-
Data: 2009-05-14 21:35:31
Temat: Re: Jakie to " klasyczne " :-(
Od: Arni <a...@N...SPAM> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]gildor pisze:
>> no jak, przeciez PoRDnakazuje zjechanie do linii srodkowej jesli masz
>> zamiar skrecic w lewo ?
>
> zamiar się sygnalizuje. o tym PoRD też pisze
ok, a czy pisze co nalezy zrobic szybciej? dojechac do krawędzi czy
właczyc kierunkowskaz?
czy przesuniecie sie o 0,5 w lewo na tym samym pasie to juz manewr
wymagajacy wczesniejszego zasygnalizowania czy moze potrzeba 1 m ?
Art22
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej
jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować
zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
nic nie ma na temat kolejnosci. Zobacz do jakiego absurdu dochodzimy. W
ramach prawa oczywiscie :)
>>>> czyli nie wykonał manewru w ostatniej chwili, widział motocykle i
>>>> przewidując ze mogą chciec wyprzedzac wczesniej zjechal do linii,
>>>> zgadzamy sie?
>>>
>>> no zgadza się. tylko że wiesz, dalej dyskusja jest bezpodstawna, bo
>>> Ty pisałeś o sytuacji hipotetycznej, bo tu nie doszło do wypadku, a
>>> Ty kąty uderzenia już rozpatrywałeś.
>>
>> a to przeciez chodziło o to co by było gdyby tryknął ktoregos. A.L.
>> twierdził ze kierunkowskaz bybły wtedy bogiem a twierdze ze nie.
>
> no ja w tym wypadku też twierdze, że byłby bardzo ważny.
ale co by było ważniejsze? ze miał kierunkowskaz i skręcił nie
spojrzawszy w lusterko czy fakt, ze mimo kierunkowskazu, linii ciągłej
motocykl wyprzedzał?
>>> a co więcej, on postąpił słusznie, odczekując szaleńców. zupełnie bez
>>> sensu ta dyskusja, jak mi tu go cytujesz, zamiast poteoretyzować
>>> dalej w sytuacjach hipotetycznych.
>>
>> no przecie pisałem dalejjakie by były mozliwosci. No wez przeczytaj
>> jeszcze raz...
>
> o tym kącie?
no, tam są własnie hipotetyczne rozważania co by było w razie wypadku,
jakie sa mozliwosci wykazania kto i co zrobił. A nie tylko udowodnienia
czy kierunkowskaz był. Mogł go właczyc w ostatniej chwili? mogł. Swiadek
by powiedział ze w chwili wykonywania manewru miał włączony?
powiedziałby. A gdyby uderzył motocykl przodem to by oznaczalo ze
motocykl wykonywał juz manewr wczesniej bo zdazył tak daleko dojechac.
A gdyby uderzył jeszcze na swoim pasie to by oznaczało ze motocykl miał
prawo tam sie znalezc. I juz to zmienia kwalifikacje wykorczenia.
>>> w perspektywie skrętu? znaczy co? zamierza, ale kierunku jeszcze nie ma?
>>
>> ojaaacie... to inaczej spróbujmy. Jedziesz droga dobrze sobie znaną.
>> Wiesz ze bedziesz skrecał w lewo. Zblizajac sie do miejsca skretu
>> widzisz ze nadciagaja motocykle. Zeby inuknac nieporozumien i
>> niebezpiecznej sytuacji właczasz kierunek wczesniej niz to nalezy,
>> zapewne jednak nie kilometr wczesniej tylko na tyle zeby ewentualne
>> wyprzedzanie przez motocyklistow nie wypadlo w miejcu wykonywania
>> skretu, prawda?
>
> no
>
> > No i majac właczony kierunkowskaz zblizasz sie do linii
>> srodkowej. Przeciez nie policzymy tego w metrach, milisekundach.
>
> nie policzymy, ale możemy też brać pod uwagę, co zamierzają motocykle.
> więc co zamierzają?
a co moze zamierzac motocykl skoro sie zbliza z tyłu to bedzie
wyprzedzał. Moze to zrobic zgodnie z prawem albo nie. Vir proponowal
najwyrazniej aby bylo zgodnie z prawem, oni najwyrazniej nie bardzo sie
do tego palili.
>> Kazdy jakies wyobrazenie o sytuacji ma. Na codzien tez nie liczysz,
>> nie mierzysz tylko posługujesz sie wyczuciem: zmieszcze sie/nie
>> zmieszcze/ zdąze/nie zdążę.
>
> ale do tego potrzebne są pewne czynniki. to co widać. widać, że
> motocykle co chcą? bo ja tej wiedzy tu nie mam
dopoki Vir nie zmieni zeznan to motocykle sie zblizały. nic wiecej.
