> Ku przestrodze...

z praktyki niestety - większość "polskich" marketowych kabli jest z PRC
chiny - kilku klientów miało pożary, jednemu spalił się cały zakład.
a jakie kwiatki można spotkać
przedłużacz 3x1 - faktycznie 2xmniej niż 0,5
przedłużacz 3x1 "wywalający" różnicówkę - 3 kolory przewodu różowy, czerwony
i brązowy - wyszło że uziom /czerwony/ zamieniono z roboczym
opisy 3250W - wytrzyma tyle - ale przez sekundę?
dzwoni klient - paanie podłączyłem mikrofalę i czajnik na kablu z marketu a
tu się kabel zapalił, dobrze że czajnik był pełen wody
wszystkie przedłużacze powyższe dostępne w sklepach typu geant, praktiker,
leroy itp, chociaż coraz więcej w tych sklepach przewodów mających opis 2
czy 3x0,5 z zostawioną kartką 3520W np

i na koniec dla wszystkich - zagadka
dlaczego podłączając piecyk czy lampę o mocy np 500W przedłużacz się będzie
grzał ale działał a podłączając tv, dvd, PC itp ma duże szanse się zapalić?

a porada - jak jesteś majsterkowiczem-elektrykiem to kup odpowiednie kable i
części a potem zrób sam przedłużacz - po pierwsze będziesz spokojnie spał,
po drugie przedłużacz będzie "na wymiar"
jak nie jesteś majsterkowicz-elektryk to albo zamów u elektryka albo szukaj
kabli produkcji typu spółdzielnia niewidomych np typu
http://www.biersin.com.pl/ albo jakiegoś znanego producenta krajowego a nie
firmy która tylko handluje


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/