-
21. Data: 2013-08-11 14:27:00
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-11 13:39, ToMasz pisze:
>> Aha, znaczy znowu AM :>
>
> 1. widzisz... ja parę lat temu miałem telefon z WM, i automapę. gdyby
> wtedy ktoś zapytał o darmową nawigacje potrzebną na wyjazd urlopowy, na
> pewno nie poleciłbym kupować programu za 170zł. Dzisiaj automapa
> kosztuje 3.99zł. Drogo? Jakby kosztowała 1 grosz też byś marudził że
> miało być za darmo?
Mowa była o bezpłatnej nawigacji na androida, a nie dywagacjach jaka
to tania jest teraz AM i jaka to ona jest najlepsza. Nie wspominając o
tym, że AM za 3.99 nie starczy na wyjazd i trzeba będzie dorzucić
kolejne 10 złotych. Znaczy piszesz nie na temat i nie do końca prawdę.
> 2. jeśli uważasz że jest coś płatnego i lepszego niż AM - napisz, bo
> teraz to trochę trudno obalać argumenty które nie istnieją
A jaki jest temat wątku? Była na ten temat dyskusja - możesz skorzystać
z archiwum.
> 3. podałem 3 darmowe rozwiązania - mało? No to prosze kolejne : targeo
> na androida. jedzie po mapach automapy, ale online
Poszukiwana była tylko darmowa nawigacja na androida.
-
22. Data: 2013-08-11 14:31:51
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-11 13:46, ToMasz pisze:
>>> Ale (pomijając fakt, że w mniejszych dziurach nie zna nazw ulic, a w
>>> większych numerów),
>>
>> A to w nawigacji jest potrzebne? ;)
>>
>>> to posłuchanie co on gada na bardziej skomplikowanym
>>> skrzyżowaniu bezkolizyjnym przyprawia o skręt kiszek (a jakby kierownice
>>> skręcać jak on mówi, to pewnie o pobocze;)
>>
>> No daj spokój, zawsze można wyciszyć komunikaty ;)
>>
> była taka nawigacja nav4all. tam nie było map, były tylko strzałki,
> pasy, i głos. ten głos wystarczył. to co gada osmand, na skomplikowanych
> skrzyżowaniach, rondach innych niż okrąg, to JEST masakra. Wygląda na to
> że albo sam to projektujesz, albo nie wiesz o czym piszesz.
Pewnie nie wiem, stąd proponuję wyciszenie komunikatów. Przy okazji
trochę energii można zaoszczędzić.
> Numery domów są wielce przydatne. Są miasta w których jedna ulica ma
> kilka, kilkanaście kilometrów. ja bym nie chcial widzieć kogoś obcego,
> kto słyszy: dotarłeś do celu, podczas gdy faktycznie ma jeszcze 5km.
Numery domów są w nawigacji przydatne? Ciekawe. Lepiej się zatrzymać
i ludzi zapytać. Można nawiązać przy okazji ciekawe znajomości.
> Znowu pytanie - nie korzystałeś?
Z czego?
-
23. Data: 2013-08-11 14:39:24
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-08-11 13:13, Artur Maśląg wrote:
>> to posłuchanie co on gada na bardziej skomplikowanym
>> skrzyżowaniu bezkolizyjnym przyprawia o skręt kiszek (a jakby kierownice
>> skręcać jak on mówi, to pewnie o pobocze;)
>
> No daj spokój, zawsze można wyciszyć komunikaty ;)
Można też wyłączyć wszystko;) Po to jest navi, żeby po jej wskazówkach
wyjechać ze skrzyżowania we właściwym kierunku.
Jak ktoś i tak wie gdzie jechać, to yanosik jest doskonałym rozwiązaniem
(pomijając ilość alarmów, na ogół w DC fałszywych, choć lepiej zwolnić
bez potrzeby niż zapłacić).
Jak ktoś chce navi, która doprowadzi do celu, to trzeba odpalić navi,
nie yanosika, gdzie navi jest tylko dodatkiem i doprowadzi cię z miasta
do miasta, a nie pod konkretny adres.
