On 2020-01-08, Animka <a...@t...ja.wp.pl> wrote:
>
>> Bardziej przechowanie danych (teraz byle film zajmuje 15-20 GB), niż
>> stały do nich dostęp.
>
> Ktoś ma chyba coś porąbane....
> Na moim dysku filmy (pełnometrażowe) zajmują od 600 do 720 MB.

Tyle i więcej zajmują standardowe filmy HD o dobrej technicznie
jakości.

--
Marcin

do góry

Ale to raczej w 2,5''.


-----
> trzeba uważać, bo moduł usb bywa zintegrowanym z elektroniką dysku.

do góry

W dniu 2020-01-09 o 00:48, Marcin Debowski pisze:

>>> Bardziej przechowanie danych (teraz byle film zajmuje 15-20 GB), niż
>>> stały do nich dostęp.
>>
>> Ktoś ma chyba coś porąbane....
>> Na moim dysku filmy (pełnometrażowe) zajmują od 600 do 720 MB.
>
> Tyle i więcej zajmują standardowe filmy HD o dobrej technicznie
> jakości.

Poważnie?
Tyle to zajmuje półtorej godziny filmu w 720p w kiepskiej jakości.
Film HD czyli 1080p to 1GB danych na 30 minut filmu.
Wartości orientacyjne bo są różne kodeki i można zmieniać
ustawienia.
Jak zajrzysz na stronę z filmami to film 720p potrafi mieć plik
do 3,5GB a 1080p do 9GB.
Starocie z 1969r "100 karabinów" zgrane z bluraya ma długość 8,29GB.
Obok współczesny film "Złodziej i oszustka" ma długość 9,17GB.
Oba podobno 1080p.

A jak masz własną kamerę i nagrywasz w 4k to zgadnij ile zajmie godzina
filmu? :-)


Pozdrawiam

do góry

Zajrzyj we właściwości takiego pliku (Properties -> Details -> Video -> Data rate /
Total bitrate) i się przekonaj, że Twój VHS jest
przereklamowany ;-)
Tak dla porównania TVN może nadawać filmy HD nie lepiej niż 5,5-6 tys. kbps, ale i
beznadziejnie w ok. 2,6-2,7 tys. kbps (25
kl./s) - co ciekawe dokładnie ten sam film nadają zwykle lepiej na TVN, a gorzej na
TVN7.
Rządówka też potrafi film HD dać 6,5-6,6 tys. kbps ("Pewnego razu na Dzikim
Zachodzie" tak nadali w Boże Narodzenie, nowa TVP
Kultura HD też potrafi) lub zejść do zwyczajowego dla nich 3,8-4 tys. kbps.
A filmy z dysku, szczególnie 4k, mogą mieć strumień 10x większy niż w/w.
Inna sprawa czy to widać w warunkach domowych i czy da się odtworzyć.
No widać, np. nie ma pikselozy w czerniach czy na innych jednolitych płaszczyznach, z
odtwarzaniem bywa różnie (komp potrafi
przycinać).
Natomiast nadal kręcą filmy w 24 kl/s i tak je wydają (BRD), a IMHO powinni przejść
na standard 50 klatek/s (lub 60 kl./s dla NTSC).


-----
> Tyle i więcej zajmują standardowe filmy HD o dobrej technicznie jakości.

do góry

Osoba podpisana jako Animka <a...@t...ja.wp.pl>
w artykule <news:qv5cre$2ts$1@news.icm.edu.pl> pisze:

>> Bardziej przechowanie danych (teraz byle film zajmuje 15-20 GB), niż
>> stały do nich dostęp.
> Ktoś ma chyba coś porąbane....

Albo nie był dawno u okulisty... Wielokropek ma 3 kropki, nie cztery...

> Na moim dysku filmy (pełnometrażowe) zajmują od 600 do 720 MB.

...a pełnometrażowy film aktorski Full HD w dobrej jakości kompresji zajmie
raczej od 6000 do 7200 MB. Czyli albo tu dla odmiany gubisz znaki, albo na
ekranie g*.* widzisz. Tak czy owak zmień okulary.

Zamiast dyskutować po próżnicy, można skorzystać z dostępnych serwisów i
porównać na własną rękę. Oto przykłady filmów w H.264.

1. Dostępne na vod.tvp.pl:
* ,,Wojna światów - następne stulecie", reż. Piotr Szulkin, 93:33, 960x540,
1401 MiB, bez rekonstrukcji cyfrowej(?).
* ,,Tajemnica Filomeny", reż. Stephen Frears, 97:39, 1920x1080, 6506 MiB.
Podobne czasy, a jaka różnica w objętości.

Dla porównania film po rekonstrukcji cyfrowej:
* ,,Tajemnica Enigmy", reż Roman Wionczek, odc. 1, 43:28, 1920x1080
(oryginalny format 4:3, czyli rozmiar kadru 1440x1080), 2895 MiB.

2. Jeszcze inne porównanie - film archiwalny dostępny na archive.org:
* ,,Plan 9 from Outer Space", reż. Ed Wood, czarno-biały, 78:21, 640x480
pix, 723 MiB.

Widać różnice?

--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<=>h w adresie)

do góry

On 2020-01-09, RadoslawF <r...@g...com> wrote:
> W dniu 2020-01-09 o 00:48, Marcin Debowski pisze:
>
>>>> Bardziej przechowanie danych (teraz byle film zajmuje 15-20 GB), niż
>>>> stały do nich dostęp.
>>>
>>> Ktoś ma chyba coś porąbane....
>>> Na moim dysku filmy (pełnometrażowe) zajmują od 600 do 720 MB.
>>
>> Tyle i więcej zajmują standardowe filmy HD o dobrej technicznie
>> jakości.
>
> Poważnie?
> Tyle to zajmuje półtorej godziny filmu w 720p w kiepskiej jakości.
> Film HD czyli 1080p to 1GB danych na 30 minut filmu.
> Wartości orientacyjne bo są różne kodeki i można zmieniać
> ustawienia.

Tyle i więcej... gdzie tyle oznacza 15-20 GB. To są z grubsza widełki
dla standardowych BD. Dla 3D BD to zwykle 28-36GB, tyleż samo lub
odrobine więcej dla 4kBD (surprise!). Samo audio potrafi zająć do kilku
ładnych GB.

1GB FHD na 30 min dowolnym kodekiem to musi być kupa jakich mało. No
chyba, że to statyczny widok na mebel lub wszystko z gaussian blur level
1000.

--
Marcin

do góry

On 2020-01-09, ąćęłńóśźż <...@...pl> wrote:
> Ale to raczej w 2,5''.
>
>
> -----
>> trzeba uważać, bo moduł usb bywa zintegrowanym z elektroniką dysku.

Niby tak, ale cholera wie. Jak miałbym wysupłać ++800zł na dysk to bym
jednak poguglał. Nie wiem czym się producenci kierują, ale na zdrowy
rozum powinna to być wypadkowa popularności produktu - jak bardziej
popularny, może się opłacić zintegrowana elektronika.

--
Marcin

do góry

Trafiają się też mocno skompresowane 1080@24Hz mp4, np. "Jamnik" (Wiener-Dog, 2016)
1,1 GB czy "Zmartwychwstały" (Risen, 2016) 1,4
GB (przykłady z cda), które da się oglądać - ekran komputera nawet 24'' wielki nie
jest, a telewizor ma swój dedykowany procesor
obrazu który i tak dokłada skalowanie do 4k swoimi algorytmami.
Kadry statyczne są nawet niezłe, różnicę strumienia widać w kadrach ruchomych, gdzie
całość się jednak rozmywa.

Jak poznać czy są tak mocno skompresowane czy raczej amatorsko upskalowane z 720i (z
DVD)?

Tak czy inaczej przy dobrym jakościowo strumieniu 40-80 tys. MB/s są już problemy czy
to z przepustowością LAN, czy to z szybkością
nośnika danych (pendrajwa wetkniętego w telewizor).


-----
> Zamiast dyskutować po próżnicy, można skorzystać z dostępnych serwisów i porównać
na własną rękę.

do góry

W dniu 2020-01-09 o 09:26, ąćęłńóśźż pisze:
> Trafiają się też mocno skompresowane 1080@24Hz mp4, np. "Jamnik"
> (Wiener-Dog, 2016) 1,1 GB czy "Zmartwychwstały" (Risen, 2016) 1,4 GB
> (przykłady z cda), które da się oglądać - ekran komputera nawet 24''
> wielki nie jest, a telewizor ma swój dedykowany procesor obrazu który i
> tak dokłada skalowanie do 4k swoimi algorytmami.
> Kadry statyczne są nawet niezłe, różnicę strumienia widać w kadrach
> ruchomych, gdzie całość się jednak rozmywa.
>
> Jak poznać czy są tak mocno skompresowane czy raczej amatorsko
> upskalowane z 720i (z DVD)?
>
> Tak czy inaczej przy dobrym jakościowo strumieniu 40-80 tys. MB/s są już
> problemy czy to z przepustowością LAN, czy to z szybkością nośnika
> danych (pendrajwa wetkniętego w telewizor).
>
>
> -----
>> Zamiast dyskutować po próżnicy, można skorzystać z dostępnych serwisów
>> i porównać na własną rękę.
>

Niedawno szukałem materiałów 4k.
Znalazłem ciekawy link:

https://4kmedia.org/real-or-fake-4k/

lista filmów z realnym 4k.

Mam bodajże trzy filmy z realnym 4k, mają ponad 60GB. Oczywiście są tam
też strumienie kilku ścieżek językowych.
Ja różnicę pomiędzy 4k a "udawanym" dość często widzę - zwłaszcza włosy,
drobne tekstury mebli, ścian czy elementów wyposażenia.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On Wed, 8 Jan 2020 23:45:54 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

>> Na moim dysku filmy (pełnometrażowe) zajmują od 600 do 720 MB.
>
> Pełnometrażowe? ;) Metrami mierzysz pojemność? ;)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Film_pe%C5%82nometra%C
5%BCowy

"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego
faktu w słowa" - Julian Tuwim

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

do góry