W dniu 2018-08-23 o 15:02, s...@g...com pisze:
> W dniu środa, 22 sierpnia 2018 18:27:56 UTC-5 użytkownik LordBluzg(R) napisał:
>> W dniu 2018-08-22 o 12:10, Queequeg pisze:
>> [...]
>>
>>
>>> Tu liczniki wody też są śmiesznie podłączone, bo niebieski jest od ciepłej
>>> a czerwony od zimnej, w jednym kranie ciepła z zimną też są zamienione.
>>> Nie wiem, jak można to tak sp...lić. Chyba celowo, bo nie widzę innej
>>> opcji.
>>>
>>
>> Kolor jest umowny :) Czasem wystarczy w kranie zamienić zaślepki, żeby
>> było logicznie.
>>
>>> Osobna sprawa to to, czy nie liczą mi ciepłej wody jako zimnej a zimnej
>>> jako ciepłej (jest pomiar zdalny) :) Ale za wodę nie mam zawyżonych
>>> rachunków, więc w sumie się tym nie przejmuję, choć może wyjaśnić też
>>> byłoby warto.
>>>
>>
>> Hmm, gorzej jakbyś miał jak w Irlandii/Anglii. Dwa krany na jednej
>> umywalce. W jednym prawie wrzątek a w drugim lodówka.
>> http://podroze.onet.pl/ciekawe/dlaczego-kazdy-brytyj
czyk-ma-przy-zlewie-2-krany-odpowiedz-moze-cie-zasko
czyc/84frd7
>>
>
> Ten art wogole nie tlumaczy czemu naprawde tak maja.
>
> Jest tak bo dlugi czas nie mieli cisnieniowych bojlerow. W zwiazku z tym nie dosc
ze z powodu tegoz braku cisnienie nie dawalo sie spiac tych kranow to dodatkowo te
zbiorniki czesto nie byly szczelne wiec byla szansa ze jak tam cos wpadlo, zdechlo to
moglo zakazic bakteriami wode w calej sieci.
> To tak pokrotce.
>
W Irlandii są osobne rury...bo woda jest za darmo i jest osobna
instalacja do wody pitnej i prysznicowej/użytkowej ...to też tak
pokrótce, bo temat jest jeszcze bardziej złożony :)

Kiedyś nie wiedziałem i się napiłem...skończyło się antybiotykiem.

--
LordBluzg(R)

do góry

LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> wrote:

> Kiedyś nie wiedziałem i się napiłem...skończyło się antybiotykiem.

A jak się napijesz przypadkiem pod prysznicem, bo wleci?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

do góry

W dniu 2018-08-23 o 17:02, Queequeg pisze:
> LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Kiedyś nie wiedziałem i się napiłem...skończyło się antybiotykiem.
>
> A jak się napijesz przypadkiem pod prysznicem, bo wleci?
>
Hyhy, lepiej jednak nie pić :D

--
LordBluzg(R)

do góry

W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 09:44:43 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Thu, 23 Aug 2018 07:24:57 -0700 (PDT), s...@g...com
> napisał(a):
> > W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 08:53:14 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> >> Dnia Thu, 23 Aug 2018 06:02:33 -0700 (PDT), s...@g...com
> >>>> http://podroze.onet.pl/ciekawe/dlaczego-kazdy-brytyj
czyk-ma-przy-zlewie-2-krany-odpowiedz-moze-cie-zasko
czyc/84frd7
>
> >>> Ten art wogole nie tlumaczy czemu naprawde tak maja.
> >>> Jest tak bo dlugi czas nie mieli cisnieniowych bojlerow.
> >>> W zwiazku z tym nie dosc ze z powodu tegoz braku cisnienie nie
> >>> dawalo sie spiac tych kranow to dodatkowo te zbiorniki czesto nie
> >>> byly szczelne wiec byla szansa ze jak tam cos wpadlo, zdechlo to
> >>> moglo zakazic bakteriami wode w calej sieci.
> >>> To tak pokrotce.
> >>
> >> A reszta swiata miala ?
> >> No ale jakies cisnienie tam przeciez bylo, skoro woda plynela -
> >> wieksze niz rurze z zimna woda ?
> >>
> > To byly troche jak system w spluczce do kibla :)
>
> Nadal - jesli zimna woda wplywa do zbiornika, to cisnienie ma
> wystarczajace do wysokosci.
> Wyplywajaca bedzie miala nie wieksze, wiec nie wplynie do rury z zimna
> ... chyba, ze ta akurat cisnienie stracila, a to sie moze zmienic.
>

No ale wtedy bys sie nie umyl w cieplej wodzie :)
Jaka oszczednosc! ;)

Tyle ze u nich w przepisach chyba bylo ze ciepla z takiego zbiornika nie ma prawa sie
stykac z zimna z wodociagu.
No chyba ze juz w umywalce...