Ja tak zrobiłem - tel. łączy się z zestawem, odpala się automatycznie
yanosik. Jak potrzebuję navi to odpalam ręcznie nawigację.
BTW - wie ktoś czy da się wyłączyć alarm "nieoznakowani w okolicy" - oni
są cholera wszędzie;)
Shrek.
-
24. Data: 2013-08-11 14:39:58
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: "kamil/Endurorider.pl" <f...@g...lp>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:52076162$0$1450$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-08-11 10:01, kamil/Endurorider.pl pisze:
>> "fReLuZ" <f...@i...com.pl> napisał:
>>> Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest dostepna?
>>>
>>> Co polecicie?
>>
>> Yanosik
>
> ROTFL
Racja, ale jest darmowa i jako tako działa :)
--
pozdrawiam
kml
-
25. Data: 2013-08-11 15:01:43
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-11 14:39, Shrek pisze:
> On 2013-08-11 13:13, Artur Maśląg wrote:
>
>>> to posłuchanie co on gada na bardziej skomplikowanym
>>> skrzyżowaniu bezkolizyjnym przyprawia o skręt kiszek (a jakby kierownice
>>> skręcać jak on mówi, to pewnie o pobocze;)
>>
>> No daj spokój, zawsze można wyciszyć komunikaty ;)
>
> Można też wyłączyć wszystko;) Po to jest navi, żeby po jej wskazówkach
> wyjechać ze skrzyżowania we właściwym kierunku.
Też tak słyszałem, ale najwyraźniej producent uznał, że sensowne
komunikaty głosowe są zbędne ;)
> Jak ktoś i tak wie gdzie jechać, to yanosik jest doskonałym rozwiązaniem
> (pomijając ilość alarmów, na ogół w DC fałszywych, choć lepiej zwolnić
> bez potrzeby niż zapłacić).
Jak ktoś wie gdzie jechać, to yanosik jest tak naprawdę średnio
użyteczny - informacje w większości fałszywe, a zwolnić warto zgodnie z
rozsądkiem i z oznakowaniem.
> Jak ktoś chce navi, która doprowadzi do celu, to trzeba odpalić navi,
> nie yanosika, gdzie navi jest tylko dodatkiem i doprowadzi cię z miasta
> do miasta, a nie pod konkretny adres.
Stąd się ubawiłem, jak na pytanie nawigacja poda "Yanosik".
> Ja tak zrobiłem - tel. łączy się z zestawem, odpala się automatycznie
> yanosik.
A jakie to on daje wartościowe informacje tak naprawdę?
> Jak potrzebuję navi to odpalam ręcznie nawigację.
> BTW - wie ktoś czy da się wyłączyć alarm "nieoznakowani w okolicy" - oni
> są cholera wszędzie;)
Ja wiem - nie używać yanosika. Za dużo informacji jest fałszywych itd.
Ja wiem, że niektórzy potrzebują atmosfery strachu i powszechnego
nadzoru, ale ja dziękuję. Jazda bez yanosika jest spokojniejsza
i jak się jeździ normalnie to się mandatu nie zapłaci. A jak się
trafi jakiś raz na ileś lat to trudno.
-
26. Data: 2013-08-11 15:14:03
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: "kamil/Endurorider.pl" <f...@g...lp>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:52078b37$0$1212$65785112@news.neostrada.pl...
> Jak ktoś wie gdzie jechać, to yanosik jest tak naprawdę średnio
> użyteczny - informacje w większości fałszywe, a zwolnić warto zgodnie z
> rozsądkiem i z oznakowaniem.
> Ja wiem - nie używać yanosika. Za dużo informacji jest fałszywych itd.
> Ja wiem, że niektórzy potrzebują atmosfery strachu i powszechnego
> nadzoru, ale ja dziękuję. Jazda bez yanosika jest spokojniejsza
> i jak się jeździ normalnie to się mandatu nie zapłaci. A jak się
> trafi jakiś raz na ileś lat to trudno.
