-
21. Data: 2010-09-09 08:32:26
Temat: Re: Jaki prad dobrac do wyswietlacza LED multipleksowanego
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 07.09.2010 20:09, schrieb slawek7:
> Konkretnej pozycji nie jesteś w stanie podać? Trochę teraz ciężko z
> dostępem do takich księgarń u mnie.
> Czy mogę taki wniosek wysnuć, że to temperatura niszczy diodę a nie
> prąd bo on tylko pośrednio, tzn. płynąc przez diodę wydziala ciepło w
> niej i dopiero to ciepło ją uszkadza? Dobrze to rozumiem?
Do pewnych granic. Dla pewnej diody nadawczej IR (SFH coś tam, nie chce
mi się sprawdzać, bo to tutaj obojętne) miałem następujące parametry:
Imax = 100mA, Ipmax = 8A, Ismax = 150mA, gdzie Imax maksymalny ciągły
prąd, Ipmax maksymalny prąd w impulsie, Ismax średni prąd przez sekundę.
Czyli parametry multipleksera muszą być takie, by żadnej z tych wartości
nie przekroczyć. Jak chcesz naprawdę pracować na granicy parametrów
dopuszczalnych (czego w displayach prawie nigdy nie potrzeba, ale w
diodach nadawczych owszem), to musisz uważać na pojemność diody. Diody
LED mają dość znaczne pojemności złącza (rzędu setek pF do kilkunastu nF
nawet) i wysterowanie prostokątem nie znaczy, że prąd naprawdę będzie
prostokątny. Normalny driver potrafi dobrze "wstrzelić" prąd (czyli
zbocze 0-Imax jest prawie prostokątem), ale jest do dupy jeżeli chodzi o
wyciągnięcie ładunku ze złącza. Całka prądu wychodzi poza SOAR i dioda
idzie się kochać. W tym przypadku musisz stosować drivery typu
push-pull, czyli po naszemu przeciwsobne. Problem jest tym większy, im
większa jest częstotliwość multipleksu.
A co do pytania: diody padają na ogół termicznie na złączu, chyba, że
przekroczysz maksymalny prąd w impulsie, wtedy leci bonding.
Waldek