> >> Tak czy siak - byl czas sie odzwyczaic. Ale oni lubia tradycje :-)
> > Mysle ze oni czasem po prostu wcale tacy cwani nie sa. Im wiecej
> > widze co sie dzieje w obcych krajach tym bardziej doceniam to co u
> > nas jest zrobione dobrze.
>
> A mamy cos specyficznego ?
> Duzo u nas to jednak pomysly niemieckie.
>

Czy ja wiem czy specyficznego?
Sporo naszych rozwiazan jest po prostu rozsadnych.
A czy raczej niemieckie? Moze i tak. A moze po prostu dobre sa i dlatego je
stosujemy. Nie zastanawialem sie nad rozwiazaniami niemieckimi ktore sa gorsze od
naszych. Suse linux niby jest ale w polsce niepopularny. To jeden z przykladow na cos
lepszego u nas niz u nich.

A i sofort u nas bylby wysmiany gdyby niemiec probowal wprowadzic.
I chyba ebay choc nie wiem kto go na nasz obszar probowal rozszerzac.


> >> Czy moze Building Code tak kaze ?
> > W nowoczesnych budynkach zazwyczaj jest normalnie.
> > Ale z drugiej strony dosyc popularne jest tam posiadanie
> > przeplywowego ogrzewacza wody _W_ kabinie prysznicowej. I jakos
> > nikt nie ginie :)
>
> Nie ma socjalizmu, to i o elektrocieplownie trudniej.
>

To raczej gospodarka planowana a nie socjalizm. Choc zazwyczaj chodza w parach.

> Trzeba im przyznac jedno - elekryke maja dosc porzadnie zrobiona.
> Metalowe rurki w lazience uziemione kablem.
>

Ale troche tez z biedy. Bo mieli te pomyslowe instalacje gdzie pomieszczenie zawsze
bylo petla. Choc gniazdka/wtyczki maja imho calkiem dobre. Choc nieco upierdliwe w
uzyciu i drogie (bo przelacznik).

> No i ciekawostke maja - ponoc dookola mieszkania biegna dwa kable
> magistralne, tzn jeden trzydrutowy w pierscien.
> I do tego pierscienia sa gniazdka podlaczone.
> Ponoc tak mniej miedzi potrzeba niz przy naszej "drzewiastej"
> instalacji, a miedzi po 1945 im brakowalo.
>

Nie wiem czy mniej. Mi sie zdaje ze niewiele mniej. Za to bardziej niezawodne bo w
koncu dwie linie zamiast jednej...

> >> P.S. widzialem tam raz europejska baterie, ale jeden kurek odkrecalo
> >> sie w lewo, a drugi w prawo.
> >>
> > A to chyba mam taka w domu. Co tez mnie troche zdziwilo bo za PRL baterie mialy
dokladnie ten sam grzybek po prawej i po lewej wiec zakrecalo sie je zgodnie ze
wskazowkami zegara a odkrecalo przeciwnie.
> > A ta nowa "wloska" to ma jeden lewoskretny a druga prawoskretny.
> >
> > Ale to akurat jakos nieszkodliwe dla samopoczucia...
>
> Dla czlowieka przyzwyczajonego do innych kurkow juz troche szkodliwe.
>
>

A bo ja wiem? Jakos stykam sie z rozno kierunkowymi kurkami i jakos nie cierpie na to
ze chce pokrecic i nie dziala :)

Juz bardziej mnie denerwowac moga drzwi ktore sie nie otwieraja w strone jaka bym
zakladal...

do góry

W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 09:49:44 UTC-5 użytkownik LordBluzg(R) napisał:
> W dniu 2018-08-23 o 15:02, s...@g...com pisze:
> > W dniu środa, 22 sierpnia 2018 18:27:56 UTC-5 użytkownik LordBluzg(R) napisał:
> >> W dniu 2018-08-22 o 12:10, Queequeg pisze:
> >> [...]
> >>
> >>
> >>> Tu liczniki wody też są śmiesznie podłączone, bo niebieski jest od ciepłej
> >>> a czerwony od zimnej, w jednym kranie ciepła z zimną też są zamienione.
> >>> Nie wiem, jak można to tak sp...lić. Chyba celowo, bo nie widzę innej
> >>> opcji.
> >>>
> >>
> >> Kolor jest umowny :) Czasem wystarczy w kranie zamienić zaślepki, żeby
> >> było logicznie.
> >>
> >>> Osobna sprawa to to, czy nie liczą mi ciepłej wody jako zimnej a zimnej
> >>> jako ciepłej (jest pomiar zdalny) :) Ale za wodę nie mam zawyżonych
> >>> rachunków, więc w sumie się tym nie przejmuję, choć może wyjaśnić też
> >>> byłoby warto.
> >>>
> >>
> >> Hmm, gorzej jakbyś miał jak w Irlandii/Anglii. Dwa krany na jednej
> >> umywalce. W jednym prawie wrzątek a w drugim lodówka.
> >> http://podroze.onet.pl/ciekawe/dlaczego-kazdy-brytyj
czyk-ma-przy-zlewie-2-krany-odpowiedz-moze-cie-zasko
czyc/84frd7
> >>
> >
> > Ten art wogole nie tlumaczy czemu naprawde tak maja.
> >
> > Jest tak bo dlugi czas nie mieli cisnieniowych bojlerow. W zwiazku z tym nie dosc
ze z powodu tegoz braku cisnienie nie dawalo sie spiac tych kranow to dodatkowo te
zbiorniki czesto nie byly szczelne wiec byla szansa ze jak tam cos wpadlo, zdechlo to
moglo zakazic bakteriami wode w calej sieci.
> > To tak pokrotce.
> >
> W Irlandii są osobne rury...bo woda jest za darmo i jest osobna
> instalacja do wody pitnej i prysznicowej/użytkowej ...to też tak
> pokrótce, bo temat jest jeszcze bardziej złożony :)
>
> Kiedyś nie wiedziałem i się napiłem...skończyło się antybiotykiem.
>
>

A tego cyrku to nie widzialem.

Za to powszechne zdumienie naszych budzilo to ze irlandce nie zawsze plucza dobrze
naczynia po umyciu plynem.

Sam sie zdziwilem i myslalem ze to moj szef taki artysta i jak sie ujawnilem to
reszta znajomych tez potwierdzila ze to czesty widok...

do góry

W dniu 2018-08-23 o 17:15, s...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 09:49:44 UTC-5 użytkownik LordBluzg(R) napisał:
>> W dniu 2018-08-23 o 15:02, s...@g...com pisze:
>>> W dniu środa, 22 sierpnia 2018 18:27:56 UTC-5 użytkownik LordBluzg(R) napisał:
>>>> W dniu 2018-08-22 o 12:10, Queequeg pisze:
>>>> [...]
>>>>
>>>>
>>>>> Tu liczniki wody też są śmiesznie podłączone, bo niebieski jest od ciepłej
>>>>> a czerwony od zimnej, w jednym kranie ciepła z zimną też są zamienione.
>>>>> Nie wiem, jak można to tak sp...lić. Chyba celowo, bo nie widzę innej
>>>>> opcji.
>>>>>
>>>>
>>>> Kolor jest umowny :) Czasem wystarczy w kranie zamienić zaślepki, żeby
>>>> było logicznie.
>>>>
>>>>> Osobna sprawa to to, czy nie liczą mi ciepłej wody jako zimnej a zimnej
>>>>> jako ciepłej (jest pomiar zdalny) :) Ale za wodę nie mam zawyżonych
>>>>> rachunków, więc w sumie się tym nie przejmuję, choć może wyjaśnić też
>>>>> byłoby warto.
>>>>>
>>>>
>>>> Hmm, gorzej jakbyś miał jak w Irlandii/Anglii. Dwa krany na jednej
>>>> umywalce. W jednym prawie wrzątek a w drugim lodówka.
>>>> http://podroze.onet.pl/ciekawe/dlaczego-kazdy-brytyj
czyk-ma-przy-zlewie-2-krany-odpowiedz-moze-cie-zasko
czyc/84frd7
>>>>
>>>
>>> Ten art wogole nie tlumaczy czemu naprawde tak maja.
>>>
>>> Jest tak bo dlugi czas nie mieli cisnieniowych bojlerow. W zwiazku z tym nie dosc
ze z powodu tegoz braku cisnienie nie dawalo sie spiac tych kranow to dodatkowo te
zbiorniki czesto nie byly szczelne wiec byla szansa ze jak tam cos wpadlo, zdechlo to
moglo zakazic bakteriami wode w calej sieci.
>>> To tak pokrotce.
>>>
>> W Irlandii są osobne rury...bo woda jest za darmo i jest osobna
>> instalacja do wody pitnej i prysznicowej/użytkowej ...to też tak
>> pokrótce, bo temat jest jeszcze bardziej złożony :)
>>
>> Kiedyś nie wiedziałem i się napiłem...skończyło się antybiotykiem.
>>
>>
>
> A tego cyrku to nie widzialem.
>
> Za to powszechne zdumienie naszych budzilo to ze irlandce nie zawsze plucza dobrze
naczynia po umyciu plynem.
>
> Sam sie zdziwilem i myslalem ze to moj szef taki artysta i jak sie ujawnilem to
reszta znajomych tez potwierdzila ze to czesty widok...
>
Upss, dawno się temu tematowi nie przyglądałem ale chyba już za darmo
nie jest.
(2014)
http://www.newsweek.pl/swiat/protest-w-irlandii-opla
ta-za-wode-newsweek-pl,artykuly,350978,1.html

