W dniu 08.11.2012 12:36, PesTYcyD pisze:
> Pewnie nie ta grupa, ale już nie wiem gdzie się zapytać.
>
> Szukam jakiegoś telewizora 40-42 cale. Z możliwie najlepszym stosunkiem
> ceny do jakości i możliwości.
może troszkę inaczej. Lubisz płacić za coś czego nie widać? A może
pakować się w rozwiązania które wykluczają rozbudowę? JEśli nie, to kup
sobie plazme, bo ma fajne kolory i kąty. kup taką jaka Ci sie podoba,
albo panasonica bo są w tej kategorii najlepsi. (naj mniej usterek w
ciągu 5 lub więcej lat)
są teraz takie małe "dinksy" które się wkłada w hdmi, a w środku mieszka
android. możesz sobie uruchomić firefoxa, albo dolphina, oglądać
youtube, albo filmy. Zaleta taka że zawsze można coś dograć.
Rozważ taki pomysł

ToMasz

Ps kup możliwie największy TV jaki się zmieści. my zaczynaliśmy od 37
cali, ale tak jakoś wyliczyłem że w pionie będzie niewiele większy od
kineskopu 29 cali. więc kupiliśmy 42 cale. na początku wydawał się
niezłą kobyłą, ale po roku wszyscy domownicy są zgodni - trzeba było
brać większy. z 3 metrów i tak na 42 calach nie widać czy obraz jest
trochę hd czy full hd :)