On Fri, 9 Sep 2022 23:48:04 +0200, Adam wrote:
> Dnia Fri, 09 Sep 2022 21:25:45 +0200, r...@k...pl napisał(a):
>> Fri, 9 Sep 2022 13:32:24 +0200, w <8zoix5gvzf4r$.f9uwftlxsudj$.dlg@40tude.net>,
>> Adam <a...@p...onet.pl> napisał(-a):
>>
>>> To, co widzę, to z SIM są najczęściej dziecięce "zabawki".
>>> Natomiast bardziej "dorosłe" to łączą sięBT z telefonem.
>>
>> A po co karta SIM?
>
> Bo to taki dziwoląg, że chodzi bez telefonu.
> Tak, są jeszcze normalni ludzie ;)

Hm, dzis to chyba juz "nienormalni" :-)

> A na drugie pytanie obok:
> nie będę go pytał, co chce, gdyż to ma być prezent i niespodzianka.

I chcesz go na siłę uszczesliwic kiepskim telefonem?

smartfona mu kup :-)

J.

do góry

Dnia Sat, 10 Sep 2022 10:53:04 +0200, J.F napisał(a):

> On Fri, 9 Sep 2022 23:48:04 +0200, Adam wrote:
>> Dnia Fri, 09 Sep 2022 21:25:45 +0200, r...@k...pl napisał(a):
>>> Fri, 9 Sep 2022 13:32:24 +0200, w <8zoix5gvzf4r$.f9uwftlxsudj$.dlg@40tude.net>,
>>> Adam <a...@p...onet.pl> napisał(-a):
>>>
>>>> To, co widzę, to z SIM są najczęściej dziecięce "zabawki".
>>>> Natomiast bardziej "dorosłe" to łączą sięBT z telefonem.
>>>
>>> A po co karta SIM?
>>
>> Bo to taki dziwoląg, że chodzi bez telefonu.
>> Tak, są jeszcze normalni ludzie ;)
>
> Hm, dzis to chyba juz "nienormalni" :-)
>
>> A na drugie pytanie obok:
>> nie będę go pytał, co chce, gdyż to ma być prezent i niespodzianka.
>
> I chcesz go na siłę uszczesliwic kiepskim telefonem?
>
> smartfona mu kup :-)
>

Ja nie mówiłem, że nie ma. Mówiłem, że nie nosi - dopisek: wszędzie ze
sobą. Bardzo rzadkio nosi do szkały, nie nosi na zajęcia sportowe, nie nosi
do sklepu. Nie ma też kiepskiego - ma wystarczający, nawet do popykania od
czasu do czasu w jakąś mocniejszą (względem wymagań) grę.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Dnia Sat, 10 Sep 2022 09:36:14 +0200, Janusz napisał(a):

> W dniu 2022-09-09 o 23:48, Adam pisze:
>> A na drugie pytanie obok:
>> nie będę go pytał, co chce, gdyż to ma być prezent i niespodzianka.
> To daj mu kasę niech sobie sam kupi.

Mam czasem możliwość kupienia sprzętu z rabatem 70%.
Czasem jest to sprzęt po zwrocie lub naprawie producenta, praktycznie bez
śladów używania lub z wymienioną obudową i nową baterią, jeśli chodzi o
smartfony czy inne smartwatche.
Wolę (i on też) kupić powiedzmy za 500 zł sprzęt refurbished warty 1400,
niż za to samo 500 kupić chińskie badziewie.

On możliwości kupna refurbished raczej nie ma.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 10.09.2022 o 12:28, Adam pisze:

> On możliwości kupna refurbished raczej nie ma.

I jak zwrotnie poprosi Ciebie o kupno tego refurbished to co się stanie?

do góry

Dnia Sat, 10 Sep 2022 15:09:03 +0200, nadir napisał(a):

> W dniu 10.09.2022 o 12:28, Adam pisze:
>
>> On możliwości kupna refurbished raczej nie ma.
>
> I jak zwrotnie poprosi Ciebie o kupno tego refurbished to co się stanie?

Nie rozumiem pytania.
Skąd on ma wiedzieć, że coś akurat jest?
Czasem są to strzały trwające kilkadziesiąt sekund. Mam o tym informację i
decyzję albo podejmuję w ciągu chwili, albo towar jest wyprzedany.
Takie informacje mam np. od dystrybutorów. Normalny "cywil" ani nie ma
dostępu, ani nie może kupić u dystrybutora.
Natomiast, gdybym miał kupować zwykłe "okazje", czyli przykładowo
refurbished ale bez oryginalnego pudełka i bez niektórych akcesoriów 10%
taniej, to wolę nowy sprzęt. Takie okazje stoją długo, czasem nawet kilka
dni.

