-
11. Data: 2009-02-03 23:48:15
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: " sok marchwiowy" <s...@N...gazeta.pl>
PeJot <P...@0...pl> napisał(a):
> Czołem.
>
> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej
> na półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie
> - jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
>
> Pomysł z wykonaniem nowego otworu chwilowo leży, narzędzie poza zasięgiem.
>
Wiesz co. Jak przeczytam co powinieneś zrobić. Nitować, piłować kształtowe
rowki, fazować itp. To kup dziecku nowy rowek, Taki jak ma Felek. taniej
będzie, nie narobisz się. A dziecko się ucieszy z nowego rowerka.
Kiedyś rozmawiałem ze znajomym o efektywności pracy. Wyszło na to że jak Polak
przy robocie się nie narobi tak że po skończeniu nie może chodzić i ręce moczy
w misce z zimną wodą to uważa że nic nie zrobił i że ewentualne pieniądze mu
się nie należą. Nie bądź głupim Polakiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2009-02-03 23:49:07
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: " sok marchwiowy" <s...@N...gazeta.pl>
PeJot <P...@0...pl> napisał(a):
> Czołem.
>
> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej
> na półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie
> - jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
>
> Pomysł z wykonaniem nowego otworu chwilowo leży, narzędzie poza zasięgiem.
>
Wiesz co. Jak przeczytam co powinieneś zrobić. Nitować, piłować kształtowe
rowki, fazować itp. To kup dziecku nowy rowek, Taki jak ma Felek. taniej
będzie, nie narobisz się. A dziecko się ucieszy z nowego rowerka.
Kiedyś rozmawiałem ze znajomym o efektywności pracy. Wyszło na to że jak Polak
przy robocie się nie narobi tak że po skończeniu nie może chodzić i ręce moczy
w misce z zimną wodą to uważa że nic nie zrobił i że ewentualne pieniądze mu
się nie należą. Nie bądź głupim Polakiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2009-02-04 01:13:57
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "tornad" <t...@v...pl>
> Wiesz co. Jak przeczytam co powinieneś zrobić. Nitować, piłować kształtowe
> rowki, fazować itp. To kup dziecku nowy rowek, Taki jak ma Felek. taniej
> będzie, nie narobisz się. A dziecko się ucieszy z nowego rowerka.
> Kiedyś rozmawiałem ze znajomym o efektywności pracy. Wyszło na to że jak
Polak
> przy robocie się nie narobi tak że po skończeniu nie może chodzić i ręce
moczy
> w misce z zimną wodą to uważa że nic nie zrobił i że ewentualne pieniądze mu
> się nie należą. Nie bądź głupim Polakiem.
>
Troche mnie dziwi Twoje pojmowanie swiata. Idac dalej tokiem Twojego
rozumowania, idealem "madrego" Polaka bedzie osobnik pracujacy w biedronce,
ktory po 10-cio godzinnej pracy, wypoczety, siada z butelka browaru przed
telewizorem i oglada mecz. Dziecku ma kupowac rowerek co roku, na raty
oczywiscie, bo bankierzy tez ludzie i musza z czegos zyc.
A ja popieram majsterkowanie gdyz uwazm, ze jest ono bardzo ksztalcace.
Szczegolnie gdy facet robi to dla dziecka, ktore bedzie z tego dumne i samo
sie przy tym mlotek trzymac nauczy. A gosciu tez sie nauczy gdyz jak juz zrobi
jak sobie to wymyslil, to pomysli, cholera jaki ja bylem glupi, przecie moglem
te korbe skrocic tak, aby w przyszlym roku moc ja nieco przedluzyc, bo dziecku
nogi urosna. Nalezalo ja zrobic lamana, nastawna... I mamy gotowy jakies
usprawnienie, wynalazek...
Dla Ciebie to czarna magia no ale w tej glupiej Polsce musi ktos myslec i
pracowac. Do zarzadzania, marketingu, radzenia, fachofcow co niemiara, gorzej
z tymi co chca i potrafia cos pozytecznego zrobic, wdrozyc, wynalezc a co
przychodzi dopiero po wielu latach tej niekiedy ciezkiej pracy i zdobywania
interdyscyplinarnej wiedzy.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2009-02-04 05:57:37
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: PeJot <P...@0...pl>
sok marchwiowy pisze:
> Wiesz co. Jak przeczytam co powinieneś zrobić. Nitować, piłować kształtowe
> rowki, fazować itp. To kup dziecku nowy rowek, Taki jak ma Felek. taniej
> będzie, nie narobisz się. A dziecko się ucieszy z nowego rowerka.
Dzięki, za taką poradę ale nie skorzystam. Fabryczna masówka dla dzieci
jest zestawiona z części przeznaczonych dla dorosłych, przykładowo są
tam montowane korby 170 mm, idiotyczne przełożenia i klamki hamulcowe
jak dla dorosłych. Pewnie o tym nie wiedziałeś, teraz już wiesz.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
15. Data: 2009-02-04 16:06:45
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl>
PeJot wrote:
> Agent 0700 pisze:
>
>> Spaw niech będzie bliżej pedału, bo większe ramię, więc i
>> wytrzymałość większa, ale dla dziecka... jak pospawasz tak dobrze
>> :-)
>
> Przy przekrojach rzędu 10 x 25 mm wypadało by sfazować krawędzie ?
lepiej sfazować bo po spawaniu i tak musisz wyrównać spawy do
płaszczyzny ( coby jakoś to wyglądało) musisz tylko bardzo dokładnie
ustalić osiowość dwóch końców korby
pamiętam jak się kijowo jeździ przy krzywej korbie ( brak osiowości
otworów), później polecam spray alucynkowy - wykazuje dużą ochronę na
korozję
jeffrey
-
16. Data: 2009-02-05 06:13:39
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: PeJot <P...@0...pl>
Jeffrey pisze:
>> Przy przekrojach rzędu 10 x 25 mm wypadało by sfazować krawędzie ?
>
> lepiej sfazować bo po spawaniu i tak musisz wyrównać spawy do
> płaszczyzny ( coby jakoś to wyglądało) musisz tylko bardzo dokładnie
> ustalić osiowość dwóch końców korby
Doszedłem do wniosku że wcale po spawaniu nie musi to być idealnie
wyosiowane. Ostatecznie takie przekroje idzie jeszcze delikatnie dogiąć
( naturalnie nie na spawie ).
> pamiętam jak się kijowo jeździ przy krzywej korbie ( brak osiowości
> otworów), później polecam spray alucynkowy
Na przykład.
W sumie dalej nie wiem co robić. Przejdę się po okolicznych serwisach,
poszukam organów do przeszczepu. Zasadniczo możliwości są dwie. Albo
stalowa, cięta i spawana korba, albo aluminiowa z dorobionym otworem.
Wprawdzie nie mam narzędzia ( lewy gwintownik calowy ), ale myślę, że
prawy gwint metryczny i _prawy_ pedał wkręcony na kleju powinien
wytrzymać. Problem w przekroju materiału - tam gdzie wypada nowy otwór,
korby mają przewężenie.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
17. Data: 2009-02-05 13:00:37
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
PeJot napisał(a):
[...]
> W sumie dalej nie wiem co robić.
No jak nie wiesz? :)
Utnij pod katem (plaszczyzna pod katem 45st do osi suportu), sfazuj
powierzchnie (standardowe przygotowanie krawedzi do spawania w Y) i
spawaj. Bez wiekszych kombinacji :)
> Zasadniczo możliwości są dwie. Albo
> stalowa, cięta i spawana korba, albo aluminiowa z dorobionym otworem.
> Wprawdzie nie mam narzędzia ( lewy gwintownik calowy ),
Daj spokoj! Skrocenie tej stalowej korby, to co najwyzej godzina roboty
i efekt pewny w 99% przy zaangazowaniu najprostszego zestawu narzedzi:
pila do metalu, pilnik i spawarka transformatorowa.
A kombinowanie z dorabianiem otworu to koniecznosc uzycia przyzwoitej
wiertarki, dobrania wiertla, gwintownika (albo trzech;)) i 75% pewnosc
wystepowania problemow w eksploatacji z pedalem wkreconym w tak
przygotowany otwor.
Czasami wpadam w kompleksy, gdy czytam tutaj, jakie technoologie sa
chlebem powszednim dla grupowiczow - jakie doswiadczenie zawodowe i
praktyke maja. No niegodzienem aspiracji do zaszczytnego tytulu
inzyniera... Na cale szczescie zdarzaja sie jednak watki jak ten, ktore
pozwalaja mi odetchnac z ulga, ze nie jest ze mna az tak zle ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
18. Data: 2009-02-05 13:18:59
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: PeJot <P...@0...pl>
zbigi pisze:
> PeJot napisał(a):
> [...]
>> W sumie dalej nie wiem co robić.
>
> No jak nie wiesz? :)
> Utnij pod katem (plaszczyzna pod katem 45st do osi suportu), sfazuj
> powierzchnie (standardowe przygotowanie krawedzi do spawania w Y) i
> spawaj. Bez wiekszych kombinacji :)
>
>> Zasadniczo możliwości są dwie. Albo stalowa, cięta i spawana korba,
>> albo aluminiowa z dorobionym otworem. Wprawdzie nie mam narzędzia (
>> lewy gwintownik calowy ),
>
> Daj spokoj! Skrocenie tej stalowej korby, to co najwyzej godzina roboty
> i efekt pewny w 99% przy zaangazowaniu najprostszego zestawu narzedzi:
> pila do metalu, pilnik i spawarka transformatorowa.
I spawacz :)
/.../
Ten temat wziąłem na przeczekanie i rozwiązanie się samo znalazło -
gotowa korba, gdzieś tam w Polsce.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
19. Data: 2009-02-05 19:38:19
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
PeJot napisał(a):
> zbigi pisze:
>> PeJot napisał(a):
>> [...]
>>> W sumie dalej nie wiem co robić.
>> No jak nie wiesz? :)
>> [...]Skrocenie tej stalowej korby, to co najwyzej godzina
>> roboty i efekt pewny w 99% przy zaangazowaniu najprostszego zestawu
>> narzedzi: pila do metalu, pilnik i spawarka transformatorowa.
>
> I spawacz :)
> /.../
No, to fakt. Ale znalezc jakiegos dlubka ze spawarka i poprosic go o
kwadrans (bo przeciez bedziesz mial wszystko przygotowane) to IMO zaden
problem w tych czasach.
>
> Ten temat wziąłem na przeczekanie i rozwiązanie się samo znalazło -
> gotowa korba, gdzieś tam w Polsce.
>
A... To tez jest rozwiazanie ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
20. Data: 2009-02-09 08:10:40
Temat: Re: Jak to zespawac
Od: "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl>
> Potrzebuję sfabrykować korbę do roweru dla dziecka; od typowej leżącej na
> półce w sklepie różni się ona długością. Stąd pomysł, aby wziąć taką
> typową ( stalową ) , wyciąć fragment ze środka i zespawać. I tu pytanie -
> jak to przygotować do spawania, aby uzyskać przyzwoitą wytrzymałość i
> uniknąć skoszenia podczas spawania ?
Dopiero teraz zauwazyłem ten wątek.
1) nie mam pojęcia jak zespawać :-)
2) korby zreguły są aluminiowe
3) dostępne są w różnych długościach
--
__________________________________________MAT_______