Ja z kolei jeżdzę z yanosikiem non stop i bardzo sobie chwalę. Wolę go 1000 razy
od wiecznie gadającego CB radia z pyskówkami etc. Co ciekawe praktycznie
wszystkie osoby, którym go pokazałem używają go i są zadowoleni. Jak dla mnie to
on jest znacznie bardziej dokładny w kwestii radarów/suszarek niż naviexpert.
--
pozdrawiam
kml
-
27. Data: 2013-08-11 15:17:17
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 11.08.2013 09:25, fReLuZ pisze:
> Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest dostepna?
>
> Co polecicie?
Ta od Google nawet działa, znaczy działała, zanim nie zaktualizowali ją
ostatnio.
--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
28. Data: 2013-08-11 15:48:23
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-11 15:14, kamil/Endurorider.pl pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>> Jak ktoś wie gdzie jechać, to yanosik jest tak naprawdę średnio
>> użyteczny - informacje w większości fałszywe, a zwolnić warto zgodnie z
>> rozsądkiem i z oznakowaniem.
>
>> Ja wiem - nie używać yanosika. Za dużo informacji jest fałszywych itd.
>> Ja wiem, że niektórzy potrzebują atmosfery strachu i powszechnego
>> nadzoru, ale ja dziękuję. Jazda bez yanosika jest spokojniejsza
>> i jak się jeździ normalnie to się mandatu nie zapłaci. A jak się
>> trafi jakiś raz na ileś lat to trudno.
>
> Ja z kolei jeżdzę z yanosikiem non stop i bardzo sobie chwalę. Wolę go
> 1000 razy od wiecznie gadającego CB radia z pyskówkami etc.
Jakiś czas jeździłem z yanosikiem codziennie - dziękuję. Co jakiś czas
odpalam, by zobaczyć czy coś się poprawiło itd. Raczej nie. CB używam
tylko na wspólnych wyprawach urlopowych - nawet w trasach tego nie
używam.
> Co ciekawe
> praktycznie wszystkie osoby, którym go pokazałem używają go i są
> zadowoleni.
Ciekawe czemu więc ma tak mało użytkowników.
> Jak dla mnie to on jest znacznie bardziej dokładny w kwestii
> radarów/suszarek niż naviexpert.
Każdy może mieć własną opinię - dla mnie yanosik podaje zbyt dużo
fałszywych alarmów, by sensowne było korzystanie z niego. Poza tym,
potrafi tylko takie alarmy podawać (+reklamy). NE jest nawigacją
"pełną gębą" i jej zasadniczym celem nie jest "antymisiek", co
z założenie stawia ją w innym świetle.
-
29. Data: 2013-08-11 15:52:50
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-08-11, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>>
>> Ja z kolei jeżdzę z yanosikiem non stop i bardzo sobie chwalę. Wolę go
>> 1000 razy od wiecznie gadającego CB radia z pyskówkami etc.
>
> Jakiś czas jeździłem z yanosikiem codziennie - dziękuję. Co jakiś czas
> odpalam, by zobaczyć czy coś się poprawiło itd. Raczej nie. CB używam
> tylko na wspólnych wyprawach urlopowych - nawet w trasach tego nie
> używam.
>
Ale po co Ci yanosik jak Ty przepisowo jezdzisz? He?
--
Artur
ZZR 1200
-
30. Data: 2013-08-11 16:19:48
Temat: Re: Jakas bezplatna Nawigacja na Androida to jest?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-11 15:52, AZ pisze:
> On 2013-08-11, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>>>
>>> Ja z kolei jeżdzę z yanosikiem non stop i bardzo sobie chwalę. Wolę go
>>> 1000 razy od wiecznie gadającego CB radia z pyskówkami etc.
>>
>> Jakiś czas jeździłem z yanosikiem codziennie - dziękuję. Co jakiś czas
>> odpalam, by zobaczyć czy coś się poprawiło itd. Raczej nie. CB używam
>> tylko na wspólnych wyprawach urlopowych - nawet w trasach tego nie
>> używam.
>>
> Ale po co Ci yanosik jak Ty przepisowo jezdzisz? He?
Już pisałem - do rejestracji śladu, bądź z czystej ciekawości,
by posiąść wiedzę o tym produkcie.