-
291. Data: 2025-01-14 12:25:17
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 14 Jan 2025 08:00:59 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 13-01-2025 o 15:14, J.F pisze:
>> On Mon, 13 Jan 2025 14:13:00 +0100, Cavallino wrote:
>>> W dniu 13-01-2025 o 13:45, J.F pisze:
>>>>> To było kiedyś, teraz auta zapewniają i odpowiedni zasięg i prędkość
>>>>> ładowania.
>>>
>>>> Zasięg to rzecz względna.
>>> HINT: "i" było tam postawione celowo.
>>
>> Odpowiedni z Warszawy, a z Olsztyna za mało :-P
>
>>>> Zawsze kiedys pare km zabraknie,
>>> Tak, niezależnie od napędu.
>> Ale tankuje się szybko :-P
> To samo dotyczy doładowania.
No już nie tak całkiem :-)
>>> BTW: 400 km nie jest żadnym wyczynem dla auta klasy Tesli, a ładowanie
>>> ewentualnej brakującej ilości energii (gdy kierownik przegnie z
>>> prędkością), potrwa może kilka minut.
>>> Więc bredzenie o godzinach tylko takim pozostaje.
>>
>> No nawet jest jakaś ionity pod Krakowem, ale trzeba kawał zjechać z
>> trasy :-P
>
> Ionity to nie jedyna stacja.
> Mówimy o brakujących może kilkunastu kWh, to można załadować
> gdziekolwiek w przerwie na siku.
Na wolnej ładowarce będzie za wolno :-)
A jak dobra droga, to w ICE nie trzeba przerwy na siku :-)
A czy przy tych szybkich ładowarkach są toalety?
Kawa? Hotdog ? :-)
J.
-
292. Data: 2025-01-14 12:33:43
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 14-01-2025 o 12:25, J.F pisze:
>>>>> Zawsze kiedys pare km zabraknie,
>>>> Tak, niezależnie od napędu.
>>> Ale tankuje się szybko :-P
>> To samo dotyczy doładowania.
>
> No już nie tak całkiem :-)
Przy takich odległościach całkiem.
Więcej zajmuje samo zjechanie na stację/zapłacenie/toaleta, niż
tankowanie/ładowanie.
>> Ionity to nie jedyna stacja.
>> Mówimy o brakujących może kilkunastu kWh, to można załadować
>> gdziekolwiek w przerwie na siku.
>
> Na wolnej ładowarce będzie za wolno :-)
Bo potrwa 2 minuty dłużej?
Czyli tyle ile mycie rąk po wężu do diesla?
>
> A jak dobra droga, to w ICE nie trzeba przerwy na siku :-)
>
> A czy przy tych szybkich ładowarkach są toalety?
> Kawa? Hotdog ? :-)
Już się o to pytałeś kilka dni temu.
Poszukaj sobie w archiwum odpowiedzi, albo zacznij wreszcie je czytać.
-
293. Data: 2025-01-14 17:14:58
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 14 Jan 2025 08:11:06 +0100, w <vm52ma$28f$4@news.chmurka.net>, Cavallino
<C...@k...pl> napisał(-a):
> W dniu 13-01-2025 o 15:20, r...@k...pl pisze:
> > Mon, 13 Jan 2025 14:13:00 +0100, w <vm33gs$241$3@news.chmurka.net>, Cavallino
> > <C...@k...pl> napisał(-a):
> >
> >> BTW: 400 km nie jest żadnym wyczynem dla auta klasy Tesli,
> >
> > Bzdura. 222km okazały się na styk.
>
> Jakbyś nie pociął cytatów, to na tą okoliczność było następne zdanie.
Wycięte, bo nieprawdzwie.
> >> a ładowanie
> >> ewentualnej brakującej ilości energii (gdy kierownik przegnie z
> >> prędkością), potrwa może kilka minut.
> >
> > Bzdura. Do 80% trwało to z 30 minut
>
> Na jakiej stacji?
Elektrycznej :) Nie wiem, takiej na której Tesle tankują za darmo.
> , a powrotne 222km to już jazda w tunelu za
> > TIR-ami. Autobus jadący z nami był szybszy.
>
> Taa jasne, bo Tesla jadąca w tempie autobusu (czyli 90 km/h) przejeżdża
> 222 km na w pełni naładowanej baterii.
> Głównie w mokrym śnie hejtera.
Widzę, że mitomaństwo prątkarskie odmóżdża całkowicie i nawet komórki
odpowiedzialne za czytanie obumierają.
222km przy naładowaniu 80%. Może 4 osoby ją zabiły, widać trzeba jeździć na
pusto.