Owszem, młody może śledzić publiczne informacje, jak np. Ibood. Tam też
rzadko, ale bywają okazje.

Stąd zbieram informacje na temat ciekawych i wartych uwagi modeli.
A ze względu na niespodziankę, nie chcę do tego angażować młodego.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 10.09.2022 o 19:23, Adam pisze:
[...]
> A ze względu na niespodziankę, nie chcę do tego angażować młodego.

W życiu dostałem sporo prezentów. Przedmioty, o których bliskim wydawało
się, że będą dla mnie użyteczne. O ile dobrze pamiętam, WSZYSTKIE
wylądowały w szafkach lub na samym dnie szuflady. Życzę powodzenia.

Paweł

do góry

Dnia Sat, 10 Sep 2022 19:35:08 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):

> W dniu 10.09.2022 o 19:23, Adam pisze:
> [...]
>> A ze względu na niespodziankę, nie chcę do tego angażować młodego.
>
> W życiu dostałem sporo prezentów. Przedmioty, o których bliskim wydawało
> się, że będą dla mnie użyteczne. O ile dobrze pamiętam, WSZYSTKIE
> wylądowały w szafkach lub na samym dnie szuflady. Życzę powodzenia.
>

On cieszy się ze wszystkiego, co dostanie.

Natomiast w tym przypadku - ma jakiegoś starego smartwatcha, jeszcze
dziecięcego. Już musiał zrobić dodatkowy otwór, bo pasek krótki. Musi
codziennie ładować. I już go nie bawią kolorowe kaczuszki czy inne tego
typu aplikacje w tym urządzeniu, więc może mu się przyda nowy
"doroślejszy".
A jak nie, to sprzeda - nie ma problemu.

W każdym razie szukam czegoś odpowiedniego, niekoniecznie smartwatcha,
aczkolwiek na razie nie mam innego rozsądnego pomysłu.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Paweł Pawłowicz wrote:

> W życiu dostałem sporo prezentów. Przedmioty, o których bliskim wydawało
> się, że będą dla mnie użyteczne. O ile dobrze pamiętam, WSZYSTKIE
> wylądowały w szafkach lub na samym dnie szuflady. Życzę powodzenia.

List do św. Mikołaja to poważna instytucja. Od kiedy zacząłem pisać
swoje, trafnośc prezentów dramatycznie wzrosła. :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 10.09.2022 o 19:23, Adam pisze:

> Nie rozumiem pytania.
> Skąd on ma wiedzieć, że coś akurat jest?

On nie ma wiedzieć co akurat, ale za kasę którą uzbiera kupi sobie co
będzie akurat potrzebował lub poprosi Ciebie o kupno jakiegoś gadżetu.
Akurat będzie to OK, będzie za tydzień-dwa, też OK. Nie będzie to się
chyba świat nie zawali?

do góry

Dnia Sun, 11 Sep 2022 21:44:51 +0200, nadir napisał(a):

> W dniu 10.09.2022 o 19:23, Adam pisze:
>
>> Nie rozumiem pytania.
>> Skąd on ma wiedzieć, że coś akurat jest?
>
> On nie ma wiedzieć co akurat, ale za kasę którą uzbiera kupi sobie co
> będzie akurat potrzebował lub poprosi Ciebie o kupno jakiegoś gadżetu.
> Akurat będzie to OK, będzie za tydzień-dwa, też OK. Nie będzie to się
> chyba świat nie zawali?

Jeszcze raz:
Chcę mu kupić coś na Boże Narodzenie.
Mając określoną kwotę lepiej jest zapolować na coś lepszego z dużą zniżką,
niż kupować to, co akurat jest - w domyśle: słabszego/gorszego za te same
pieniądze. Tak sobie umyśliłem.

Dlatego też już się zastanawiam nad smartwatchem lub czymś innym, co by mu
się mogło przydać. A przydać dlatego, że jestem pragmatyczny, raczej nie
kupuję rzeczy niepotrzebnych. Przynajmniej z mojego punktu widzenia ;)
Rower ma (zresztą rower kosztuje powyżej 2 tys. zł.), smartfon i laptoka
też ma. Tak więc nie mam teraz pomysłu na nic innego, oprócz smartwatcha.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry