>> Sam leję olej więc szczęśliwie g...a nie nalałem ale kto wie co będzie
>> następnym razem. Robią nas w trąbę jak tyko mogą. Miliony na marketing, który
>> wliczają w cenę a do zbiorników zwykły szajs.
> Bo szajs dolewany do paliwa jest tańszy.
> Więc można zarobić. Więcej niż ewentualne kary. Się opłaca po prostu.
>> Druga sprawa i chyba ważniejsza niż moje zaufanie, to jak takie paliwo mogło
>> zostać dopuszczone przez Orlen do obrotu? Gdzie oni mają kontrolę jakości?
>> Myślałem, że taka stacja Orlenu nie może brać paliwa gdzie popadnie i mają
>> jedno źródło zaopatrzenia? Chyba jednak tak nie jest i kupuja gdzie popadnie.
> Orlen na stacji to tylko zdaje się napis i nic więcej. Po drodze dużo
> może się stać.
> Ja tankuje na marketach, Jakoś tak dziwnie, ale najcześciej kontrolowane
> są markety (konkurencja z wyższymi cenami nie moze tego znieść?) i
> zawsze widze jest OK
> I jakoś na razie Auchan mnie nie zawiódł.


Sam zastanawiałęm się nad tankowaniem na Auchan - jednak trafiłęm na coś
takiego. Niestety za dużo odpowiedzi nie dostałem:
http://groups.google.pl/group/pl.regionalne.krakow/b
rowse_thread/thread/429350568aa9b9cc


Za dobaku.pl:
Coś musiało być na rzeczy. Tankowałem tam dzisiaj 98 na pusty zbiornik i jak na
razie ok (ruszył i przejechał 5km do domu bez sensacji ;-)). Za to dystrybutory
95 miały wywieszki \"awaria\" i coś obsługa kombinowała przy zbiornikach.

Jak widać różnie bywa - ja na razie wstrzymałęm swoje tankowanie.

B.Z.