-
294. Data: 2025-01-14 17:26:03
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 14-01-2025 o 17:14, r...@k...pl pisze:
> Tue, 14 Jan 2025 08:11:06 +0100, w <vm52ma$28f$4@news.chmurka.net>, Cavallino
> <C...@k...pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 13-01-2025 o 15:20, r...@k...pl pisze:
>>> Mon, 13 Jan 2025 14:13:00 +0100, w <vm33gs$241$3@news.chmurka.net>, Cavallino
>>> <C...@k...pl> napisał(-a):
>>>
>>>> BTW: 400 km nie jest żadnym wyczynem dla auta klasy Tesli,
>>>
>>> Bzdura. 222km okazały się na styk.
>>
>> Jakbyś nie pociął cytatów, to na tą okoliczność było następne zdanie.
>
> Wycięte, bo nieprawdzwie.
Jasne.
Bo przecież jechaliście 120 i przy takiej prędkości Tesla ma zasięg 222
km.....
>
>>>> a ładowanie
>>>> ewentualnej brakującej ilości energii (gdy kierownik przegnie z
>>>> prędkością), potrwa może kilka minut.
>>>
>>> Bzdura. Do 80% trwało to z 30 minut
>>
>> Na jakiej stacji?
>
> Elektrycznej :) Nie wiem, takiej na której Tesle tankują za darmo.
Na tej trasie takiej nie ma.
Co najwyżej, jeśli to było dawno, to mogło to być na jakiejś darmowej
dla wszystkich.
Niestety - żadna z nich nie była szybka.
A nikt nigdy nie mówił, że bev można ładować szybko i za darmo.
Albo albo.
>> Taa jasne, bo Tesla jadąca w tempie autobusu (czyli 90 km/h) przejeżdża
>> 222 km na w pełni naładowanej baterii.
>> Głównie w mokrym śnie hejtera.
>
> Widzę
Każdy widzi.
W wątku obok zostałeś podsumowany, podano jakie zasięgi ma Tesla.
> 222km przy naładowaniu 80%.
Też nie.
-
295. Data: 2025-01-16 12:52:37
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 14 Jan 2025 17:26:03 +0100, w <vm636r$ujl$1@news.chmurka.net>, Cavallino
<C...@k...pl> napisał(-a):
> W dniu 14-01-2025 o 17:14, r...@k...pl pisze:
> > Tue, 14 Jan 2025 08:11:06 +0100, w <vm52ma$28f$4@news.chmurka.net>, Cavallino
> > <C...@k...pl> napisał(-a):
> >
> >> W dniu 13-01-2025 o 15:20, r...@k...pl pisze:
> >>> Mon, 13 Jan 2025 14:13:00 +0100, w <vm33gs$241$3@news.chmurka.net>, Cavallino
> >>> <C...@k...pl> napisał(-a):
> >>>
> >>>> BTW: 400 km nie jest żadnym wyczynem dla auta klasy Tesli,
> >>>
> >>> Bzdura. 222km okazały się na styk.
> >>
> >> Jakbyś nie pociął cytatów, to na tą okoliczność było następne zdanie.
> >
> > Wycięte, bo nieprawdzwie.
>
> Jasne.
> Bo przecież jechaliście 120 i przy takiej prędkości Tesla ma zasięg 222
> km.....
Życie rozminęło się z testami. A to niepodzianka!
> >>>> a ładowanie
> >>>> ewentualnej brakującej ilości energii (gdy kierownik przegnie z
> >>>> prędkością), potrwa może kilka minut.
> >>>
> >>> Bzdura. Do 80% trwało to z 30 minut
> >>
> >> Na jakiej stacji?
> >
> > Elektrycznej :) Nie wiem, takiej na której Tesle tankują za darmo.
>
> Na tej trasie takiej nie ma.
> Co najwyżej, jeśli to było dawno, to mogło to być na jakiejś darmowej
> dla wszystkich.
Czytasz na co odpisujesz? W Łodzi.
> Niestety - żadna z nich nie była szybka.
Była szybka, skoro w 0,5h naładowała do 80%. Nie byłeś, więc na pewno wiesz
lepiej :D
> >> Taa jasne, bo Tesla jadąca w tempie autobusu (czyli 90 km/h) przejeżdża
> >> 222 km na w pełni naładowanej baterii.
> >> Głównie w mokrym śnie hejtera.
> >
> > Widzę
>
> Każdy widzi.
> W wątku obok zostałeś podsumowany, podano jakie zasięgi ma Tesla.
Tak, widziałem te "pomiary" na YT. "Jechałem z prędkością 130km/h i zasięg
wyniósł 300km" -- a z obliczeń wychodzi, że średnio to on jechał 100km/h.
Życie szybko weryfikuje takie pseudotesty.
-
296. Data: 2025-01-16 13:17:37
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-01-2025 o 12:52, r...@k...pl pisze:
>> Bo przecież jechaliście 120 i przy takiej prędkości Tesla ma zasięg 222
>> km.....
>
> Życie rozminęło się z testami. A to niepodzianka!
Albo wiedza kierowcy.....
>> Na tej trasie takiej nie ma.
>> Co najwyżej, jeśli to było dawno, to mogło to być na jakiejś darmowej
>> dla wszystkich.
>
> Czytasz na co odpisujesz? W Łodzi.
No o tym piszę.
W Łodzi też nie nie ma i nigdy nie było szybkiej stacji, o zapodanych
przez Ciebie parametrach.
>
>> Niestety - żadna z nich nie była szybka.
>
> Była szybka, skoro w 0,5h naładowała do 80%.
Za darmo?
Gubisz się w zeznaniach.
Już nie wspominając o tym, że czas zależy od tego, z iloma % w baterii
się przyjechało, ale to już jak widać za trudne.
>Nie byłeś, więc na pewno wiesz
> lepiej :D
Do tego żeby wiedzieć jakie są (w miarę) szybkie stacje w Łodzi, nie
trzeba na nich być, to nie jest wiedza tajemna i jest opisana w necie.
Ale i tak się mylisz, bo byłem na najszybszej z nich wiele razy.
>
>>>> Taa jasne, bo Tesla jadąca w tempie autobusu (czyli 90 km/h) przejeżdża
>>>> 222 km na w pełni naładowanej baterii.
>>>> Głównie w mokrym śnie hejtera.
>>>
>>> Widzę
>>
>> Każdy widzi.
>> W wątku obok zostałeś podsumowany, podano jakie zasięgi ma Tesla.
>
> Tak, widziałem te "pomiary" na YT.
Za to nikt nie widział tych pomiarów, które Ty podajesz.
Ty raczej też nie, bo byś się pochwalił, jakie to Twoim zdaniem średnie
zużycie miała Tesla którą jechałeś i przy jakiej prędkości, że nie dała
rady normalnie przejechać 444 km, z 0,5 h doładowaniem....
Pośmialibyśmy się.....
-
297. Data: 2025-01-16 14:24:03
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 16 Jan 2025 13:17:37 +0100, w <vmatd1$r4k$1@news.chmurka.net>, Cavallino
<C...@k...pl> napisał(-a):
> No o tym piszę.
> W Łodzi też nie nie ma i nigdy nie było szybkiej stacji, o zapodanych
> przez Ciebie parametrach.
Nie ma stacji, która naładuje Teslę do 80% w 0,5h?
> >> W wątku obok zostałeś podsumowany, podano jakie zasięgi ma Tesla.
> >
> > Tak, widziałem te "pomiary" na YT.
>
> Za to nikt nie widział tych pomiarów, które Ty podajesz.
Pierwszy z brzegu:
https://www.youtube.com/watch?v=9UbT1E4CFtk
> Ty raczej też nie, bo byś się pochwalił, jakie to Twoim zdaniem średnie
> zużycie miała Tesla którą jechałeś i przy jakiej prędkości, że nie dała
> rady normalnie przejechać 444 km, z 0,5 h doładowaniem....
>
> Pośmialibyśmy się.....
Ale to raczej z ciebie się tu śmieją :D
-
298. Data: 2025-01-16 14:57:42
Temat: Re: Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-01-2025 o 14:24, r...@k...pl pisze:
> Thu, 16 Jan 2025 13:17:37 +0100, w <vmatd1$r4k$1@news.chmurka.net>, Cavallino
> <C...@k...pl> napisał(-a):
>
>> No o tym piszę.
>> W Łodzi też nie nie ma i nigdy nie było szybkiej stacji, o zapodanych
>> przez Ciebie parametrach.
>
> Nie ma stacji, która naładuje Teslę do 80% w 0,5h?
Od ilu %?
Darmowej, jak pisałeś?
>> Za to nikt nie widział tych pomiarów, które Ty podajesz.
>
> Pierwszy z brzegu:
Ale Twój?
No zapodaj pełne informacje, zamiast mijać się z prawdą i próbować
odwracać kota ogonem, jak się na tym dajesz przyłapać....
>> Ty raczej też nie, bo byś się pochwalił, jakie to Twoim zdaniem średnie
>> zużycie miała Tesla którą jechałeś i przy jakiej prędkości, że nie dała
>> rady normalnie przejechać 444 km, z 0,5 h doładowaniem....
>>
>> Pośmialibyśmy się.....
>
> Ale to raczej
Nie ma raczej.
To co piszesz kupy się nie trzyma.
Może głąby hejterskie tego nie wyłapują, ale ktoś kto jeździ bev na
codzień, widzi to od razu.
Bo to tak jakbyś pisał, że spaliniaka trzeba tankować co 300 km....
Wiadomo, może tak wyjść, zwłaszcza jak się mocno chce, ale na pewno nie
będzie to zwyczajna jazda....