po jaką cholerę
> grzać bez opamiętania do następnych świateł (skoro i tak trzeba stać),
Po to, żeby na któreś z kolei załapać się na zielonym w przeciwieństwie
do tego co się go wyprzedziło, który już na czerwonym stanie.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
54. Data: 2012-11-23 16:24:50
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:k8nbsb$32v$...@m...internetia.pl...
> Dnia 2012-11-22 17:02, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
> odpisać:
>
>>> jakies 48 mln Niemcow rozwiazuje ten dylemat kazdego dnia,
>>
>> Wpuść ich na 10 lat na nasze drogi i sprawdź ilu z nich zachowa te
>> przyzwyczajenia.
>
> Też tak sądzę nieomal :)
> Jakiś czas temu pisałem, że w Niemczech nie mam najmniejszego problemu z
> jazda 50-55 km/h po mieście. Dzieje się tak z prostej przyczyny - wszyscy
> (prawie) tak tam jeżdżą - nie ma ciągłego wyprzedzania, przez co jadąc ma
> się zawsze tą samą pozycję w "kolejce". U nas od razu zaczynają się
> przepychanki i jadąc w zgodzie z ograniczeniami na każdych światłach
> jesteśmy o kilka samochodów dalej od celu.
Dokładnie tak.
Do dziś pamiętam, jak wyjeżdżając spod Bramy Brandeburskiej na zielonej fali
dojechałem prawie do rogatek Berlina.
Jechałem koło 50, tak jak wszyscy, a czas przejazd był nieporównywalny z
jakimkolwiek polskim miastem, nawet gdyby jechać w nim miejscami 90 tak jak
wszyscy.
To samo na krajówkach - wszyscy 100 i kilometry uciekają pięknie bez
wyprzedzania maruderów.
> Wydaje mi się, że nie 10 lat, a kilka miesięcy wystarczy by większość
> Niemców u nas dopasowała się do naszego drogowego horroru.
Ano.
-
55. Data: 2012-11-23 19:44:53
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Jan45 <j...@w...pl>
W dniu 2012-11-22 20:13, Shrek pisze:
> (...)
>> Albo stoi i czeka na Godota.
>
> Raz na tysiąc. I co z tego?
A raz na drugi tysiąc nie wytrzymuje nerwowo i wchodzi
pod koła. Pamiętam brzydką bardzo zimę, kiedy na ulicy
była breja śnieżna taka, że kierowcy bali się stanąć
pod górkę, żeby nie zostać tu dłużej z powodu poślizgu.
I jechali w szczycie popołudniowym Jaśkową Doliną
w Gdańsku do siebie, do domków swoich. A na chodniku
stali przechodnie i czekali. Aż jedna zdeterminowana
zamknęła oczy i weszła na przejście, czyli na jezdnię.
Bo już za długo to trwało, zwłaszcza że mokry śnieg
dalej padał.
No i musieliśmy wszyscy jadący pod górkę stanąć i już.
Aż przyjechało pogotowie i zabrało przechodniczkę
ze złamaną nogą...
Warto się jakoś wzajemnie tolerować jednak.
I nie utrudniać sobie życia nawzajem. Tylko zmiana
nastawienia na pozytywne, i to z wzajemnością,
może sprawić, że takie niewydarzone koncepcje
(jak te od pani poseł) od razu trafią do śmietnika.
Jan
-
56. Data: 2012-11-23 19:58:19
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2012-11-23 19:44, Jan45 wrote:
> Warto się jakoś wzajemnie tolerować jednak.
> I nie utrudniać sobie życia nawzajem. Tylko zmiana
> nastawienia na pozytywne, i to z wzajemnością,
> może sprawić, że takie niewydarzone koncepcje
> (jak te od pani poseł) od razu trafią do śmietnika.
I w pełni zgoda. Ale kultura kulturą, a przepisy przepisami i nalezy
jednak te dwie rzeczy zdecydowanie odzielić. Można być skończonym chujem
zgodnie z przepisami, można też być uprzejmym mając generalnie mówiąc
lekkie podejście do regulacji prawnych.