Myslał o kilka ruchow do przodu wiec przygotował sie na mozliwosc
wyprzedzania przez motocykle. Kurde, tak trudno to sobie wyobrazic? Ja
na codzien tak jezdze i nie musze jakos specjalnie kalkulowac. Patrze co
robia inne pojazdy i dostosowuje swoje manewry tak zeby nie wiejsc z
nimi w kolizje. Przewidujac ze bedzie zwalniał puszczam gaz, jesli
skreca w lewo a ja prosto do odbijam na prawo a nie staje za nim bez
mozliwosci ruchu. Takie normalne przewidywanie. Tak bronie Vira bo
sytuacja ktorą opisał jest dla mnie normalna (nie w sensie patrzenia w
lusterko) sam tak robilem wilekokrotnie i ktos jadacy za mną bez
problemu odczytywal moje intencje, nie musiałhamowac bez potrzeby tylko
objezdzał mnie po prawej.
>> I wg mnie VIR uznał, że w ten sposób wystarczająco ubiegnie
>> nieprzemyslany manewr motocyklisty liczac ze jako "szybki i zły" moze
>> on probowac wyprzedzac w sposob conajmniej nieprawidłowy.
>
> może, czy wykonuje?
skoro nie napisał ze wykonywał to chyba nie? samo zblizanie sie z tyłu
nie jest jeszcze manewrem
> wiesz, każdy w trakcie jakiejś sytuacji drogowej, ma swoje racje. tu
> mamy tylko racje Vira. ale ni kuta nie napisał jak się zachowywały
> motocykle przed akcją. pisal tylko, że je widział.
i podjął pewne z tym zwiazane działania. Czyli musiał jakos obserwowac ?
>> A gdyby mial to czy kierowca puszki podjąłby manewr zjechania do
>> kreski jeszcze przed własciwym miejcem wykonania manewru?
>
> enduraki... te kierunki... piździki nie kierunki. jeszcze pewnie
> tjuningowane.
byc moze
>> sam napisał ze ich widział wczesniej.
>
> widział, ale nie pisał, co robiły dokładnie. gdzie były. jak daleko.
no i wtym punkcie utknelismy. Czekamy na didaskalia
>> a wiesz ze jakby zaczał wyprzedzać predzej to by zdązył wyprzedzic
>> przed manwerem puszki ? :)
>
> niekoniecznie. on nie pisal ze zapierdalali. to enduraki.
znaczy enduraki to rowery na pedały? ;)) wiecej jak 50 nie pojedzie?
przeciez nie chodzi o predkosc bezwzgledną tylko o roznice predkosci.
Puszka dodatkowo zwalniała.
>> ew trafiłby gdzies w przod. Dlatego pisałem o miejscu i kącie uderzenia.
>
> to wazne, ale po fakcie :)
no trudno przed zaistnieniem uderzenia powiedziec jaki miało kąt :)
--
Sławomir Żurawski - Arni
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24 TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX - piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
Toruń http://volviki.org
Następne wpisy z tego wątku
- 14.05.09 22:03 Andrzej Lawa
- 14.05.09 21:56 Andrzej Lawa
- 14.05.09 23:51 Arni
- 15.05.09 06:14 Sqeeb
- 15.05.09 06:15 Qlfon
- 15.05.09 08:57 Sqeeb
- 15.05.09 10:09 gildor
- 15.05.09 17:23 r...@m...com
- 16.05.09 06:38 zbigi
- 16.05.09 06:41 zbigi
- 16.05.09 08:50 BartekGSXF
- 18.05.09 19:45 Andrzej Lawa
Najnowsze wątki z tej grupy
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- [ot] spec od renowacji/reperacji kurtek skorzanych
- Co to znaczy wer. eksportowa? Na przykładzie motoru Java 350 Perak
- 1902 Clement Gerrard
- Dzień dobry - pozdrowienia w roku 2024
- Co to jest "sikaczu"?
- Re: (PDF) Helminth Infections and their Impact on Global Public Health by Bruschi
- Re: (bardzo długie) jak stracic pieniądze i nie miec motocykla...
- Re: (bardzo długie) jak stracic pieniądze i nie miec motocykla...
- Kask po wypadku
- Re: konstrukcje stalowe
- Re: konstrukcje stalowe
- nie działają kierunkowskazy w motorowerze Junak 805 2T
- Czy ten precel jeszcze działa?
Najnowsze wątki
- 2025-02-12 Warszawa => Expert Recruiter 360 <=
- 2025-02-12 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-02-12 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-02-12 Dęblin => Node.js / Fullstack Developer <=
- 2025-02-12 Kraków => PHP Full Stack Developer <=
- 2025-02-12 Karta dźwiękowa stereo
- 2025-02-12 Dęblin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-02-12 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-02-12 Łódź => NodeJS Developer <=
- 2025-02-12 Błonie => Sales Specialist <=
- 2025-02-12 Dziwne zachowanie magistrali adresowej w 8085
- 2025-02-11 Mini pecet
- 2025-02-10 Spalił się spaliniak
- 2025-02-10 zarowka wifi - z sensowna apka lub lepiej albo lokalnie lub przez web. I zeby harmonogram miala
- 2025-02-10 Chrzanów => Programista NodeJS <=