--
LordBluzg(R)

do góry

Dnia Thu, 23 Aug 2018 08:13:09 -0700 (PDT), s...@g...com
napisał(a):
> W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 09:44:43 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
>>>> Tak czy siak - byl czas sie odzwyczaic. Ale oni lubia tradycje :-)
>>> Mysle ze oni czasem po prostu wcale tacy cwani nie sa. Im wiecej
>>> widze co sie dzieje w obcych krajach tym bardziej doceniam to co u
>>> nas jest zrobione dobrze.
>>
>> A mamy cos specyficznego ?
>> Duzo u nas to jednak pomysly niemieckie.
>>
> Czy ja wiem czy specyficznego?
> Sporo naszych rozwiazan jest po prostu rozsadnych.
> A czy raczej niemieckie? Moze i tak.

Cywilizacja do nas przychodzila z Zachodu.
A jesli ze Wschodu, to tak szkopska :-)

Jeszcze mogla z poludnia, ale w Wiedniu tez po niemiecku mowia :-)

> A moze po prostu dobre sa i dlatego je stosujemy. Nie zastanawialem
> sie nad rozwiazaniami niemieckimi ktore sa gorsze od naszych. Suse
> linux niby jest ale w polsce niepopularny. To jeden z przykladow na
> cos lepszego u nas niz u nich.

I brak Suse to taka zaleta ?

Tak czy inaczej - to przeciez pomysl amerykanski. No i troche finski.

> A i sofort u nas bylby wysmiany gdyby niemiec probowal wprowadzic.

Moze niekoniecznie - zobacz Kontomierz.

A systemy ala sofort zostaly u nas odgornie wprowadzone.

> I chyba ebay choc nie wiem kto go na nasz obszar probowal rozszerzac.

Przeciez tez amerykanski.

>>>> Czy moze Building Code tak kaze ?
>>> W nowoczesnych budynkach zazwyczaj jest normalnie.
>>> Ale z drugiej strony dosyc popularne jest tam posiadanie
>>> przeplywowego ogrzewacza wody _W_ kabinie prysznicowej. I jakos
>>> nikt nie ginie :)
>>
>> Nie ma socjalizmu, to i o elektrocieplownie trudniej.
>>
> To raczej gospodarka planowana a nie socjalizm. Choc zazwyczaj chodza w parach.

Nawiasem mowiac - pomysl amerykanski, Edisona konkretnie.

https://en.wikipedia.org/wiki/Cogeneration#History

W Berlinie od 1920.

>> Trzeba im przyznac jedno - elekryke maja dosc porzadnie zrobiona.
>> Metalowe rurki w lazience uziemione kablem.
>>
> Ale troche tez z biedy. Bo mieli te pomyslowe instalacje gdzie
> pomieszczenie zawsze bylo petla. Choc gniazdka/wtyczki maja imho
> calkiem dobre. Choc nieco upierdliwe w uzyciu i drogie (bo
> przelacznik).
>
>> No i ciekawostke maja - ponoc dookola mieszkania biegna dwa kable
>> magistralne, tzn jeden trzydrutowy w pierscien.
>> I do tego pierscienia sa gniazdka podlaczone.
>> Ponoc tak mniej miedzi potrzeba niz przy naszej "drzewiastej"
>> instalacji, a miedzi po 1945 im brakowalo.
>>
> Nie wiem czy mniej. Mi sie zdaje ze niewiele mniej.

Ponoc wprowadzili, bo mniej

> Za to bardziej niezawodne bo w koncu dwie linie zamiast jednej...

No i prad sie rozklada na dwie galezie, wiec druty moga byc ciensze.

J.

do góry

Dnia Thu, 23 Aug 2018 08:15:05 -0700 (PDT), s...@g...com
napisał(a):
> W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 09:49:44 UTC-5 użytkownik LordBluzg(R) napisał:
>> W Irlandii są osobne rury...bo woda jest za darmo i jest osobna
>> instalacja do wody pitnej i prysznicowej/użytkowej ...to też tak
>> pokrótce, bo temat jest jeszcze bardziej złożony :)

I co - maja podwojne rurociagi ?

>> Kiedyś nie wiedziałem i się napiłem...skończyło się antybiotykiem.
>>
>>
> Za to powszechne zdumienie naszych budzilo to ze irlandce nie zawsze plucza dobrze
naczynia po umyciu plynem.
> Sam sie zdziwilem i myslalem ze to moj szef taki artysta i jak sie ujawnilem to
reszta znajomych tez potwierdzila ze to czesty widok...

Moze po prostu maja plyny nie wymagajace splukiwania.
W koncu "do celow spozywczych" powinny takie byc, a woda z plynem w
odpowiedniej suszarce powinna splywac dobrze :-)

J.

do góry

Użytkownik "Queequeg" <q...@t...no1> napisał w wiadomości
news:ebb4d834-93a9-49b2-893f-f3756632a4ec@trust.no1.
..
> Ma ciągły. Nie badałem non stop przez 24h ale o każdej porze, także w
> nocy, sprawdzałem i był.
>
> Teraz też jest jak tylko z powrotem podłączę ten przewód (na chwilę).

Gdybyś tak spróbował go trochę przedzwonić akustycznie, jeśli to
doziemienie, to oporność/impedancja powinna być chyba w miarę stała, gdyby
nieco rosło (i na to mi wygląda najbardziej), podejrzewałbym jakąś spiralę
grzejną, piecyk gdzieś, a spiralka, to jednak trochę cewka i reaktancja
powinna nieco wzrosnąć. Jeśli zależność będzie duża, to trafo. Ale wtedy
inaczej by to wyglądało wobec prądu stałego.
Mnie to jednak na doziemienie nie wygląda, bo by skakała oporność w
zależności od wiatrów (pogodowych), a jak piszesz, nie zmienia się
(znacząco). Pozostaje chyba grzałka (jak tu wygląda zależność R od I i
temperatury?), ewentualnie żarówka (choć czy wtedy oporność przy 12V była by
taka sama, jak przy 230?).
Obstaję przy jakimś drobnym piecyku, czy nawet kuchence turystycznej/małej
stacjonarnej, moc też mi pasuje. Może ktoś o tym piecyku/"farelce"
zapomniał?

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry

Dnia Thu, 23 Aug 2018 18:10:02 +0200, HF5BS napisał(a):
> Użytkownik "Queequeg" <q...@t...no1> napisał w wiadomości
>> Ma ciągły. Nie badałem non stop przez 24h ale o każdej porze, także w
>> nocy, sprawdzałem i był.
>>
>> Teraz też jest jak tylko z powrotem podłączę ten przewód (na chwilę).
>
> Gdybyś tak spróbował go trochę przedzwonić akustycznie, jeśli to

~2MHz podlacz, to jest szansa, ze przyleca z TP :-)

> doziemienie, to oporność/impedancja powinna być chyba w miarę stała, gdyby
> nieco rosło (i na to mi wygląda najbardziej), podejrzewałbym jakąś spiralę
> grzejną, piecyk gdzieś, a spiralka, to jednak trochę cewka i reaktancja
> powinna nieco wzrosnąć. Jeśli zależność będzie duża, to trafo. Ale wtedy
> inaczej by to wyglądało wobec prądu stałego.

Ale co by ta kuchenka/farelka miala robic ?

J.

do góry