Kultura to jedno, a przepisy to drugie. Za brak kultury nie ma sankcji.
Shrek.
-
57. Data: 2012-11-23 20:03:26
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Polak jak widać zawsze znajdzie jakieś gdyby, żeby tylko uzasadnić jaki
> to on byłby wspaniały... gdyby. Gdybyśmy mieli niemieckie autostrady, to
> nie byłoby problemów z wyjściem z grupy. Zobacz na Niemców - mają
> autostrady i są piłkarską potęgą - nawet Polacy jak tam pojadą i zobaczą
> autbanę to od razu zaczynają z sensem kopać;)
ale szwedzkie przepuszczanie pieszego w polskich miastach na
3000000000000% musi coś poprawić!
-
58. Data: 2012-11-23 20:13:43
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-11-22 22:49, Shrek pisze:
> On 2012-11-22 22:33, RoMan Mandziejewicz wrote:
(...)
>> Nie musza się przepychać między ruchem tranzytowym.
>
> Taa. Wystarczy w miastach popatrzeć na blachy - w DC tego tranzytu to
> może globalnie koło 10% (poza szczytem, bo w szczycie to pojedyncze
> procenty na zamiejscowych blachach).
>
> "Gdyby nie słupek,
> gdyby nie poprzeczka,
> Gdyby się nie przewrócił
> (...)
> Gdyby matka miała chuja to by była ojcem.":)
>
> Polak jak widać zawsze znajdzie jakieś gdyby, żeby tylko uzasadnić jaki
> to on byłby wspaniały... gdyby. Gdybyśmy mieli niemieckie autostrady, to
> nie byłoby problemów z wyjściem z grupy. Zobacz na Niemców - mają
> autostrady i są piłkarską potęgą - nawet Polacy jak tam pojadą i zobaczą
> autbanę to od razu zaczynają z sensem kopać;)
Może nie tyle Polak, co taki, co ma innych w d* i wie, że go raczej nie
złapią. Wiesz, nie chce mi się iść do rejestratora wyciągnąć karty, ale
dziś miałem typowy przykład "tranzytowca". Najpierw na mnie wymusił na
rondzie (DC - któreś z rond na Płaskowickiej w kierunku Puławska,
miałem walić?), a następnie na Puławskiej, na przejściu dla pieszych
przed kościołem w Pyrach (to dla mnie zawsze będą Pyry, a nie Ursynów)
przejechał sobie na czerwonym (widząc dwójkę dzieciaków) i nawet odbił
częściowo na lewy pas, by ich nie przejechać, jak wyjdą na swoim
zielonym. Wiesz, to tylko materiał w rękę i wybrać się na Waliców.
-
59. Data: 2012-11-23 20:32:07
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Nov 2012, szufla wrote:
> Sugerujesz, ze Polacy wyrzucaja smieci do smietnika ?:)
Trudne pytanie :)
Czy to ma nasuwać coś z koncepcją Prawdziwego Polaka (R)?
- może nie wszyscy się łapią? ;)
(a kary za niedopełnienie selekcji odpadów i tak dostaniemy,
rząd, gminy i ludność zgodnie nie popuszczą, śmiecić trza
i już :>)
pzdr, Gotfryd
-
60. Data: 2012-11-24 10:26:01
Temat: Re: Jestem przeciw !
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 22-11-2012 10:37, marsel pisze:
> Kilka razy w tygodniu jestem w Niemczech, i fakt dają radę.
> Ale tam ilość przejść dla pieszych maleje wraz ze zwiększeniem
> intensywności ruchu pojazdów, a jeżeli przejścia już są to praktycznie
> tylko z sygnalizacją świetlną, często są też kładki lub przejścia
> podziemne. Za to na bocznych uliczkach o mniejszym natężeniu to piesi
Zaraz ci PMSowi spece odpiszą, że kładki i przejścia podziemne dla
pieszych to zło.
--
pozdr.